eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dodatkowe opłaty za płatność kartą w sklepie - Zgodne z prawem ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 101. Data: 2010-01-25 23:58:57
    Temat: Re: Dodatkowe opłaty za płatność kartą w sklepie - Zgodne z prawem ? TAK :-)
    Od: "pmlb" <p...@d...com>


    >>> > Kiedys przy okazji wizyty w banku, znajomy pokazal mi co bank "wie" o
    >>> kliencie:)))
    >>>
    >>> Bajki możesz opowiadać. Pracowałem przy tworzeniu oprogramowania dla
    >>> banków...
    >>
    >> Byc moze w polsce hurtownie danych to cos nowego lub nawet nieznanego.
    >> Kiedys tego nie bylo, to fakt.
    >> W UK, byle bank powie ci o tobie wszystko, lacznie z konkretnymi zkupami
    >> jakie zrobiles.
    >
    > No toś mnie rozbawił.... Wiesz ile miejsca takie informacje zajmują i ile
    > kosztuje ich utrzymanie, że juz nie wspomnę, że wszyscy wystawcy kart
    > musieli by mieć umowy o przekazywanie takich danych ze sklepów, a tamte
    > musiałyby mieć odpowiednie wprowadzone w ten sam sposób dane do własnej
    > bazy. To są koszty, a z takich danych i tak nic nie przyjdzie, więc
    > patrząc na ogrom kosztów jest to bajka z filmów SF.

    Ok, to napisz lokalny informatyku ile takie dane miejsca zajmuja?:))
    Jestem tego ciekaw jak to policzysz i powiem ci jaki jestes informatykiem i
    co reprezentujesz!
    Bajka z SF to liberalizm po polsku.
    Wierz mi lub nie twoja sprawa, ale Hurtownie Danych w UK funkcjonuja dluzej
    niz ty przeczytales pierwsza gazetka jak napisac programik w delphi.
    Malo, ty nawet pojecia przestrzennego nie masz jak to moze wygladac od
    strony architekury... Dla ciebie to jeden potezny komputer w banku... Zrozum
    takie bazy danych faktycznie tylko w filmach SF mozna zobaczyc, no lae co ty
    mozesz wiedziec:)))


    >> Nie tylko cene ale konkretne towary!
    >> Ba! Jak bedzie to im do czegos potrzebne to nawet ci wylicza ile piwa
    >> kupiles i co przewaznie przy okazji piwa kupowales.
    >
    > Tak, ale piwa nie dopiłeś bo ci mucha wpadła...
    >
    >> Wiearz mi, mowisz o jakims programiku dla malego banku, ja ci pisalem o
    >> hurtowni danych. To tak jak bys porownal wiejska gmine do urzedu premiera
    >> panstwa.
    >
    > Tak, i o lotach kosmicznych jeszcze napisz....

    To, ze w Poslce nie uzywa sie hurtowni danych nie oznacza, ze nie istnieja
    (z tego co piszesz nawet nie masz pojecia co sie krtyje po nazwa hurtownia
    danych)
    W Uk zaden supermarket nie otworzy sklepu bez zakupu licencji na dane z
    hurtowni danych. To wlasnie hurtownia danych mowi supermarketowi gdzie dac
    chleb, gdzie piwo, co przy piwie na ktorej polce, jaki klient kupuje to czy
    tamto, z tego samego korzystaja firmy telekomunikacyjne, banki, organizacje
    rzadowe...
    Wierz mi masz blade pojecie o czym pisze.

    >
    >> Naprwde, pisac programik dla banku a miec pojecie o systemie to dwie
    >> rozne sprawy.
    >
    > Ja piszę o systemach bankowych, nie pojedynczych programikach.

    Podaj nazwe! Pochwal sie co napisales?

    >>>
    >>> > Powiem tylko, tak... nie bylo tam jedynie informacji kiedy sram...
    >>> > Co kupuje, gdzie tankuje i ile, co zamiawiam przez internet,
    >>>
    >>> Bzdura, tylko tyle ile transakcja pokazuje - więc nie wiesz ani ile, ani
    >>> co zamawiasz, Wie tylko gdzie i na jaka kwotę
    >>
    >> Pokazje, pokazuje. Czlowieku ja to widzialem na wlasne oczy! Rozumiesz!?
    >
    > uhm no to wypiłem całe piwo, czy mi mucha wpadła i zostawiłem resztę?

    Napisz programik najlepjej z gazetki by to sprawdzic.

