eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego] › Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
  • Data: 2023-02-16 21:44:08
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.02.2023 o 12:37, J.F pisze:
    >> Spróbuj ogarnąć, ze jednocześnie musiał bym napisać, jak faktycznie
    >> było, a skoro dziennikarze nie opublikowali faktycznego przebiegu
    >> wydarzeń, to tak trochę nie za bardzo pasuje z "różnych" powodów.
    > Dlaczego - przeciez pismaki zle pisza, to mozna ich sprostowac.

    No właśnie nie można i w tym problem. Osobom, które wiedzą, co się w
    danym miejscu wydarzyło wszystko jedno, co dziennikarze napiszą. Czasem
    nie można im powiedzieć prawdy. Czasem mówisz, ale oni mają swoją wizję.
    Czasem trafisz na takiego Shreka, który nawet, jak mu powiesz, to się
    czasem upiera, że wie lepiej :-) Alko kogoś w rodzaju Kviata, który
    pisze dokładnie odwrotnie niż ja, choćby się błaźnił.
    >
    > Tylko faktycznie wypadaloby poczekac na wyrok. Albo choc na
    > zakonczenie sledztwa.

    Wiedzisz! To w Łodzi zakończyło się szmat czasu temu. Gdyby nie ta nasza
    dyskusja, to mnie w głowie zostałam informacja o masowych morderstwach.
    A tu kilka trupów i uniewinnieni ratownicy. Oczywiście i tych kilka nie
    powinno być, ale przyznasz, że trochę inna skala.
    >
    > Tylko, ze mnie nie trzeba przekonywac, ze dziennikarze róznie pisza,
    > no bo tak piszą. Wystarczy sobie przypomniec pierwsze dni po
    > Smolensku. Albo sprawe trotylu w samolocie - choc ta jest
    > wieloznaczna ... i bardzo dobrze, jako przykład.

    Ja nie mam pretensji do dziennikarzy, że piszą, co piszą. Ufam, że mają
    swoje istotne powody, by tak czynić. Ja jedynie zwracam na ten fakt
    uwagę, ze nie można bezkrytycznie przyjmować tego, co piszą.

    Na moim terenie mam wyrobione imiennie zdanie o poszczególnych
    dziennikarzach i na podstawie tego, kto artykuł podpisał wiem, na ile to
    są zweryfikowane informacje. Ale jak to jest jakiś inny teren, to po
    prostu nie mam wyrobionego zdania. Pozostaje mi zdrowy rozsadek,
    doświadczenie i analiza tego, co piszą.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1