eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrak biletu i windykacja raz jeszcze › Brak biletu i windykacja raz jeszcze
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Czako" <c...@p...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Brak biletu i windykacja raz jeszcze
    Date: Sun, 17 Apr 2005 19:10:59 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 45
    Message-ID: <d3u5me$jhu$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: atx78.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1113758222 20030 83.27.5.78 (17 Apr 2005 17:17:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Apr 2005 17:17:02 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:291581
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    wiem że temat był poruszany na grupie dziesiątki razy ale to dość szczególny
    przypadek.

    Około rok temu wsiadłem z dwiema koleżankami do tramwaju. Skasowaliśmy
    bilety. Po 5 sekundach podszedł do nas kanar i zarzął biletów oraz
    legitymacji, które otrzymał. I tu niespodzianka.Moja legitymacja powędrowała
    do jego keszeni . Po chwili staliśmy na przystanku i oto co usłyszeliśmy.
    Facet i jego trzech kolegów o wyglądzie świerzo upieczonych pensjonariuszy
    zakładu karnego twierdził że bilet skasowałem dopiero jak go zobaczyłem a
    on nie będzie dawał się "robić w wała" i dlatego wlepia mi karę. Po krótkiej
    sprzeczce w której moim koronnym argumentem był fakt że miałem skasowany
    bilety otrzymałem mandat. Papierka owego nie podpisałem tak jak to się
    zazwyczaj dzieje kiedy otrzymuje się mandat wiec myślę że można to uznać za
    jego nie przyjęcie czyż nie ?

    Wczoraj sąsiadka przyniosła mi list od firmy windykacyjnej ( list zwykły nie
    polecony ) w której informuje się mnie że nie odpowiadałem na wezwania (
    choć uprzednio nie otrzymałem żadnych wezwań ) i że jeśli w ciągu 7-miu dni
    nie wpłecę na ich konto około 200 zł sprawa zostanie skierowana do sądu.

    wydaje mi się że można z tego wybrnąć na 3 sposoby.

    Po pierwsze firma windykacyjna nie wysyłałą do mnie niczego listem poleconym
    więc to zdaje się tak jak bym żadnego wezwania do zapłaty nie dostał czyli
    cała sprawę moge zignorować

    Opcja dwa - jeśli by już doszło do sprawy w sądzie ( czy to się wogóle zdaża
    że taka sprawa ląduje w sądzie ? ) moja przytoczona wyżej opowieść którą z
    przyjemnością potwierdzą 2 koleżanki świadczy chyba na moją kożyść więc
    chyba mam jakieś szanse choć nie wiem jak to się prawdę mówiąc odbywa na
    prawdę.

    opcja 3 - zapłącić i mieć święty spokój choć wiem że logicznie rzecz biorąc
    nie ma żadnego powodu aby płacić karę za przejazd z ważnym biletem


    a co państwo na to ?

    pozdrawiam

    czako


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1