eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › usługa sprzątania klatki schodowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2007-02-23 10:51:13
    Temat: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: ">mi<" <...@o...pl>

    Witam

    Zakupiłam mieszkanie na rynku wtórnym. Okazało się, że poprzedni właściciel
    podpisał umowę z firmą sprzątającą klatki (tzn z tego co wiem, cała klatka
    wyraziła zgodę na usługę) Co miesiąc przychodzi pan i zbiera pieniądze za
    sprzątanie. Czy mogę od tak po prostu zrezygnować z tej usługi? W końcu ja
    żadnej umowy nie podpisywałam. Uważam, ze to zwykłe naciąganie bo za
    pieniądze, które musze płacić, sama mogę klatkę zamieść raz na tydzień :]



  • 2. Data: 2007-02-23 10:59:00
    Temat: Re: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 23.02.2007 >mi< <...@o...pl> napisał/a:
    > Zakupiłam mieszkanie na rynku wtórnym. Okazało się, że poprzedni właściciel
    > podpisał umowę z firmą sprzątającą klatki (tzn z tego co wiem, cała klatka
    > wyraziła zgodę na usługę) Co miesiąc przychodzi pan i zbiera pieniądze za
    > sprzątanie. Czy mogę od tak po prostu zrezygnować z tej usługi? W końcu ja
    > żadnej umowy nie podpisywałam. Uważam, ze to zwykłe naciąganie bo za
    > pieniądze, które musze płacić, sama mogę klatkę zamieść raz na tydzień :]

    To spółdzielnia, czy wspólnota?
    --
    Samotnik
    http://www.zagle.org.pl/


  • 3. Data: 2007-02-23 11:03:53
    Temat: Re: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: ">mi<" <...@o...pl>


    Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnetti77.h1m.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
    .
    > Dnia 23.02.2007 >mi< <...@o...pl> napisał/a:
    >> Zakupiłam mieszkanie na rynku wtórnym. Okazało się, że poprzedni
    >> właściciel
    >> podpisał umowę z firmą sprzątającą klatki (tzn z tego co wiem, cała
    >> klatka
    >> wyraziła zgodę na usługę) Co miesiąc przychodzi pan i zbiera pieniądze za
    >> sprzątanie. Czy mogę od tak po prostu zrezygnować z tej usługi? W końcu
    >> ja
    >> żadnej umowy nie podpisywałam. Uważam, ze to zwykłe naciąganie bo za
    >> pieniądze, które musze płacić, sama mogę klatkę zamieść raz na tydzień :]
    >
    > To spółdzielnia, czy wspólnota?
    Spóldzielnia. Aczkolwiek umowa nie została podpisana ze spóldzielnia, tylko
    z mieszkańcami, a dokładniej z "każdym pojedyńczym mieszkaniem", nawet
    kwitki potwierdzające zapłatę są wypisywane, na nr mieszkania a nie na
    nazwisko. Ale z tego ci wiem, (rozmowa z sąsiadami) umowa była wystawiona na
    nazwisko właściciela mieszkania.



  • 4. Data: 2007-02-23 12:01:27
    Temat: Re: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 23.02.2007 >mi< <...@o...pl> napisał/a:
    >
    > Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
    > news:slrnetti77.h1m.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
    .
    >> Dnia 23.02.2007 >mi< <...@o...pl> napisał/a:
    >>> Zakupiłam mieszkanie na rynku wtórnym. Okazało się, że poprzedni
    >>> właściciel
    >>> podpisał umowę z firmą sprzątającą klatki (tzn z tego co wiem, cała
    >>> klatka
    >>> wyraziła zgodę na usługę) Co miesiąc przychodzi pan i zbiera pieniądze za
    >>> sprzątanie. Czy mogę od tak po prostu zrezygnować z tej usługi? W końcu
    >>> ja
    >>> żadnej umowy nie podpisywałam. Uważam, ze to zwykłe naciąganie bo za
    >>> pieniądze, które musze płacić, sama mogę klatkę zamieść raz na tydzień :]
    >>
    >> To spółdzielnia, czy wspólnota?
    > Spóldzielnia. Aczkolwiek umowa nie została podpisana ze spóldzielnia, tylko
    > z mieszkańcami, a dokładniej z "każdym pojedyńczym mieszkaniem", nawet
    > kwitki potwierdzające zapłatę są wypisywane, na nr mieszkania a nie na
    > nazwisko. Ale z tego ci wiem, (rozmowa z sąsiadami) umowa była wystawiona na
    > nazwisko właściciela mieszkania.

    Zatem się nie przejmuj i nie płać. A właściwie to dlaczego spółdzielnia nie
    sprząta? To jakiś zamknięty fragment? Ja też tak mam, kawałek klatki
    odcięty drzwiami otwieranymi od wewnątrz i sami sprzątamy. Jeśli tak
    masz, to dla przyzwoitości zapłać, to pewnie grosze, a w końcu ktoś to musi
    sprzątać.
    --
    Samotnik
    http://www.zagle.org.pl/


  • 5. Data: 2007-02-23 12:22:27
    Temat: Re: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: ">mi<" <...@o...pl>


    >
    > Zatem się nie przejmuj i nie płać. A właściwie to dlaczego spółdzielnia
    > nie
    > sprząta? To jakiś zamknięty fragment? Ja też tak mam, kawałek klatki
    > odcięty drzwiami otwieranymi od wewnątrz i sami sprzątamy. Jeśli tak
    > masz, to dla przyzwoitości zapłać, to pewnie grosze, a w końcu ktoś to
    > musi
    > sprzątać.

    Bo ta spółdzielnia to praktycznie nic nie robi :/ Ale to inna historia.
    Częśc nie jest zamknięta. Po prostu klatka, na klatce 3 piętra i 8
    mieszkań, i jedne drzwi na zewnątrz budynku.
    Kiedyś na klatce, na każdym piętrze, spółdzielnia wywieszała harmonogram
    sprzątania klatki, tzn jednego tygodnia miało sprzętać mieszkanie po lwewj,
    drugiego po prawej i tak na zmianę (taki harmonogram do tej pory wisi) I
    dlatego uważam, że żadne usługi nie są potrzebne bo, jak pisałam, sprzątanie
    kliku schodków to nie znów taki wysiłek, by płacic za niego innym i nie
    ważne czy to 5 zł czy 10, czy 50 :)



  • 6. Data: 2007-02-23 14:15:51
    Temat: Re: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > Uważam, ze to zwykłe naciąganie bo za
    > pieniądze, które musze płacić, sama mogę klatkę zamieść raz na tydzień :]

    No to zaproponuj sąsiadom, że będziesz sprzatała np. za niższą cenę, żeby
    bylo łatwiej przekonać. Wszyscy będą zadowoleni. Oprócz konkurencji
    oczywiście. No i w ten sposób nie zrobisz sobie wrogów z sąsiadów.

    --
    Lukasz



  • 7. Data: 2007-02-23 16:48:50
    Temat: Re: usługa sprzątania klatki schodowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik ">mi<" <...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ermma7$mq4$1@news.lublin.pl...

    Tyle, że w praktyce to będzie wyglądać tak, ze jeden posprząta, a drugi nie i
    będzie liczył, że posprząta następny. To z jakiego powodu spółdzielnia zamiast
    zatrudnić sprzątaczkę wymyśla takie sztuki pozostaje dla mnie tajemnicą.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1