Witam wszystkich !

Czy ktoś z forumowiczów może wypowiedzieć się na temat umowy z instalatorem
z zawartą w niej gwarancją na pokrywanie szkód wynikłych z działania osób
trzecich (wandali) - czy takie coś jest zgodne z prawem?
Czy można wymagać od instalatora instalacji by odpowiadał za zniszczenia
przez niego i producenta w żaden sposób nie zawinione?

Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek informację.

Pozdrawiam

Daswen

do góry

daswen [###d...@w...pl.###] napisał:
> Witam wszystkich !
> Czy ktoś z forumowiczów może wypowiedzieć się na temat umowy z
> instalatorem z zawartą w niej gwarancją na pokrywanie szkód
wynikłych z
> działania osób trzecich (wandali) - czy takie coś jest zgodne z
prawem?
> Czy można wymagać od instalatora instalacji by odpowiadał za
zniszczenia
> przez niego i producenta w żaden sposób nie zawinione?
> Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek informację.


Chodzi Ci o zniszczenia w trakcie wykonywania usługi, czy potem? A
może chodzi Ci o takie wykonanie instalacji (nie piszesz jakie), by
było odporne na wandalizm?

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał

> Chodzi Ci o zniszczenia w trakcie wykonywania usługi, czy potem? A
> może chodzi Ci o takie wykonanie instalacji (nie piszesz jakie), by
> było odporne na wandalizm?

Raczej pytajacemu chodzi o to, że konserwator, nie chce w ramach
konserwacji (a więc utrzymania w sprawnosci technicznej) ponosic
kosztów odbudowy systematycznie dewastowanego lub kradzionego np.
domofonu.... i to chyba jest oczywiste. Konserwacja to w zasadzie
bardzo tani zabieg techniczny (cos w rodzaju przesmarowania i
przeczyszczenia). Natomiast czy mozna w umowie zobowiązać
konserwatora, że za odpowiednia gratyfikacja, do uzupełniania w czasie
przeglądu (a więc raz w roku robionego zabiegu, jak np. przy
samochodzie) do uzupełnienia i naprawy kradzinych lub niszczonych
elementów? Zapewne tak, do jakiejs wartości, lub wg. wyceny (tak jak
to ma miejsce przy przegladzie samochodu). Wymagac odpowiedzilnosci
raczej nie mozna, o ile instalacja zostala wykonana zgodnie z jakąs
umową lub projektem narzuconym na wykonawce/konserwatora. Chyba, że
załozenia projektu instalacji były błędne - wtedy wine ponosi
projektant.

do góry

Chodzi mi o zniszczenie po instalacji. Robię instalację, jest oddana do
użytku. Po np. dwóch dniach ktoś przychodzi i tnie kable nożem.
Ja to potem muszę naprawić na mój koszt.

do góry

daswen napisał(a):
> Chodzi mi o zniszczenie po instalacji. Robię instalację, jest oddana do
> użytku. Po np. dwóch dniach ktoś przychodzi i tnie kable nożem.
> Ja to potem muszę naprawić na mój koszt.
>
>
trudno by osoba trzecia za darmo to naprawiala

--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<

do góry

Użytkownik "daswen" <d...@w...pl> napisał

> Chodzi mi o zniszczenie po instalacji. Robię instalację, jest oddana
> do użytku. Po np. dwóch dniach ktoś przychodzi i tnie kable nożem.
> Ja to potem muszę naprawić na mój koszt.

... i tak będzie do czasu az policja złapie wandala. Mozesz to
ubezpieczyc, wtedy koszty pokryje ubezpieczyciel... ale bedzie wymagał
odpowiedniego zabezpieczenia (korytka na kable, potem kamery, po
jakims czasie staly dozór ;)

do góry

Użytkownik "daswen" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e8pvbp$1si$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Czy ktoś z forumowiczów może wypowiedzieć się na temat umowy z
instalatorem
> z zawartą w niej gwarancją na pokrywanie szkód wynikłych z działania
osób
> trzecich (wandali) - czy takie coś jest zgodne z prawem?

Jeśli podpisałeś taka umowę to jesteś bardzo nierozsądny, ale umowa
obowiązuje.

> Czy można wymagać od instalatora instalacji by odpowiadał za zniszczenia
> przez niego i producenta w żaden sposób nie zawinione?

Zwykle nie można, ale jeżeli w umowie przyjąłeś na siebie takie
zobowiązanie to trudno...

do góry