Witam.
Są sobie na wystawie sklepu baterie z przyklejoną ceną 7 zł, a sprzedawca
wyciąga takie same z tyłu wystawy i mówi że kosztują 10 zł (jest tam
faktycznie naklejka).
Czy sklep nie ma prawnego obowiązku zdjęcia nieaktualnej metki z wystawy przy
podwyżce ceny lub sprzedaży towaru po cenie wystawowej?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

r...@m...com pisze:

> Są sobie na wystawie sklepu baterie z przyklejoną ceną 7 zł, a sprzedawca
> wyciąga takie same z tyłu wystawy i mówi że kosztują 10 zł (jest tam
> faktycznie naklejka).
> Czy sklep nie ma prawnego obowiązku zdjęcia nieaktualnej metki z wystawy przy
> podwyżce ceny lub sprzedaży towaru po cenie wystawowej?

Powinien.
Możesz zażądać aby Ci sprzedał te z wystawy za 7 zł.

--
spp

do góry

> Powinien.
> Możesz zażądać aby Ci sprzedał te z wystawy za 7 zł.
>
A co mogę zrobić w przypadku odmowy?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

r...@m...com pisze:
>> Powinien.
>> Możesz zażądać aby Ci sprzedał te z wystawy za 7 zł.
>>
> A co mogę zrobić w przypadku odmowy?

Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd -> Sąd
Najwyższy -> Strasburg?

Zwracam uwagę, że mówimy tylko o tych bateriach które mają naklejoną
cenę 7 zł, Takie same ale z naklejoną ceną 10 zł kosztują ... 10 zł.

--

spp

do góry

On 2009-10-24, spp <s...@o...pl> wrote:
> r...@m...com pisze:
>>> Powinien.
>>> Możesz zażądać aby Ci sprzedał te z wystawy za 7 zł.
>>>
>> A co mogę zrobić w przypadku odmowy?
>
> Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd -> Sąd
> Najwyższy -> Strasburg?

Inspekcja Handlowa. Telefon najlepiej jeszcze ze sklepu.

--
Marcin

do góry

> Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd -> Sąd
> Najwyższy -> Strasburg?
->sad ostateczny :)

do góry

Michał Gut pisze:
>> Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd -> Sąd
>> Najwyższy -> Strasburg?
> ->sad ostateczny :)
>
>
Kiedyś jeszcze był Sąd Boży a.k.a. Ordalia ;)

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Michał Gut pisze:
>>> Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd -> Sąd
>>> Najwyższy -> Strasburg?
>> ->sad ostateczny :)
>>
>>
> Kiedyś jeszcze był Sąd Boży a.k.a. Ordalia ;)

Ale to nie był sąd w dzisiejszym rozumieniu, tylko środek dowodowy ;)
Próba ognia, wody, żelaza i te sprawy ;))

--
kuba
www.fashioncorner.pl

do góry

kuba pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>> Michał Gut pisze:
>>>> Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd ->
>>>> Sąd Najwyższy -> Strasburg?
>>> ->sad ostateczny :)
>>>
>> Kiedyś jeszcze był Sąd Boży a.k.a. Ordalia ;)
>
> Ale to nie był sąd w dzisiejszym rozumieniu, tylko środek dowodowy ;)
> Próba ognia, wody, żelaza i te sprawy ;))
>

Wiem :) Ale nie zapominaj też o szczególnym przypadku ordaliów -
pojedynku :D

do góry

(25.10.2009 11:15), Andrzej Lawa wrote:
> kuba pisze:
>> Andrzej Lawa pisze:
>>> Michał Gut pisze:
>>>>> Nie wiem - Federacja konsumentów -> policja -> prokurator -> Sąd ->
>>>>> Sąd Najwyższy -> Strasburg?
>>>> ->sad ostateczny :)
>>>>
>>> Kiedyś jeszcze był Sąd Boży a.k.a. Ordalia ;)
>> Ale to nie był sąd w dzisiejszym rozumieniu, tylko środek dowodowy ;)
>> Próba ognia, wody, żelaza i te sprawy ;))
>>
>
> Wiem :) Ale nie zapominaj też o szczególnym przypadku ordaliów -
> pojedynku :D

Ale co konsumentowi da to że sprzedawcę posieka? Pieniędzy od tego mu
nie przybędzie, a wykosztuje się na rynsztunek.

Jak zostanie posiekany to jeszcze gorzej.

Kiepski pomysł :)

p. m.

do góry