Starsza osoba, ktorej stan zdrowia na tyle sie pogorszyl, ze
uzasadnialoby to przyznanie jej dodatku pielegnacyjnego, nie chce
skladac wniosku o orzeczenie niezdolnosci do samodzielnej egzystencji,
gdyz boi sie, ze takie orzeczenie mogloby byc kiedys wykorzystane do
przeniesienia jej wbrew jej woli z jej mieszkania do jakiejs
instytucji lub w inny sposob bylaby zalezna od wladz.
Czy obawy tej osoby, przynajmniej teoretycznie, sa rzeczywiscie
uzasadnione?
Czy orzeczenia o niezdolnosci do samodzielnej egzystencji moga byc
przez rozne organa wykorzystane w inny sposob, niz tylko do przyznania
dodatku pielegnacyjnego?