eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czas na rozpatrzenie odwołania przez ubezpieczyciela?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2007-02-28 20:46:29
    Temat: Czas na rozpatrzenie odwołania przez ubezpieczyciela?
    Od: Fishman <a...@m...pl>

    Witam!
    Pytałem o to na pl.misc.samochody, ale tam niestety nikt nie mógł mi
    wskazać konkretnego aktu prawnego.

    Opiszę pokrótce sytuację:

    1. Złożyłem wniosek o odszkodowanie za uszkodzenie samochodu spowodowane
    przez uszkodzenie nawierzchni do właściciela drogi.
    2. Właściciel przekazał je (po dwóch tygodniach poganiania) do
    ubezpieczyciela (Hestia).
    3. Ubezpieczyciel po równo 30 dniach przysłał negatywną odpowiedź. Nie
    wiem, czy można to traktować w kategoriach formalnej odpowiedzi, bo na
    piśmie było pomylone prawie wszystko, poza moim nazwiskiem.
    4. Złożyłem w terminie odwołanie o zmianę decyzji, wskazując w ich
    piśmie szereg błędów formalnych i rzeczowych.
    5. Po równo miesiącu (!) zgłosił się do mnie rzeczoznawca celem
    obejrzenia samochodu. Zdziwił się, że cała sprawa trwa już trzy
    miesiące, oraz że nie dostałem jeszcze żadnej decyzji na odwołanie.
    6. Zadzwoniłem do oddziału ubezpieczyciela, tylko po to, żeby usłyszeć,
    że likwidator nie miał czasu zająć się moją sprawą, a decyzji nie mam
    się spodziewać wcześniej niż za kolejne dwa tygodnie. Usłyszałem też,
    że oni nie muszą się trzymać żadnych terminów. Zadzwoniłem potem jeszcze
    do centrali, tylko po to, żeby usłyszeć od pani, wielce zdziwionej moimi
    pretensjami, dokładnie to samo, co od likwidatora.

    Teraz pytanie - czy ubezpieczyciel (Hestia) rzeczywiście nie ma żadnego
    ustalonego odgórnie przepisami czasu na rozpatrzenie odwołania? Przecież
    to jakaś paranoja i furtka dla ubezpieczyciela, dla przeciągania
    takich spraw w nieskończoność (ba, czekam przecież trzy miesiące... :().

    Byłbym naprawdę bardzo wdzięczny za wskazanie aktu prawnego, a najlepiej
    konkretnego zapisu, którym mógłbym ich ponaglić. A jeżeli jest jakiś
    ustawowy termin, to czy za niedotrzymanie go można czegoś dochodzić od
    ubezpieczyciela?

    Fishman

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1