eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 51. Data: 2016-05-25 09:59:01
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    A jak się rejestrujesz na jakimś gównianym forum dla ględzących o d... Maryni to
    weryfikują Twój adres e-mail, czy nie weryfikują?
    A jakby ta gazownia wysłała z automatu mail "Do Robert Tomasik potwierdź adres e-mail
    w ciagu 24 godzin", to co? Niewykonalne? Ty chyba w administracji państwowej lub w
    sądownictwie pracujesz, tam nic nie jest wykonalne ;-))


    -----
    > Mógł byś być tak uprzejmy i przybliżyć, w jaki to sposób - Twoim zdaniem -
    przysłowiowa gazowania ma zweryfikować, czy podawany przez klienta adres jest
    prawidłowy?


  • 52. Data: 2016-05-25 10:02:50
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-05-25 o 09:59, ąćęłńóśźż pisze:
    > A jak się rejestrujesz na jakimś gównianym forum dla ględzących o d... Maryni to
    weryfikują Twój adres e-mail, czy nie weryfikują?
    > A jakby ta gazownia wysłała z automatu mail "Do Robert Tomasik potwierdź adres
    e-mail w ciagu 24 godzin", to co? Niewykonalne? Ty chyba w administracji państwowej
    lub w sądownictwie pracujesz, tam nic nie jest wykonalne ;-))

    Chyba po to właśnie się rusza dupę i idzie osobiście na formularzu
    podając swoje dane, aby nie trzeba było jeszcze klikać w jakieś durne
    maile w ciągu paru godzin. Takie potwierdzenia mają sens, jak ktoś
    podaje maila via net, aby nie dopuszczać do fikcyjnych zapisów, a nie w
    bezpośrednich relacjach. Może jeszcze mają oddzwaniać z pytaniem, czy
    pan to pan, albo wysyłać list pocztą, z żądaniem odpowiedzi?

    --
    Liwiusz


  • 53. Data: 2016-05-25 10:27:12
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2016-05-25 o 10:02, Liwiusz pisze:

    >> A jak się rejestrujesz na jakimś gównianym forum dla ględzących o d...
    >> Maryni to weryfikują Twój adres e-mail, czy nie weryfikują?
    >> A jakby ta gazownia wysłała z automatu mail "Do Robert Tomasik
    >> potwierdź adres e-mail w ciagu 24 godzin", to co? Niewykonalne? Ty
    >> chyba w administracji państwowej lub w sądownictwie pracujesz, tam nic
    >> nie jest wykonalne ;-))
    >
    > Chyba po to właśnie się rusza dupę i idzie osobiście na formularzu
    > podając swoje dane, aby nie trzeba było jeszcze klikać w jakieś durne
    > maile w ciągu paru godzin. Takie potwierdzenia mają sens, jak ktoś
    > podaje maila via net, aby nie dopuszczać do fikcyjnych zapisów, a nie w
    > bezpośrednich relacjach. Może jeszcze mają oddzwaniać z pytaniem, czy
    > pan to pan, albo wysyłać list pocztą, z żądaniem odpowiedzi?
    >
    Jak widać po opisanym przypadku jednak trzeba klikać w durne maile
    bo robi się wiocha z wysyłaniem pod niewłaściwe adresy.

    Ale brak rozumu i wygodnictwo widać. Skoro klient sam osobiście
    przyniósł kartkę z adresem to na pewno ani on ani jakaś panienka
    przeklepująca ten adres do kompa się nie pomyliła.
    Typowy przykład błędnego rozumowania bezkarnych i za nic nie
    odpowiadających urzędasów.


    Pozdrawiam


  • 54. Data: 2016-05-25 10:32:17
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    Sądy to dopiero głupie, wysyłają wezwanie Liwiuszowi (Pl. Defilad 1), Liwiusz się
    stawia na termin (sąd, sala, godzina, sprawa), a ta sędzia jeszcze Liwiuszowi
    dowodzik każe pokazać i protokolanowi coś tam pospisywać, i nie dość, że widnieje w
    dowodziku data urodzenia i pesel, to jeszcze każe się Liwiuszowi z lat spowiadać (ale
    obciach przy młodych laskach).
    Jakby sądy działały jak gazownia, życie byłoby takie proste ;-)


    -----
    > Może jeszcze mają oddzwaniać z pytaniem, czy pan to pan, albo wysyłać list pocztą,
    z żądaniem odpowiedzi?


  • 55. Data: 2016-05-25 10:42:11
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-05-25 o 10:32, ąćęłńóśźż pisze:
    > Sądy to dopiero głupie, wysyłają wezwanie Liwiuszowi (Pl. Defilad 1), Liwiusz się
    stawia na termin (sąd, sala, godzina, sprawa), a ta sędzia jeszcze Liwiuszowi
    dowodzik każe pokazać i protokolanowi coś tam pospisywać, i nie dość, że widnieje w
    dowodziku data urodzenia i pesel, to jeszcze każe się Liwiuszowi z lat spowiadać (ale
    obciach przy młodych laskach).
    > Jakby sądy działały jak gazownia, życie byłoby takie proste ;-)

    Nie bardzo wiem o czym bełkoczesz. Jeśli chodzi o sądy, to trochę
    zeznawałem, i chyba ani razu nie sprawdzali dowodu.

    --
    Liwiusz


  • 56. Data: 2016-05-25 11:12:44
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    Lecytynę polecam.


    -----
    > Jeśli chodzi o sądy, to trochę zeznawałem, i chyba ani razu nie sprawdzali dowodu.


