> Moim zdaniem niczego podobnego tam nie ma. Porady prawnej każdy może
> udzielić.

[...ciach...]
Oczywiście... podobnie każdy może przeprowadzić zabieg chirurgiczny ;-)))

Pozdrawiam,
Darek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A tu się grubo mylisz. USTAWA z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza:

Art. 58. 1. Kto bez uprawnień udziela świadczeń zdrowotnych polegających na
rozpoznawaniu chorób oraz ich leczeniu,
podlega karze grzywny.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej albo wprowadza w błąd co do posiadania takiego
uprawnienia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do roku..
3. Postępowanie w sprawach, o których mowa w ust. 1, toczy się według
przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Wskaż mi podobny przepis w odniesieniu do udzielania porad prawnych. Że nie
wspomnę o ty, że w razie zejścia śmiertelnego pacjenta lub uszkodzenia ciała
odpowiadasz za przestępstwa z kodeksu karnego. Za głupią poradę parwną, to
klient Cię co najwyżej może ciągać do sądu cywilnego.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Przeczytałem i po lekturze uważam, że przepis ten nie zabrania udzielania
porad prawnych osobie nie będącej adwokatem / radcą prawnym. Problem może
być co najwyżej z zarejestrowaniem działalności gospodarczej.

Więc albo obejdziemy ustawę i będziemy świadczyć "usługi pisania podań" jak
czynność materialną zapominając, że ich napisanie jest z reguły połączone z
koniecznością znalezienia stosownych unormowań prawnych. Albo należy się
zastanowić, w jaki sposób rozliczać się z Urzędem Skarbowym z dochodów. Jest
za późno, bym się nad tym zastanawiał teraz.

Zresztą, jak gość zdobędzie jakieś mądre wzory pism, to w sumie trudno mówić
o udzielaniu porady. Po prostu będzie wpisywał do odpowiedniego szablonu
dane i tyle. Jest wiele spraw, które właśnie się tak załatwia i ich
załatwienie nie wymaga znajomości prawa i jakiś teoretycznych rozważań,
tylko po prostu umiejętności wypełnienia odpowiednich formularzy, wiedzy
jakie załączniki należy dołączyć i wiedzy, gdzie je zanieść.
--
Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Problem może
> być co najwyżej z zarejestrowaniem działalności gospodarczej.

jest juz nowy dzien, ciekawia mnie wnioski...co do powyzszego
stwierdzenia...
pozdrawiam marcin

do góry

> Tak dokładnie, to przeczytaj art. 87 ustawy Prawo działalności
gospodarczej.
> Po lekturze zapraszam do dalszej dyskusji.

1. Świadczący pomoc prawną nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu przepisów
niniejszej ustawy. Działalność polegającą na świadczeniu pomocy prawnej
określają przepisy ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze

z tego takze nie wynika zakaz...legalnego np. pisania podan i pobierania za
to oplat...

pozdrawiam marcin

do góry

Przemyślałem to i owo. Zresztą przedyskutowałem jeszcze w pracy, bo akurat
mieliśmy trochę luzu. Po prostu gość rejestruje działalność nie jako
udzielanie porad, tylko jako pisanie podań. Pisanie podań samo w sobie nie
jest pomocą prawną. Taka interpretacja była by nieuzasadnienie
rozszerzająca. W konsekwencji wyszłoby na to, że pani w banku też udziela
porady prawnej, bo pomaga wypełnić wniosek kredytowy. Ba, nawet ekspedient w
sklepie udziela porady prawnej, bo czasami powie nam, co można odliczyć od
podatku, a co nie. A to doprowadziłoby do absurdu.

Pewną komplikacją byłoby, gdyby istniał przepis karny zabraniający osobie
spoza palestry udzielać porad prawnych. Wówczas trzeba by się zastanawiać
nad definicją porady prawnej i ewentualnie szukać granicy, do kiedy pisanie
podania jest czynnością materialną i powtarzalną, a od kiedy jest to praca
twórcza i udzielanie porad. Ponieważ takiego przepisu nie ma, to nie ma
sensu tego wątku wałkować.
--
Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witam serdecznie, mniej wiecej dopodobnego wniosku doszedlem, czy
rejestrujac jest gdzies w ewidencji ujete "pisanie podan" ???
czy moga odmowic rejestracji?
pozdrawiam
ps. co na poprzedniego posta darek_77 ???
marcin

do góry

Rejestrując wpisz "świadczenie usług dla ludności w zakresie pisania
tekstów".


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> ps. co na poprzedniego posta darek_77 ???

Polska Klasyfikacja Działalności przewiduje dla podmiotów wykonujących
faktycznie doradztwo nie będące doradztwem prawnym następująca formę: doradztwo
w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania (PKD 74.14.A),
pod które można podciągnąć wszelkie porady tzw. biznesowe, z wyjątkiem tych
jakie są zastrzeżone dla prawników wykonujących zawód radcy prawnego oraz
adwokata.

"Doradztwo prawne", o którym tu dyskutujemy, jest elementem pomocy prawnej i
mieści się w określeniu "udzielanie porad prawnych" oraz "udzielanie
konsultacji prawnych".
Bez znaczenia jest tu, czy będziesz to robił na umowę zlecenie, czy w
jakiejkolwiek inne formie. Zważ na art. 58 kc. Nie ma to też żadnego znaczenia
dla powstania odpowiedzialności odszkodowawczej (w pełnej wysokości szkody) w
stosunku do tych, którym udzieliłeś błędnej porady. Ponadto, jeżeli jesteś
prawnikiem (bez uprawnień adwokata lub radcy prawnego) ryzykujesz to, iż możesz
otrzymać zakaz wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego.

Ponadto zwróć uwagę na zapisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji,
zwłaszcza:

Art. 14. 1. Czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie
nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym
przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub
wyrządzenia szkody.
2. Wiadomościami, o których mowa w ust. 1, są nieprawdziwe lub wprowadzające w
błąd informacje, w szczególności o:
2) wytwarzanych towarach lub świadczonych usługach,
3. Rozpowszechnianiem wiadomości, o których mowa w ust. 1, jest również
posługiwanie się:
1) nie przysługującymi lub nieścisłymi tytułami, stopniami albo innymi
informacjami o kwalifikacjach pracowników,
4) nierzetelnymi informacjami o wyróżnieniach lub oznaczeniach produktów lub
usług.

Art. 25. Kto, umyślnie oznaczając lub wbrew obowiązkowi nie oznaczając towarów
albo usług, wprowadza klientów w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości,
składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy,
konserwacji lub innych istotnych cech towarów lub usług albo zataja ryzyko,
jakie wiąże się z korzystaniem z nich, i wyrządza w ten sposób istotną szkodę
klientowi, podlega karze aresztu albo grzywny.

Pozdrawiam,
Darek

P.S. Rób co uważasz, ale uważaj co robisz ;-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Rejestrując wpisz "świadczenie usług dla ludności w zakresie pisania
> tekstów".

Niezłe ;-)))
Dodaj jeszcze "sprzątanie" i możesz zostać "asystentką praezesa zarządu" ;-
)))))))

Pozdrawiam,
Darek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry