Witam, jakiś czas temu (bodajże koniec września) kupiłem autko (Opel
Vectra) było ono wystawione na aukcji Allegro gdzie widniały zdjęcia
tego samochodu. Dzisiaj zajrzałem z ciekawości w jeden z działów
Allegro gdzie zobaczyłem zdjęcie mojego samochodu którego jakiś gość
użył do wystawienia listw progowych na sprzedaż (takich jak mam u
siebie). W związku z tym mam pytanie, czy owy użytkownik ma prawo do
wykorzystywania wizerunku mojego mienia (nie ma drugiego takiego
pojazdu na terenie RP - jestem w 100% o tym przekonany) w celach
zarobkowych? bo za takie uważam przedstawianie sprzedawanego
przedmiotu za pomocą zdjęcia mojego samochodu. Fotografia nie jest
mojego autorstwa (a raczej poprzedniego właściciela pojazdu.).

Pozdrawiam
Jerzy

do góry

Dnia Thu, 25 Dec 2008 13:07:05 -0800, jurek napisał(a):

> W związku z tym mam
> pytanie, czy owy użytkownik ma prawo do wykorzystywania wizerunku mojego
> mienia (nie ma drugiego takiego pojazdu na terenie RP - jestem w 100% o
> tym przekonany) w celach zarobkowych?

Myślę, że sprawca powinien zostać surowo i przykładnie ukarany.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

> Myślę, że sprawca powinien zostać surowo i przykładnie ukarany.

a tak bez ironii? mam rozumieć, że nie ma żadnych podstaw prawnych
zabraniających takiego procederu?

do góry

Olgierd pisze:

> Myślę, że sprawca powinien zostać surowo i przykładnie ukarany.

Olgierd ... litości, bo Ciebie nie będę odsyłał do czyszczenia
mi monitora !!!

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

Dnia Thu, 25 Dec 2008 13:18:29 -0800, jurek napisał(a):

>> Myślę, że sprawca powinien zostać surowo i przykładnie ukarany.
>
> a tak bez ironii? mam rozumieć, że nie ma żadnych podstaw prawnych
> zabraniających takiego procederu?

Nie ma.
Jeszcze jakbyś chciał powiedzieć, że Ty wykonałeś zdjęcie, albo że Twój
wizerunek jest na tymże ujęciu. No niechby odbijał się w obręczy.

Pokombinowalibyśmy, gdyby się okazało, że zdjęcie zrobiono już po
sprzedaży pojazdu.

To troszkę jak z zamkiem i królem. Był król to na zamek nawet nie wolno
było patrzeć, a dziś patrzeć wolno, i wchodzić, i zdjęcia robić nawet
czasem (ale nie na Wawelu bodajże).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

j...@k...pl pisze:
>> Myślę, że sprawca powinien zostać surowo i przykładnie ukarany.
>
> a tak bez ironii? mam rozumieć, że nie ma żadnych podstaw prawnych
> zabraniających takiego procederu?

Idź pozwij Zumi czy Googlemaps za komercyjne wykorzystanie zdjęcia
twojego domu ;->

do góry

Dnia Thu, 25 Dec 2008 13:07:05 -0800 (PST), j...@k...pl napisał(a):

> Fotografia nie jest
> mojego autorstwa (a raczej poprzedniego właściciela pojazdu.).

Prawa autorskie mogą być co najwyżej do fotografii - więc
dla poprzedniego właściciela. To raz. Dwa że musiałaby to być
fotografia wyjątkowa - bo jak tylko pstryknął swój samochód to
nie ma ona cech dzieła, więc prawo autorskie jej nie obejmuje.

Pozdrawiam,
Henry

do góry