Zadaję to pytanie w imieniu dziesiątek zdezorientowanych partnerów handlowych
firmy talkpro.pl. Otóż do niedawna markę tą reprezentowała firma Office Direct
Plus z którą dziesiątki firm podpisały umowę dotyczącą sprzedaży aparatów
telefonicznych.

(dla zainteresowanych treść umowy: ( http://tinyurl.com/9emkj )

Od ok tygodnia nagle markę tą zaczęła reprezentować zupełnie inna firma 3MTI,
która to uważa się teraz za jedyną oficjalną. Firma posiada tą samą domenę i
strone www. Na stronie głównej piszą wyraźnie że poprzedniej firmie skończyła
sie umowa dotycząca sprzedaży aparatów. Poprzednia firma jest jednak innego
zdania i zapenia klientów o dalszej mozliwości współpracy na dotychczasowych
warunkach. O poprzedniku 3MTI jednak nie chce nawet słyszeć i telefoniczne
próby wyjaśnień obecnej sytuacji kończą się na uniesionym głosie konsultantów.

Sytuacja jest strasznie zadziwiająca - firmy obrzucają się wzajemnie błotem
jak przedszlkolaki :) Coś tutaj grubo nie gra. Dziś natomiast firma 3MTi
przysłała wszystkim użytkownikom takie pogróżki:

żądania firmy 3MTI http://tinyurl.com/clf22

Jesteśmy skołowani tą sytuacja, wiele osób zainwestowało sporo czasu i
finansów na budowę sieci pod szyldem TalkPro a teraz próbuje sie to zrujnować.

Pytanie dla fachowców: czy widząc powyższe dokumenty można stwierdzić czy
żądania firmy 3MI są słuszne?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/