Witam,

Spółdzielnia Ingos w 1999 otrzymała moją f-rę na ok. 4280,-
Prezes zaproponował mi spłatę w ratach ze wzgl. "na trudności finansowe".
Zapłacono w ciągu następnego roku albo dwóch 2 raty po ok. 800,-
Później kiedy upominałem się o spłatę pozostałego długu Prezes powiadomił
mnie o upadłości Spółdzielni.
W miarę upływu czasu Prezes (jako syndyk) korzystał z mojej pomocy w
upłynnianiu pozostałego majątku obiecując spłatę, jednak długu nadal mi
spłacał i do dziś nie spłacił.
Prezes twierdził, że producenci mebli odbierają im niezapłacony towar w celu
odzyskania należności.
Dłużnik - Spółdzielnia Pracy "Ingos" przestał istnieć w miejscu swojej
siedziby ale niedawno okazało się, że działa nadal w okrojonym składzie w
innym miejscu.

Czy istnieje możliwość odzyskania od w/w dłużnika pozostałej należności?
Jaka jest możliwość ostrzeżenia innych dostawców o braku wiarygodności
Spółdzielni Ingos?

do góry

Dnia Fri, 3 Sep 2004 09:10:18 +0200, live well naskrobał(a):

> Witam,
>
> Spółdzielnia Ingos w 1999 otrzymała moją f-rę na ok. 4280,-
> Prezes zaproponował mi spłatę w ratach ze wzgl. "na trudności finansowe".
> Zapłacono w ciągu następnego roku albo dwóch 2 raty po ok. 800,-
> Później kiedy upominałem się o spłatę pozostałego długu Prezes powiadomił
> mnie o upadłości Spółdzielni.

dał sądowe postanowienie?


> W miarę upływu czasu Prezes (jako syndyk) korzystał z mojej pomocy w
> upłynnianiu pozostałego majątku obiecując spłatę, jednak długu nadal mi
> spłacał i do dziś nie spłacił.

prezes syndykiem ? ROFL :D


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:1e6cylevwljo0$.1nfjb78xyt5to$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 3 Sep 2004 09:10:18 +0200, live well naskrobał(a):
>
> > Witam,
> >
> > Spółdzielnia Ingos w 1999 otrzymała moją f-rę na ok. 4280,-
> > Prezes zaproponował mi spłatę w ratach ze wzgl. "na trudności
finansowe".
> > Zapłacono w ciągu następnego roku albo dwóch 2 raty po ok. 800,-
> > Później kiedy upominałem się o spłatę pozostałego długu Prezes
powiadomił
> > mnie o upadłości Spółdzielni.
>
> dał sądowe postanowienie?
>
>
> > W miarę upływu czasu Prezes (jako syndyk) korzystał z mojej pomocy w
> > upłynnianiu pozostałego majątku obiecując spłatę, jednak długu nadal mi
> > spłacał i do dziś nie spłacił.
>
> prezes syndykiem ? ROFL :D

tak twierdził, podobno nie stać ich było na kogoś z zewnątrz dlatego sami
upłynniali, co tylko miało jakąś wartość
Dla mnie to też mocno podejrzane ...

do góry

Dnia Fri, 3 Sep 2004 12:40:40 +0200, live well naskrobał(a):


> tak twierdził, podobno nie stać ich było na kogoś z zewnątrz dlatego sami
> upłynniali, co tylko miało jakąś wartość
> Dla mnie to też mocno podejrzane ...

ROFL^2 radze udać sie do prokuratora.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

nie ma ze nie stac ich ?? on sobie z masy upadlosciowej bierze ;))) i musi
byc w rejestrze sadowym.. cos ten prezes chyba powinien siedziec

do góry

Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ch9k73$mu5$1@news.onet.pl...
> nie ma ze nie stac ich ?? on sobie z masy upadlosciowej bierze ;))) i musi
> byc w rejestrze sadowym.. cos ten prezes chyba powinien siedziec

że z masy sobie brał, to wiem bo np. twierdził że jeszcze "nie otrzymał
wynagrodzenia" za jakiś tam miesiąc i nie może mi wcześniej wypłacić zanim
sam nie otrzyma ...

do góry