Tytuł brzmi groźnie ale chodzi o prawa autorskie.

Pracuję jako grafik komputerowy, firma nie posiada żadnych zbiorów
grafik i zdjęć, staram się korzystać z serwisów ofiarujących takie
treści za darmo ale czasem się nie da. Na moje argumenty, że nie mogę
zrobić tego projektu bo nie mam materiałów słyszę to ściągnij z googla.
Czy mogę mieć potem problemy?

To samo z oprogramowaniem, część jest piracka, czy jeśli z niego
korzystam i wiem że jest pirackie to mogę być pociągnięty do
odpowiedzialności?


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

On Sat, 14 Jun 2008 22:09:57 +0200
PlaMa <m...@w...pl> wrote:

> Tytuł brzmi groźnie ale chodzi o prawa autorskie.
>
> Pracuję jako grafik komputerowy, firma nie posiada żadnych zbiorów
> grafik i zdjęć, staram się korzystać z serwisów ofiarujących takie
> treści za darmo ale czasem się nie da. Na moje argumenty, że nie mogę
> zrobić tego projektu bo nie mam materiałów słyszę to ściągnij z googla.
> Czy mogę mieć potem problemy?
>
> To samo z oprogramowaniem, część jest piracka, czy jeśli z niego
> korzystam i wiem że jest pirackie to mogę być pociągnięty do
> odpowiedzialności?
>
>
> pozdrawiam.
> PlaMa

musisz się dowiedzieć imo czy nie istnieje zasada, która mówi, że nawet jak na
stronie z której pobierasz grafiki nie ma adnotacji o prawach autorskich, to one i
tak obowiązują! może pomoże zapytanie do autora strony, czy możesz użyć jego grafik
tudzież innych elementów graficznych, ale najlepiej sprawdź dokładnie takie rzeczy;
co do odpowiedzialności, myślę że mógłbyś mieć kłopoty, może przedstaw szefowi
paragrafy, może podziała na jego wyobraźnię :)

--
<p...@d...com>
** Posted from http://www.teranews.com **

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 14 czerwiec 2008 22:19
(autor d...@d...com
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <2...@d...com>):

> musisz się dowiedzieć imo czy nie istnieje zasada, która mówi, że nawet
> jak na stronie z której pobierasz grafiki nie ma adnotacji o prawach
> autorskich, to one i tak obowiązują!

No ale co tu się dowiadywać. To jest zapisane w PA i już.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

> Tristan
> Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
> do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

Tristan, może spróbuj Minta? KDE se potem doinstaluj co najwyżej :) sorki za OT

--

** Posted from http://www.teranews.com **

do góry

d...@d...com pisze:


> musisz się dowiedzieć imo czy nie istnieje zasada, która mówi, że nawet jak na
stronie z której pobierasz grafiki nie ma adnotacji o prawach autorskich, to one i
tak obowiązują!

hmm... na google tego nie ma :)
Np. potrzebuję zrobić wizytówkę na której klient zażyczył sobie koparki
więc wchodzę na google, szukam zdjęcie koparki w odpowiedniej
rozdzielczości, obrabiam je i wrzucam na wizytówkę. Wszystko to po
"wskazówkach" szefa.

> co do odpowiedzialności, myślę że mógłbyś mieć kłopoty, może przedstaw szefowi
paragrafy, może podziała na jego wyobraźnię :)

nie sądzę, to osoba bez wyobraźni i o zbyt wielkim mniemaniu o sobie,
ogólnie chcę zrezygnować z pracy ale nie chciałbym żeby potem mnie
ścigało to że wykonałem jego polecenie i wziąłem zdjęcie z googla.


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

m...@i...faked pisze:

>> Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
>> do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
> Tristan, może spróbuj Minta? KDE se potem doinstaluj co najwyżej :) sorki za OT

Ubuntu! Ubuntu! :D

do góry

> To samo z oprogramowaniem, część jest piracka, czy jeśli z niego
> korzystam i wiem że jest pirackie to mogę być pociągnięty do
> odpowiedzialności?

Oczywiscie, przeciez pracodawca odpowie, ze nic o tym nie wiedział.
Dlatego takie teksty powinienes miec udokumentowane. Dyktafon (Ziobro,
hehe), zrzuty ekranów ... wydruki maili z nagłowkami ... i takie tam.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

PlaMa <m...@w...pl> napisał(a):

> To samo z oprogramowaniem, część jest piracka, czy jeśli z niego
> korzystam i wiem że jest pirackie to mogę być pociągnięty do
> odpowiedzialności?

Przestępstwo z art. 278 par. 2 kk nie polega na korzystaniu z pirackiego
oprogramowania, tylko jego uzyskaniu wbrew zgody osoby uprawnionej w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej.
Oczywiście jeśli swoim zachowaniem wypełnisz znamiona czynu zabronionego (tego
czy innego), to ponosisz normalną odpowiedzialność karną, a szef odpowiada
także za popełnienie przestępstwa w formie sprawstwa kierowniczego albo
podżegania.

pozdrawiam
kuba

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W wiadomości news:g318im$c16$1@inews.gazeta.pl PlaMa
<m...@w...pl> pisze:

> Pracuję jako grafik komputerowy, firma nie posiada żadnych zbiorów grafik
> i zdjęć, staram się korzystać z serwisów ofiarujących takie treści za
> darmo ale czasem się nie da. Na moje argumenty, że nie mogę zrobić tego
> projektu bo nie mam materiałów słyszę to ściągnij z googla.
> Czy mogę mieć potem problemy?
Tak.

> To samo z oprogramowaniem, część jest piracka, czy jeśli z niego korzystam
> i wiem że jest pirackie to mogę być pociągnięty do odpowiedzialności?
Istnieje taka możliwość.

--
Jotte

do góry

PlaMa wrote:
>
> nie sądzę, to osoba bez wyobraźni i o zbyt wielkim mniemaniu o sobie,
> ogólnie chcę zrezygnować z pracy ale nie chciałbym żeby potem mnie
> ścigało to że wykonałem jego polecenie i wziąłem zdjęcie z googla.

Na początek autor zdjęcia będzie się domagał zapłaty od tego kto jego
zdjęcia używa na wizytówkach. A ten odbije sobie na was, czyli na tobie,
bo szef powie, że o niczym nie wie.

do góry