2019-07-02 12:19
Kierowca © big_tau - Fotolia.com
Przeczytaj także: Dłużnicy alimentacyjni, czyli mniej i więcej
Jak wynika z danych biura informacji gospodarczej ERIF, u schyłku 2018 roku liczba dłużników alimentacyjnych przekraczała 300 tysięcy osób, a ich łączne zadłużenie sięgało około 12 mld PLN. Wprawdzie od 2015 do 2017 roku ściągalność alimentów poprawiła się prawie dwukrotnie, to problem ciągle pozostaje spory. Przeciwdziałać mu mają obowiązujące od stycznia bieżącego roku zmiany w przepisach, których zadaniem jest poprawa skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych.Do tej pory diety kierowców krajowych i międzynarodowych były wyłączone z zajęcia komorniczego, jednak po wprowadzeniu zmian do art. 831 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, dodając pkt 1 a, w obecnym stanie prawnym egzekucji na zaspokojenie roszczeń z tytułu alimentów nie podlega jedynie 50 proc. diet. Co to w praktyce oznacza? Nic innego, jak możliwość zajęcia przez komornika pozostałej części diety na poczet alimentów lub też na poczet świadczeń wypłacanych z budżetu państwa w przypadku bezskuteczności egzekucji zaległych należności – mówi Mariusz Skurzyński, ekspert Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców (OCRK) w zakresie prawa pracy.
fot. big_tau - Fotolia.com
Kierowca
Do tej pory diety kierowców krajowych i międzynarodowych były wyłączone z zajęcia komorniczego, jednak w obecnym stanie prawnym egzekucji na zaspokojenie roszczeń z tytułu alimentów nie podlega jedynie 50 proc. diet.
Przykładowa struktura wynagrodzenia kierowcy w 2019 roku może wyglądać następująco: 2000 złotych – wynagrodzenie zasadnicze, 250 zł – wynagrodzenie za dyżur, 200 zł – ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych, 50 zł ryczałt za pracę w godzinach nocnych. Łącznie miesięczne wynagrodzenie przy takich założeniach to 2500 złotych brutto, kwota do wypłaty netto wyniesie zatem około 1800 złotych. Jeśli przeprowadzimy symulację podróży służbowej w kraju lub za granicą, stwierdzimy, że w przypadku pracy na terenie Polski – dieta i ryczałt za nocleg kierowcy wynosi blisko połowę całkowitego dochodu, a w przypadku podróży zagranicznych, jest nawet trzykrotnie większa od podstawy. Zarówno dla przewoźnika, jak i zatrudnionego w firmie kierowcy, taka struktura zarobków, gdzie znaczna część jest zwolniona z opodatkowania i oskładkowania, jest jak najbardziej pożądana. Pracownik – kierowca, będący dłużnikiem alimentacyjnym, odczuje zatem zmiany wynikające z nowego zapisu kodeksu pracy. Kwoty, które otrzymywał do tej pory, będą znacznie niższe – mówi Mariusz Skurzyński, ekspert OCRK w zakresie PIP.
Argument wynagrodzenia rzeczywiście nadal jest jednym z głównych atutów, wykorzystywanych przez przedsiębiorców rekrutujących młode pokolenia kierowców. Biorąc pod uwagę specyfikę pracy w tym zawodzie, stres, rozłąkę z rodziną, a także duży wysiłek psychofizyczny – to właśnie rekompensata w postaci pieniędzy znacznie przewyższających średnią krajową i wielu dodatków niejednokrotnie przekonywała do tego, by rozpocząć pracę w branży transportowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że dłużników alimentacyjnych dotychczasowy system wypłacania należności z tytułu wykonywanej pracy przestanie być szczególnie atrakcyjny – dodaje Mariusz Skurzyński.
Oprócz kary, wynikającej z nieumyślnego niedopełnienia formalności na rzecz instytucji prowadzącej egzekucję alimentacyjną, polski przewoźnik, po wejściu w życie przepisów z dniem 1 grudnia 2020 r., będzie dodatkowo obarczony również ryzykiem wysokich grzywien w przypadku celowego wypłacania pracownikowi pełnego wynagrodzenia, bez dokonywania potrąceń na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych lub też, wypłacając pracownikowi „alimenciarzowi” wyższe wynagrodzenie, niż wynikające z umowy o pracę przy jednoczesnym niedokonaniu stosownego potrącenia. Wysokość kary może wynieść nawet 45 tys. złotych – ale żeby jeszcze skuteczniej zniechęcić przedsiębiorców do nieprzestrzegania prawa – istnieje również ryzyko ponownej wypłaty kwoty ustalonej diety. Co to oznacza? W przypadku, kiedy wyjdzie na jaw, że pracodawca nielegalnie wypłaca dietę pracownikowi, w następstwie takiego działania będzie on zmuszony do pokrycia kosztów do wysokości połowy diety po raz drugi - tym razem na rzecz wierzyciela, na szkodę którego działał. Oczywiście przewoźnikowi będzie przysługiwało prawo egzekwowania tych kwot od pracownika, ale uzyskanie takich pieniędzy, może okazać się trudne lub nawet niemożliwe – mówi ekspert OCRK.
oprac. : eGospodarka.pl
Zajęcia pozalekcyjne nie dla dzieci dłużników alimentacyjnych
Zaległe alimenty wynoszą już 13 mld zł
W Dzień Dziecka czekają na prezenty i alimenty
Jakie zmiany w Funduszu Alimentacyjnym?
Boże Narodzenie bez alimentów i bez prezentów
BIG InfoMonitor: alimenciarze w formie, na dzieci nie płaci 230 tys. Polaków
BIG InfoMonitor: alimentów nie płaci 282 tys. Polaków
Alimenciarze winni dzieciom 11,5 mld zł
Alimenciarze nie płacą nawet w święta. Dług alimentacyjny to już 11,5 mld zł
leszekmarciniak / 2019-07-26 17:46:15
Umówmy się, że bez skutecznej windykacji wiele firm by leżało w obecnych czasach. Niewypłacalności zdarzają się na porządku dziennym. Ja sam pracując w hurcie korzystam z usług firmy mk-finanse w razie gdyby jakiś kontrahent się... "nie wyrobił". [ odpowiedz ] [ cytuj ]
Proszę o pomoc. Komornik zajmuje mi zasiłek przedemerytalny. Czy w pierwszej kolejności są alimenty na studiującą a niepracującą córkę czy ...
Bardzo proszę o pomoc, jestem załamana sytuacją, w której się znalazłam. Od września 2012 r. mam zasądzone alimenty na dwoje dzieci. Po ...
Grzegorz Faluszczak GFX-Consulting
Otrzymana kara umowna a obowiązek zapłaty PIT
Niewypłacalności firm w Polsce i na świecie. Jakie prognozy na 2022 i 2023 rok?
Kredyt bez wkładu własnego. Rząd podnosi limity
"Mieszkanie bez wkładu własnego": limity mają wzrosnąć
Jakie mieszkanie na kredyt może kupić dziś średnio zarabiająca rodzina?
Co spowodowało wzrosty na EUR/USD?
Rośnie popyt na elektryczne samochody. BEV wyprzedzi stare napędy?