Witam,

Czy można zgłosić naruszenie art.51 kodeksu wykroczen - halasowanie
utrudniające
korzystanie z wlasnosci, utrudniajace zamieszkiwanie, na wycie psa?
Sąsiedzi mają psa, jak wychodzą do pracy pies wyje całymi godzinami
rozmowy trwają już przeszło dwa lata
oni przepraszają, nawet drzwi wymienili (niestety nic to nie dało)
wycie niesie się po klatce schodowej
jest to niemożliwe do przesłuchania
oprócz mnie wielu sąsiadów ma o to pretensje
Czy możemy to zgłosić ? Gdzie czy do Straży Miejsckiej czy na policję?
Co da takie zgłoszenie?
Czy Sąsiad posiadający psa zostanie jakoś ukarany? (grzywna odebranie psa
właścicielowi?)

pozdrawiam
Anna

do góry

>odebranie psa właścicielowi?)

zawsze musza spieprzyc jakims tekstem post.

--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Użytkownik "Anna" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f99m2t$gcr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Czy można zgłosić naruszenie art.51 kodeksu wykroczen - halasowanie
> utrudniające
> korzystanie z wlasnosci, utrudniajace zamieszkiwanie, na wycie psa?
> Sąsiedzi mają psa, jak wychodzą do pracy pies wyje całymi godzinami
> rozmowy trwają już przeszło dwa lata
> oni przepraszają, nawet drzwi wymienili (niestety nic to nie dało)
> wycie niesie się po klatce schodowej
> jest to niemożliwe do przesłuchania
> oprócz mnie wielu sąsiadów ma o to pretensje
> Czy możemy to zgłosić ? Gdzie czy do Straży Miejsckiej czy na policję?
> Co da takie zgłoszenie?
> Czy Sąsiad posiadający psa zostanie jakoś ukarany? (grzywna odebranie psa
> właścicielowi?)
>
> pozdrawiam
> Anna
>

witam!

nalezy zgłosić straży miejskiej, która może ukarać gościa mandatem; on może
ten mandat nie przyjąć i wtedy wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego; będzie
sprawa, będą wzywani świadkowie, przede wszystkim zaś ty, jako
zawiadamiający;
najlepiej stwórz do strazy miejskiej pisemko podpisane przez wszystkich
niezadowolonych i czekaj na ich reakcje; przedtem wezwij dobrowolnie sąsiada
do uspokojenia psa, zrobienia z nim coś, by nie szczekał (oczywiscie nie
chodzi mi tu o uspienie czy cos w tym stylu) i zapowiedz mu ze zawiadomisz
straz miejska; potem gdy sie nie dostosuje, wal do strazy

pzdr
k

do góry

Dnia Tue, 7 Aug 2007 13:41:36 +0200, Anna napisał(a):

> Czy możemy to zgłosić ? Gdzie czy do Straży Miejsckiej czy na policję?
> Co da takie zgłoszenie?
> Czy Sąsiad posiadający psa zostanie jakoś ukarany? (grzywna odebranie psa
> właścicielowi?)

http://allegro.pl/item219757467_obroza_elektryczna_a
ntyszczek_iki_pulse_zasilacz.html

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Dnia Tue, 07 Aug 2007 13:44:27 +0200, Sowiecki Agent napisał(a):

>>odebranie psa właścicielowi?)
>
> zawsze musza spieprzyc jakims tekstem post.

A to mnie zaskoczyłeś ;-)
Przecież Ty uważasz że pies to jak członek rodziny. Jakby zostawiali
dziecko na cały dzień i ono płakało to nie byłbyś za odebraniem
im praw rodzicielskich?

Henry

do góry

Henry (k) napisał(a):
> Dnia Tue, 07 Aug 2007 13:44:27 +0200, Sowiecki Agent napisał(a):
>
>>> odebranie psa właścicielowi?)
>> zawsze musza spieprzyc jakims tekstem post.
>
> A to mnie zaskoczyłeś ;-)
> Przecież Ty uważasz że pies to jak członek rodziny.

oczywiscie. Tylko nie wolno zapominac, ze kazdy czlonek rodziny zaleznie
od swych cech i okolicznosci ma zakazy i nakazy, w tym pies.
(uprzedzajac teksty jednej pani ktora sie zapyta czy pies jada z nami
przy stole, rownie dobrze ja moge zapytac czy jej dziecko chleje piwko,
chodzi spac gdzie chce i kiedy chce, wszak jest przeciez takze normalnym
czlonkiem rodziny)

Jakby zostawiali
> dziecko na cały dzień i ono płakało to nie byłbyś za odebraniem
> im praw rodzicielskich?

jakby zaniedbywali to tak, a to ze szczeka gdy jest sam nieoznacza ze
zaniedbywuja.