  • 57. Data: 2016-05-25 11:18:29
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-05-25 o 11:12, ąćęłńóśźż pisze:
    > Lecytynę polecam.
    >
    >
    > -----
    >> Jeśli chodzi o sądy, to trochę zeznawałem, i chyba ani razu nie sprawdzali dowodu.

    To oprócz biura porad prawnych, i gabinet lekarski prowadzisz?
    Współczuję klientom.

    --
    Liwiusz


  • 58. Data: 2016-05-25 14:42:02
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "A. Filip"

    >
    >>> Typowe podejscie krycia dupy.
    >> Ja od kilkunastu już miesięcy regularnie na swój adres email otrzymuje
    >> najpierw fakture a potem wezwanie do zapłaty z cyfrowego polsatu
    >> Ktoś(gościu z całkiem innej części Polski) im widocznie błędnie adres
    >> podał albo źle wpisali. Wychodzi na to że gościu płaci każda fakture z
    >> opóźnieniem stąd ja te wezwania miesiąc w miesiąc dostaje. Ja na te
    >> meile nie reaguje więc pewnie będą tak przychodzić do końca kontraktu.
    >
    > Mozna i tak.
    > Ja kiedys dostałem maila ze mam zapłacic pare tysiecy złotych za usługi.
    > Zdenerwowałem sie, poprosiłem firme o wyjasnienie i czekałem miesiac.
    > Okazało się, ze ktos podał błędnie maila.
    > Ale wyjasnili, błąd wiecej sie nie powtorzył, dostałem odpowiedz co sie
    > stało i dlaczego.
    > Chyba tak to powinno wyglądac...
    > ---
    > Nie, powinni używać tylko adresów potwierdzonych przez właścicieli.

    Do informowania "chcącego klienta" na jego prośbę że mu się "zapomniało"
    czy do _taniego_ "wstępnego pogonienia" klienta którego adres emailowy
    "zgadli"?

    Przy setkach tysięcy klientów to że któryś się pomyli przy podawania
    emaila tak że trafi w cudzy jest statystycznie gwarantowane.
    ---
    Nie wiem o co Ci chodzi. Jako właściciel usługi wysyłasz email zapraszający
    i ten email w taki czy inny sposób musi zostać potwierdzony by mógł by
    wykorzystywany do realizacji umowy. Bo przecież wykorzystujesz czyjś środek
    i musisz na to mieć zgodę. Wpisanie adresu w umowie nic Ci nie da jeśli tego
    jakoś nie potwierdzisz. Bo ktoś właśnie przyjdzie i stwierdzi "ale ja nie
    zapisywałem się do państwa serwisu i nie potwierdzałem tego adresu" więc
    proszę mi zapłacić za wykorzystywanie mojego serwera i będzie w prawie. I
    praktykuje się potwierdzenie przez dysponenta, czyli ktoś dostanie emaila
    zapraszającego i skorzysta z jego treści do potwierdzenia. I tu nie ma wiele
    miejsca na pomyłki. Można wysłać na niewłaściwy adres email zapraszający,
    ale nie fakturę.


  • 59. Data: 2016-05-25 14:43:57
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Robert Tomasik"

    >>> ---
    >>> Gazowni, miała sobie sprawdzić adres jak chce z niego korzystać. Ty nie
    >>> masz nic do rzeczy bo to gazownia wysyła emaile i za to odpowiada.
    >>> Mogłeś ją wprowadzić w błąd itp itd, ale to inna sprawa.
    >>
    >>
    >> Mógł byś być tak uprzejmy i przybliżyć, w jaki to sposób - Twoim zdaniem
    >> - przysłowiowa gazowania ma zweryfikować, czy podawany przez klienta
    >> adres jest prawidłowy? Strasznie mnie Twoja propozycja zaintrygowała.
    >
    > Tak jak to robi każda normalna firma.
    > Wysłać na maila linka weryfikacyjnego do kliknięcia.
    > To nie jest wiedza tajemna.
    A jak facet ów adres wpisuje ręcznie na papierku?
    ---
    Dokładnie tak samo. W końcu tego emaila dostanie i może potwierdzić
    elementarną kwestię tj czy w ogóle nim dysponuje.


  • 60. Data: 2016-05-25 14:48:05
    Temat: Re: Co grozi firmie za RECYDYWĘ w wysyłaniu "wezwań do zapłaty" rachunków komu innemu emailem?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "A. Filip"

    >
    >> ---
    >> Gazowni, miała sobie sprawdzić adres jak chce z niego korzystać. Ty nie
    >> masz nic do rzeczy bo to gazownia wysyła emaile i za to odpowiada.
    >> Mogłeś ją wprowadzić w błąd itp itd, ale to inna sprawa.
    >
    >
    > Mógł byś być tak uprzejmy i przybliżyć, w jaki to sposób - Twoim zdaniem
    > - przysłowiowa gazowania ma zweryfikować, czy podawany przez klienta
    > adres jest prawidłowy? Strasznie mnie Twoja propozycja zaintrygowała.

    Z perspektywy admin poczty elektronicznej rekomendowana procedura to
    "double opt-in": wysyła maila proszącego o potwierdzenie
    zarejestrowanego/podawanego emaila z linkiem do strony na której jest
    przycisk do kliknięcia. Dopóki klient nie kliknie adres email jest
    traktowany jako "w trakcie rejestracji"=>"nie zarejestrowany".
    Tylko że to NIE jest AFAIK "wymóg _prawny_ " a procedura rekomendowana
    przez profesjonalistów od emaila a straszliwie "nielubiana" przez
    "profesjonalistów" od marketingu bo ponoć ma odstraszać klientów.
    ---
    To jest prosta kwestią odpowiedzialności za korzystanie z cudzego serwera o
    czym jest w temacie.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1