Witam

Średnie miesięczne wynagrodzenie pracownika aparatu skarbowego w 2007 roku
(bez dodatkowego rocznego wynagrodzenia) wynosi 3 572,76 zł brutto i jest o
35% wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (GUS), bez
uwzglednienia wynagrodzeń prowizyjnych pracowników egzekucji skarbowej które
sięgają nawet kilkunatu tysięcy złotych.
Powyższe wynagrodzenia należne są za pracę nie obarczoną żadnym ryzykiem i
odpowiedzialnością, a często za działania ze szkodą dla społeczeństwa i
budżetu państwa.
Roczny koszt utrzymania (wynagrodzeń) pracowników aparatu skarbowego
kosztuje podatników 5.741.924.000zł.

Na 16 października 2007 r. "skarbowcy" planują akcję protestacyjną w walce o
swe głodowe pensje.
http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?sho
wtopic=100&st=120

Wzrosną podatki?

Pozdrawiam
Zniesmaczona

do góry

> Średnie miesięczne wynagrodzenie pracownika aparatu skarbowego w 2007 roku
> (bez dodatkowego rocznego wynagrodzenia) wynosi 3 572,76 zł brutto i jest
> o 35% wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (GUS), bez
> uwzglednienia wynagrodzeń prowizyjnych pracowników egzekucji skarbowej
> które sięgają nawet kilkunatu tysięcy złotych.
> Powyższe wynagrodzenia należne są za pracę nie obarczoną żadnym ryzykiem i
> odpowiedzialnością, a często za działania ze szkodą dla społeczeństwa i
> budżetu państwa.
> Roczny koszt utrzymania (wynagrodzeń) pracowników aparatu skarbowego
> kosztuje podatników 5.741.924.000zł.
>
> Na 16 października 2007 r. "skarbowcy" planują akcję protestacyjną w walce
> o swe głodowe pensje.
> http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?sho
wtopic=100&st=120
>
> Wzrosną podatki?
>
> Pozdrawiam
> Zniesmaczona

Papier ma to do siebie ze wszystko przyjmie, nawet takie wyliczenia jakie sa
tutaj podawane, co oznacza mniej wiecej tyle, ze tyle w tym prawdy co kot
napłakał. jedno co zostało zauwazone to tylko owe wyliczenie ktore jest
brane pod uwage jako wynagrodzenie i porównane z innymi grupami zawodowymi,
nie zauwarzajac jakie za tym ida nakłady pracy. Dokładaja urzednikom rowniez
ze nie ponosza za to zadnej odpowiedzialnosci, co poniekad jest prawda ale
nie do konca. US jak i ZUS to sa instytucje po ktorych sie jezdzi jak "po
burej suce" nie zauwazajac ze warunki pracy, ciagle zmiany prawa i
przepisow, niechec wiekszosci mediow, opisywanie jakie to sa niedobre
instytucje etc. Nie pracje w zadnej z powyzszych. Nie mniej jednak majac
kilku znajomych tam pracujacych (kilku juz sie zwolniło ) wcale sie nie
dziwie ze odchodza pracownicy ze skarbowki. Szkoda nerwow. Na dodatek dla
rzadzacych to jest rowniez dziecko do bicia. Za te kase wyliczona nie byłoby
odejsc. A sa. Cos w tym jest.

pozdrawiam

do góry

UkW <u...@w...pl> napisal:
> Średnie miesięczne wynagrodzenie pracownika aparatu skarbowego w 2007 roku
> (bez dodatkowego rocznego wynagrodzenia) wynosi 3 572,76 zł brutto i jest o
> 35% wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (GUS), bez

Ty sie nie pytaj o srednia, Ty sie pytaj o mediane.
Zarobki maja silnie asymetryczny rozklad i bardzo duzy wklad
do tej sredniej ma nieliczna grupa usytuowana w ministerstwie
plus niewielka grupa dowodzaca w terenie.

Reszta siedzi w okolicy sredniej krajowej lub ponizej.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

UkW pisze:
> Witam
>
> Średnie miesięczne wynagrodzenie pracownika aparatu skarbowego w 2007 roku
> (bez dodatkowego rocznego wynagrodzenia) wynosi 3 572,76 zł brutto i jest o
> 35% wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (GUS), bez
> uwzglednienia wynagrodzeń prowizyjnych pracowników egzekucji skarbowej które
> sięgają nawet kilkunatu tysięcy złotych.
> Powyższe wynagrodzenia należne są za pracę nie obarczoną żadnym ryzykiem i
> odpowiedzialnością, a często za działania ze szkodą dla społeczeństwa i
> budżetu państwa.
> Roczny koszt utrzymania (wynagrodzeń) pracowników aparatu skarbowego
> kosztuje podatników 5.741.924.000zł.

Popracuj trochę w skarbówce to zobaczysz jaka to fajna, bezstresowa praca.

- --
Semper Fidelis

Adam Klobukowski
a...@g...com
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.4.6 (GNU/Linux)

iD8DBQFHBpLPVVIYOc5drI0RAslzAJ0flCAch/mBpBxm+N9MDaKy
PgO7gwCePqY+
rhqZrO3HFt4SoYkn3xuqp1c=
=V2WI
-----END PGP SIGNATURE-----

do góry

Adam Klobukowski pisze:

> Popracuj trochę w skarbówce to zobaczysz jaka to fajna, bezstresowa praca.

Oczywiście... czasami trzeba zastosować trudne zabiegi psychologiczne
poprawiające wydajność pracy i "olać inkasentów i malować paznokcie". Ma
ktoś linka do tej mp3?

Sorry ale nie ma we mnie grosz współczucia do pracowników US czy ZUS.
Zazwyczaj są to urzędasy, które uważają się za panów świata a każdy kto
przychodzi coś załatwić to intruz i wróg :/


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

> Sorry ale nie ma we mnie grosz współczucia do pracowników US czy ZUS.
> Zazwyczaj są to urzędasy, które uważają się za panów świata a każdy kto
> przychodzi coś załatwić to intruz i wróg :/

zwroc uwage ze pracownik ZUS nie ma prawa nazywac sie urzednikiem - poczytaj
troche
to bedziesz wiedział dlaczego

do góry

Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fe7n28$rsj$1@inews.gazeta.pl...

> Sorry ale nie ma we mnie grosz współczucia do pracowników US czy ZUS.
> Zazwyczaj są to urzędasy, które uważają się za panów świata a każdy kto
> przychodzi coś załatwić to intruz i wróg :/
>
>
> pozdrawiam.
> PlaMa

To świadczy o tym, że w US bywasz rzadko
albo wcale a urzędników US i ich pracę znasz
tylko ze stereotypowych opinii. Bo przecież ktoś
kto zabiera biednym ludziom podatki z ich ciężko
zarobionych pieniędzy nie moze być nikim
innym jak tylko leniem, darmozjadem i tępakiem.
I nie sadzę żeby w innych krajach urzedników
skarbowych postrzegano inaczej.

Pozdrawiam
Nodles

do góry

Użytkownik "UkW" <u...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fe5v8e$t2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Średnie miesięczne wynagrodzenie pracownika aparatu skarbowego w 2007
> roku (bez dodatkowego rocznego wynagrodzenia) wynosi 3 572,76 zł brutto
> i jest o 35% wyższe od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (GUS),

No i co z tego?

Ze średnią jest tak, że zawsze ktoś ma powyżej a inny poniżej. A
komunistyczny pomysł by wszyscy mieli po równo nie przyjął się.


--
Paweł

do góry