2019-10-01 11:55
Monitoring © EdwardSamuel - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ocena skutków przetwarzania danych dla ich ochrony
Regulacje RODO zaczęły obowiązywać 25 maja 2018 roku, ale emocje budziły już dużo wcześniej. W kontekście ochrony danych osobowych bardzo interesującym zagadnieniem są działania monitoringu wizyjnego. Jest to o tyle oczywiste, że monitoring dotyczy przecież wizerunku osób i umożliwia ich identyfikację. I wprawdzie nie da się zaprzeczyć, że dzięki monitoringowi jest po prostu bezpieczniej (z badania Panoptykon wynika, że 56 proc. Polaków jest za rozbudowywaniem sieci monitoringu w przestrzeni publicznej), to jednocześnie ciągła obserwacja budzi również pewne wątpliwości. Skoro bowiem już musimy być monitorowani, to czy nasze dane osobowe są bezpieczne? To temat, wokół którego przez lata narosło sporo mitów. Oto te, które powielane są najczęściej.Jeśli kamery służą jedynie do monitorowania terenu i nie odzwierciedlają – nie rejestrują cech wizerunku – np. kamery na podczerwień, pokazujące sylwetki i uniemożliwiające identyfikację osoby – nie możemy mówić o konieczności przestrzegania RODO. Podobnie będzie, gdy kamery dozorują wyłącznie pracę maszyn, urządzeń – jak np. na platformach wiertniczych, w zakładach przemysłowych i nie zachodzi gromadzenie wizerunków operatorów tych urządzeń. Nie ma etycznego monitoringu bez przestrzegania prawa. Jeśli obywatele są podglądani okiem kamery w miejscach publicznych, powinni być o tym poinformowani – mówi Konrad Badowski, Business Relationships Manager Poland and Baltics w AXIS Communications Polska.
fot. EdwardSamuel - Fotolia.com
Monitoring
Czy monitoring jest zawsze formą przetwarzania danych osobowych?
Monitoring zakładów pracy dla celów bezpieczeństwa, w tym dozoru produkcji w rzeczywistości może obejmować osoby pracujące w firmie. Przepisy RODO wskazują jak sobie z tym radzić. Najistotniejsza jest celowość (informowanie o tym pracowników jest obligatoryjne) i minimalizacja danych: można monitorować produkcję tak, aby dane pracowników były bezpieczne, technologia daje wiele możliwości. Kodeks pracy doprecyzowuje temat dając na przechowywanie tych danych maksymalnie trzy miesiące. W regulacjach wymienione są także obszary, których kamery nie powinny obejmować, m.in. pomieszczenia sanitarne, szatnie czy stołówki. Wyjątkiem może być jedynie sytuacja gdy monitorowanie tych obszarów jest niezbędne do realizacji ww. w Kodeksie pracy celów, które muszą być jasno wykazane, zgodnie z zasadą rozliczalności – dodaje Konrad Badowski
RODO nie określa zakazów lub nakazów związanych z konkretną technologią – np. wykorzystaniem audio w kamerach; jeśli tylko nie zachodzi przetwarzanie danych biometrycznych (głosu) obserwowanych osób. Możliwe jest więc bezpieczne nadawanie komunikatu głosowego tj. wykorzystywanie technologii audio w połączeniu z kamerami, czyli możliwość reakcji głosowej przez osobę obsługującą monitoring. Takie rozwiązanie funkcjonuje już m.in. w Żywcu i wspiera działania prewencyjne służb mundurowych – dodaje Konrad Badowski.
oprac. : eGospodarka.pl
W pandemii chętniej udostępniamy dane osobowe, ale mamy wymagania
Przetwarzanie i ochrona danych w ramach procedury whistleblowingu
Dzień Ochrony Danych Osobowych. Jak radzimy sobie z RODO?
Sklep internetowy: przechowywanie i przetwarzanie danych
Dane osobowe dłużników a RODO
RODO - kiedy należy stosować się do jego przepisów?
RODO w centrum handlowym. Wnioski i wskazówki
RODO w Polsce: główne zagrożenia dla firm
Ochrona danych osobowych kontra przedsiębiorca
Dzień dobry, jestem pracownikiem służby BHP u generalnego wykonawcy. Mamy wielu podwykonawców na budowie. Do czasu wprowadzenia RODO wysyłali ...
Przez 4 lata mój pracodawca wiedział o orzeczeniu o niepełnosprawności. Zatrudnił nowego koordynatora (mojego nowego przełożonego). Zapytał ...
Dziś Światowy Dzień Mediów Społecznościowych. Jakie błędy popełniamy?
Od lipca wyższe wypłaty rent i emerytur
Polacy wolą Disney+ od Netflixa
Raty kredytów rosną dużo szybciej niż ceny najmu
Branża eventowa ruszyła z impetem, ale ma 360 mln zł zaległości
Ceny ubezpieczenia OC zaskakują
Przemysł motoryzacyjny: trwają zmagania z rzeczywistością