P.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

> witam!
>
> nalezy zgłosić straży miejskiej, która może ukarać gościa mandatem; on
> może ten mandat nie przyjąć i wtedy wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego;
> będzie sprawa, będą wzywani świadkowie, przede wszystkim zaś ty, jako
> zawiadamiający;
> najlepiej stwórz do strazy miejskiej pisemko podpisane przez wszystkich
> niezadowolonych i czekaj na ich reakcje; przedtem wezwij dobrowolnie
> sąsiada do uspokojenia psa, zrobienia z nim coś, by nie szczekał
> (oczywiscie nie chodzi mi tu o uspienie czy cos w tym stylu) i zapowiedz
> mu ze zawiadomisz straz miejska; potem gdy sie nie dostosuje, wal do
> strazy
>
> pzdr
> k

prosimy od ponad dwu lat
sąsiad przeprasza ciągle, tłumaczy że robi wszystko co możliwe poza
podawaniem środków uspakajających, poza uszkodzeniem strun głosowych
ja lubię zwierzęta i nie chcę aby takie rozwiązania stosował sąsiad, które
skrzywdzą psa
ale ten pies także cierpi
właściciele wychodzą do pracy a on godzinami wyje
trwa to od szczeniaka już ponad dwa lata
raczej chyba nie ma szans na zmianę, chyba żeby ktoś z tym psem był
nawet jedna z sąsiadek proponowała, że ona będzie brała psa do siebie
właściele psa się nie zgodził

po prostu w trakcie rozmowy sąsiad (od psa) bardzo grzeczny
szkoda go ale my sąsiedzi inni nie możemy tego dłużej słuchać
większość osób w klatce to osoby starsze, które siedza w domu cały czas
przez większą część przedpołudnia pies wyje z małymi przerwami
i tak jako sąsiedzi wykazaliśmy się dużą dozą cierpliwości (ponad dwa lata)
nie jest to przyjemne i dla nas
ale chyba będziemy zmuszeni ponaglić właściciela psa, że albo coś faktycznie
zrobi i będzie to skuteczne
albo odwiedzi go straż...:o(

anna

do góry

> ale ten pies także cierpi

a skad takie zalozenie ? Moze po prostu teskni, lub robi to z nudow?
(uprzedzajac glupie posty, nie oznacza to ze moze szczekac caly dzien,
odnosze sie tylko do 'diagnozy' watkotworczyni)


--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:1u3bblfykmrfa$.1u7ze0jy542ia.dlg@40tude.net...
> http://allegro.pl/item219757467_obroza_elektryczna_a
ntyszczek_iki_pulse_zasilacz.html
Przejrzyj grupy, niekoniecznie tą. Rozwiązanie istnieje na rynku i polega na
przymocowaniu do ściany, tej, która odgranicza Twoje mieszkanie od sąsiadów
(może też być sufit lub podłoga) urządzenia, które na dźwięk szczekania lub
wycia zaczyna emitować ultradźwięki. Dla nas niesłyszalne, a dla psa
dokuczliwe. Pies szybko skojarzy, że jak wyje, to to też wyje :)
Urządzenia takie są dostępne na allegro. Poszukaj.

do góry

Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
wiadomości news:f99obg$p58$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
> napisał w wiadomości news:1u3bblfykmrfa$.1u7ze0jy542ia.dlg@40tude.net...
>> http://allegro.pl/item219757467_obroza_elektryczna_a
ntyszczek_iki_pulse_zasilacz.html
> Przejrzyj grupy, niekoniecznie tą. Rozwiązanie istnieje na rynku i polega
> na przymocowaniu do ściany, tej, która odgranicza Twoje mieszkanie od
> sąsiadów (może też być sufit lub podłoga) urządzenia, które na dźwięk
> szczekania lub wycia zaczyna emitować ultradźwięki. Dla nas niesłyszalne,
> a dla psa dokuczliwe. Pies szybko skojarzy, że jak wyje, to to też wyje :)
> Urządzenia takie są dostępne na allegro. Poszukaj.
>
nieporozumieniem jest tu prawo ktore zezwala na trzymanie psow w blokach, bo
sraja sikaja po klatkach, gryza a i jeszcze halas robia

do góry