Jest pewna hipotetyczna niebezpieczna sytuacja drogowa. Załóżmy, że
chciałbym zasięgnąć opinii lub coś udowodnić i sytuację zmienić, przywrócić
do normalności. Wykonuję więc zdjęcia, ale niestety na zdjęciach są pojazdy
łamiące przepisy ruchu drogowego. Mogą być widoczne numery rejestracyjne i
raczej będą. Jak zrobić, by osoby kierujące tymi pojazdami nie były
pociągnięte do odpowiedzialności, bo przecież nie o to chodzi. Przepisy
łamane są z pewnej przyczyny, ale niestety również z powodu niedbalstwa
kierujących. Czy wystarczy wymazać numery rejestracyjne? Czy po wymazaniu
nie zostanę oskarżony o ukrywanie sprawców wykroczeń? A może wykonać
nieostre zdjęcia? Jak to wygląda od strony prawnej?

neelix