eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo dla biznesu › Uznanie długu: główny księgowy potwierdza saldo

Uznanie długu: główny księgowy potwierdza saldo

2012-07-17 11:33

Przeczytaj także: Solidarna odpowiedzialność dłużników


Wykładnia celowościowa

Przedawnienie jest karą jaką płaci wierzyciel za swoją bierność i niedochodzenie swych należności od dłużnika. W związku z czym, logicznym jest, iż kryteria oceny uznania niewłaściwego powinny być łagodzone, a nie zaostrzane. W ślad za powyższym, zrozumiałym wydaje się, że ustawodawca przyjmuje za wystarczające każde zachowanie, które poprzez stworzenie dowodów istnienia długu niweluje trudności związane z realizacją roszczenia. Każde takie zachowania przerywa więc bieg przedawnienia i tym samym pozwala przywrócić stosunki prawne zgodne z zasadami etyki.

Oświadczenie wiedzy wypełnia dwie zasadnicze i podstawowe funkcje uznania niewłaściwego jakim są usprawiedliwienie bezczynności wierzyciela oraz z drugiej strony dostarczenie dowodów.

Zachowanie dłużnika powinno stwarzać po stronie wierzyciela uzasadnione oczekiwanie, nadzieję iż dłużnik ma zamiar dobrowolnie spełnić świadczenie. Cechy takiego zachowania, wypełnia potwierdzenie salda przez głównego księgowego.

Względy natury prawno-porównawczej

Kolejną grupą argumentów są względy natury prawnoporównawczej. Okoliczności przerywające bieg przedawnienia w różnych ustawodawstwach ujmuje się w sposób zasadniczo zbliżony. Jednakże bez względu na przyjęty ustawowy zapis, ustawodawcy takich państw jak Francja, Włochy czy Austria są zgodni, że do przerwania biegu przedawnienia nie jest konieczne oświadczenie woli dłużnika. W prawie francuskim głoszona jest nawet teza o uznaniu przerywającym bieg terminu przedawnienia jako „działaniu spontanicznym” dla którego nie wymaga się nawet zdolności do czynności prawnych.

Tak samo u naszych niemieckich sąsiadów powszechny jest pogląd, że uznanie przerywające bieg terminu przedawnienia ma charakter oświadczenia wiedzy dłużnika (Małgorzata Pyziak –Szafnicka, Glosa do wyroku SN z 26 kwietnia 1995 r. III CZP 39/95, OSP 1996, nr 7-8).

Rozbieżności w praktyce sądów

Niestety pomimo trafności powyższej argumentacji potwierdzonej m. in. przez ciągle aktualne orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1957 roku w sprawie o sygnaturze akt I CR 659/56 słowami „Uznanie niewłaściwe nie jest czynnością prawną, lecz jedynie przyznaniem obowiązku świadczenia wynikającego z innego źródła”, w dalszym ciągu istnieją rozbieżności w praktyce sądów. Część doktryny stoi bowiem na stanowisku pojmowania uznania niewłaściwego jako oświadczenia woli, oświadczenia wiedzy (w stosunku do którego należy stosować przez analogię przepisy o oświadczeniu woli), a nawet jako czynności prawnej nie zmierzającej do wywołania skutków prawnych w postaci powstania, zmiany lub ustania stosunku prawnego. Szczególnie ten ostatni pogląd wydaje się nadwyraz nielogiczny i wątpliwy. Taka kwalifikacja uznania niewłaściwego niezaprzeczalnie zamydla granicę między uznaniem właściwym i niewłaściwym. W relacji do tej koncepcji uznaniem niewłaściwym będzie potwierdzenie salda pod warunkiem podpisania go przez podmiot mogący składać oświadczenia woli w imieniu dłużnika (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 sierpnia 2001 roku, sygn. akt II CKN 103/99).

Oświadczenie wiedzy czy oświadczenia woli?

Jeśli Kodeks cywilny nie wymaga oświadczenia woli i jak zauważono oświadczenie wiedzy jest wystarczające dla spełnienia celu w jakim ustanowiono tą instytucję, to de facto zarzut przeciwników o braku podpisu osoby upoważnionej do reprezentacji dłużnika na potwierdzeniu salda jest nietrafny. M. Pyziak-Szafnicka podnosi w stosunku do potwierdzenia salda przez głównego księgowego „ (…) trudno o bardziej wyraźne oświadczenie wiedzy niż to, które zostało złożone w sprawie. Pochodziło ono od służb najlepiej zorientowanych w stanie finansów przedsiębiorstwa. Służby te na piśmie potwierdziły istnienia długu i potwierdzenie to przesłały wierzycielowi. Dowód istnienia wierzytelności jest więc ewidentny i co więcej sporządzono go specjalnie dla wierzyciel”.

Identycznie orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 26 listopada 2004 roku (sygn. akt I CK 279/04), w którym stwierdził, że „dokument zawierający wskazanie wysokości zobowiązania pomiędzy dłużnikiem a jego kontrahentem (informujący o saldzie) sporządziła księgowa, a więc osoba najlepiej zorientowana w stanie finansów i zobowiązań Instytutu. Potwierdziła ona istnienia długu i informacje przesłała wierzycielowi, który otrzymał ewidentny dowód istnienia wierzytelności, specjalnie dla niego sporządzony. Oczekiwanie przez stronę powodową (wierzyciela) na dobrowolne świadczenie ze strony dłużnika było w ustalonym stanie faktycznym tej sprawy-uzasadnione”.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: