Witam.

Mam dość nietypowe pytanie.
Pół roku temu odwiedziła mnie policja w celu sprawdzenia legalności
oprogramowania.
Jako, że nie używam żadnych programów p2p czy tym podobnych myślałem,
że problemów nie będzie
Dziś dostałem informacje z prośbą o dostarczenie licencji do programów
firmy Adobe.

Moje zdziwienie polega na tym, że były to wersje Trial które po prostu
zapomniałem odinstalować (komputer na którym je zainstalowałem nie był
zbyt często używany).

Przeglądałem licencję Adobe photoshopa cs2 (bo o nim i o ilustratorze
cd2 mowa)

http://www.adobe.com/products/eulas/pdfs/Gen_WWCombi
nedCS2.pdf
(daję link ponieważ nie da się kopiować z tego dokumentu)

Po przeczytaniu punktu 14.4 i 14.5 zastanawiam się czy miałem
obowiązek odinstalować to oprogramowanie
czy nie? Zaznaczam, że nie używałem go już po okresie próbnym (30-
dniowym)

do góry

Napisz im ze to wersja trial juz nieaktywna zreszta kazdy slepy po wlaczeniu
programu to zobaczy.

do góry

Grzegorz Derebecki pisze:
> Mam dość nietypowe pytanie.

Czepiasz się. Przecież znajomy biegły też musi żyć i dostać jakąś prostą
sprawę na miarę jego możliwości. Przecież pieniądze z budżetu same się
nie rozkradną... pfu... rozdzielą, biegły niestety musi im pomóc i
skopiować poprzednią opinię. Nie rozumiem podejścia, nie chcesz wesprzeć
bliźniego? :>






--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych

do góry

Grzegorz Derebecki pisze:
> Mam dość nietypowe pytanie.
> Pół roku temu odwiedziła mnie policja w celu sprawdzenia legalności
> oprogramowania.
A można wiedzieć jak ta procedura wyglądała i dlaczego akurat do Ciebie
trafili?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

> Po przeczytaniu punktu 14.4 i 14.5 zastanawiam się czy miałem
> obowiązek odinstalować to oprogramowanie
> czy nie? Zaznaczam, że nie używałem go już po okresie próbnym (30-
> dniowym)
>

IMHO nie.
pomimo, że jest to "licencja na oprogramowanie" to w traści mowi się o
licencji na użytkowanie oprogramowania. Jeżeli oprogramowanie terminowe
przestaje działać, to nie ma możliwości jego użytkowania w związku z
czym licencja na użytkowanie może sonie swobodnie wygasnąć.

do góry

Grzegorz Derebecki wrote:

> Witam.
>
> Mam dość nietypowe pytanie.
> Pół roku temu odwiedziła mnie policja w celu sprawdzenia legalności
> oprogramowania.[...]
> Dziś dostałem informacje z prośbą o dostarczenie licencji do programów
> firmy Adobe.

Zastanawia mnie po co to Policji. Przecież w jej gestii stoi sprawdzenie czy
program jest pobrany z uprawnionego czy nieuprawnionego źródła. W przypadku
oprogramowania typu trial jest oczywiste że program pochodzi np. ze strony
Adobe.

Kwestia użytkowania niezgodnego z licencją jest sprawą pomiędzy GD a firmą
Adobe, i Policji nie powinno być nic do tego.

Czy się mylę?

p. m.

do góry

Użytkownik MAc napisał:
> pomimo, że jest to "licencja na oprogramowanie" to w traści mowi się o
> licencji na użytkowanie oprogramowania. Jeżeli oprogramowanie terminowe
> przestaje działać, to nie ma możliwości jego użytkowania w związku z
> czym licencja na użytkowanie może sonie swobodnie wygasnąć.

Tyle, że nie istnieje coś takiego jak licencja na użytkowanie
oprogramowania.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Arek <a...@e...net> writes:

[...]

> Tyle, że nie istnieje coś takiego jak licencja na użytkowanie
> oprogramowania.

A licencja na użytkowanie elektronicznej bazy danych?

do góry

Arek pisze:

> Tyle, że nie istnieje coś takiego jak licencja na użytkowanie
> oprogramowania.

A to już jest kwestia do dyskusji.
przeczytaj pkt 2 przywołanej licencji"...Adobe...udziela użytkownikowi
niewyłacznej licencji na użytkowanie oprogramowania...."

Oczywiście ja bym dostarczając leniom licencję nie wspominał o swoich
wątpliwościach. Może nawet podałbym tylko link ;-)

MAc

do góry

Grzegorz Derebecki napisał(a):
> Witam.
>
> Mam dość nietypowe pytanie.
> Pół roku temu odwiedziła mnie policja w celu sprawdzenia legalności
> oprogramowania.
> Jako, że nie używam żadnych programów p2p czy tym podobnych myślałem,
> że problemów nie będzie
> Dziś dostałem informacje z prośbą o dostarczenie licencji do programów
> firmy Adobe.
>
> Moje zdziwienie polega na tym, że były to wersje Trial które po prostu
> zapomniałem odinstalować (komputer na którym je zainstalowałem nie był
> zbyt często używany).
>
> Przeglądałem licencję Adobe photoshopa cs2 (bo o nim i o ilustratorze
> cd2 mowa)
>
> http://www.adobe.com/products/eulas/pdfs/Gen_WWCombi
nedCS2.pdf
> (daję link ponieważ nie da się kopiować z tego dokumentu)
>
> Po przeczytaniu punktu 14.4 i 14.5 zastanawiam się czy miałem
> obowiązek odinstalować to oprogramowanie
> czy nie? Zaznaczam, że nie używałem go już po okresie próbnym (30-
> dniowym)
>

\nawet jakbys nie musial odisntalowac to nie popelniasz przestepstwa
gdyz nie ma spelnionej przeslanki mowiacej o uzyskaniu 'od osoby
nieuprawnionej' .

ps
nie ma czegos takiego jak 'kontrola legalnosci oprogramowania'

--
IDZ NA WYBORY! Albo ONI zagłosują ZA CIEBIE!
http://pl.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
Wysaj to do wszystkich swoich kontaktow co
tydzien! Pamietaj ze 'Malym ludziom' zalezy na tym by
jak najmniej wyborców poszlo glosowac ....

do góry