    >
    >>>
    >>> > skad mam dochody, ile place podatku, jaki podatek place...
    >>>
    >>>
    >>> Nie - wie tylko jakie masz dochody i to pod warunkiem, że dostajesz
    >>> przelewy z wypłat do tego banku. O wysokości podatku nie wie.
    >>
    >> Kolejna bzdura, bank dokladnie wie jakie masz dochody bo sa wplywy z
    >> czekow, z przelewow z innych platnosci, na podstawie tego musisz sie
    >> rozliczyc w Urzedzie Skarbowym.
    >
    > Z niczego takiego nie muszę się rozliczyć. To, że dostaję przelewy na
    > jedno z kont, w drugim banku nie mają nawet pewności, że mam gdzie indziej
    > konto, chyba, że mam w nim linię kredytową, wtedy maja szansę cokolwiek
    > się dowiedzieć.

    Byc moze w Poslce tak jest. Wcale bym sie nie zdziwli:) Skoro kazdy bbank ma
    wlasny system i wlasnego informatyka ktory to pisze:)) A ktos tu mowil o
    nowoczesnosci...

    >
    >>> Dodatkowo - duzo więcej informacji zostawiasz komentując na forum czy w
    >>> usenecie...
    >>
    >> Serio?
    >> No popatrz, znasz moje dane? Jeses p[ewny, ze ten a tamten jest moim
    >> dostawca internetu a nie jest to bramka proxy? Znasz moj adres? Nazwisko?
    >> Nawet nie mozesz prowonac dwuch tych samych maili z tego samego
    >> identyfikatora. Zmienic IP mozna zawsze, przed kazdym postem. I jaka
    >> kaszane dostaniesz w odpowiedzi?
    >
    > Widzisz - to tez jest pewna dana. Programy wysyłające posty, równiez
    > zostawiają pewną informację. W zasadzie można napisać własny program i to
    > ukryć, ale powiedz mi ile osób to robi?

    Ale po co?
    Juz ci napisalem, bank zidentyfikluje kleita natychmiast bo ma jego dane, ty
    co zrobisz z IP...
    Zadowolisz sie do jakiego ISP nalezy - koniec kropka. Tej bariery juz nie
    przeskoczysz.
    Choc niewiem ile bys gazetek poczytal.

    >
    >> Nawet jesli ktos nie zmieni to jaki informacjie dostaniesz przez usnet?
    >> IP... i co sobie z nim zrobisz?
    >
    > To jest czasem konkretniejsza dana statystyczna, niż to, czy podczas
    > tankowania kupiłeś batonika....

    No zdecydownie, bo sprawdzisz jaki jest moj ISP... Jak pojade przez p[roxy
    to wyjedziesz w kosmos zanim to sprawdzisz.
    Natomiast misiaczku gazetkowy, informacja czy podczas tankowania kupile
    batonika przeklada sie na miliony funtow profitu dla firmy produkujacej
    batonika, ale jak juz napisalem ty nawet tego nie zrozumiesz... Dla ciebie
    wiecj informacji niesie IP...


  • 102. Data: 2010-01-26 08:03:56
    Temat: Re: Dodatkowe opłaty za płatność kartą w sklepie - Zgodne z prawem ? TAK :-)
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    pmlb pisze:

    > Jestem tego ciekaw jak to policzysz i powiem ci jaki jestes
    > informatykiem i co reprezentujesz!

    Dziękuję - nie potrzebuję Twojej nostryfikacji.


    > Wierz mi lub nie twoja sprawa, ale Hurtownie Danych w UK funkcjonuja
    > dluzej niz ty przeczytales pierwsza gazetka jak napisac programik w delphi.

    Nie napisałem nigdzie, że hurtownie danych nie występują, tylko jakie
    dane w nich się przetrzymuje.


    > Malo, ty nawet pojecia przestrzennego nie masz jak to moze wygladac od
    > strony architekury... Dla ciebie to jeden potezny komputer w banku...

    Tak - widzę jasnowidz z Ciebie dodatkowo...


    > Zrozum takie bazy danych faktycznie tylko w filmach SF mozna zobaczyc,
    > no lae co ty mozesz wiedziec:)))

    pewnie, co ja mogę wiedzieć.


    > Wierz mi masz blade pojecie o czym pisze.

    Z tym się zgodzę, ktoś Ci coś pokazał, później dorobił do tego teorię,
    żeby wyglądało, a Ty w to bezgranicznie uwierzyłeś.

    >> Ja piszę o systemach bankowych, nie pojedynczych programikach.
    >
    > Podaj nazwe! Pochwal sie co napisales?

    Jakbyś był zainteresowany kilka kliknięć i byś mniej więcej wiedział,
    ale pewnie się boisz, żeby nie zaprowadziło Cię to w kosmos...

    > Napisz programik najlepjej z gazetki by to sprawdzic.

    masz jakiś uraz do prasy?


    > Byc moze w Poslce tak jest. Wcale bym sie nie zdziwli:) Skoro kazdy
    > bbank ma wlasny system i wlasnego informatyka ktory to pisze:)) A ktos
    > tu mowil o nowoczesnosci...

    Tutaj pokazujesz swoją wiedzę... System bankowy pisze informatyk w
    banku.... Tak, tak.... Twoja wiedza jest przeogromna.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1