znowu dziecko i ten cały bajzel. - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: znowu dziecko i ten cały bajzel.
Date: Tue, 04 Apr 2006 18:54:56 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 15
Message-ID: <e0u8co$k97$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 82.177.97.252
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1144169688 20775 82.177.97.252 (4 Apr 2006 16:54:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Apr 2006 16:54:48 +0000 (UTC)
X-Sender: vykVhnzYh+UMkknq1iqan+ARpzBqGXle
X-Accept-Language: pl, en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.10) Gecko/20050716
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:378909
[ ukryj nagłówki ]
Witajcie.

Znowu potruję w mojej sprawie. Doszedłem do porozumienia z matką mojego
dziecka. Ustaliliśmy miesięczną kwotę, odwiedziny oraz zasady
egzystencji. Zgodziliśmy się też, że sprawę załatwimy u notariusza
spisując wszystko w jego obecności. Teraz kluczowe pytanie - jaką to ma
moc prawną? Czy te sprawy można w majestacie prawa przepchnąć tylko
przez sąd czy umowa takowa u notariusza jest wiążąca? Co można w razie
nie wywiązania się z takiej umowy przez drugą stronę?

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor