eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spadek.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-10-06 11:40:21
    Temat: spadek.
    Od: "Kraszan" <k...@g...com>

    Witam,

    Za tydzien bede miec sprawe spadkowa, zakonczy sie szybko, standardowy
    podzial, miedzy zone i dzieci (po tacie). Teraz pytanie. Dostane z sadu
    pismo o nabyciu spadku, udaje sie do bankow, celem wystawienia przez
    nie stanu rachunkow na dzien smierci, a co w przypadku nieruchomosci?
    Czy trzeba je wyceniac? Czy podaje sie orientacyjna, przyblizona
    wartosc rynkowa? Potem wiadomo US i podatek.

    Ale odnosnie tych nieruchomosci. Mama z tata byli wlascicielami
    mieszkania. Teraz ja z siostra w drodze spadku bedziemy takze
    wlascicielami. Jak zrzez, pozbyc sie tej czesci spadku, tak zeby mama
    od razu stala sie samodzielnym wlascicielem, ale zebym nie utracil
    prawa do reszty spadku? Mozna u notariusza zrzec sie czesci spadku
    konkretnie na dana nieruchomosc?

    pozdrawiam


  • 2. Data: 2006-10-06 22:14:58
    Temat: Re: spadek.
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Kraszan" <k...@g...com> wrote in message
    news:1160134821.685682.53750@m73g2000cwd.googlegroup
    s.com...
    > Witam,
    >
    > Za tydzien bede miec sprawe spadkowa, zakonczy sie szybko, standardowy
    > podzial, miedzy zone i dzieci (po tacie). Teraz pytanie. Dostane z sadu
    > pismo o nabyciu spadku, udaje sie do bankow, celem wystawienia przez
    > nie stanu rachunkow na dzien smierci, a co w przypadku nieruchomosci?
    > Czy trzeba je wyceniac? Czy podaje sie orientacyjna, przyblizona
    > wartosc rynkowa? Potem wiadomo US i podatek.
    >
    > Ale odnosnie tych nieruchomosci. Mama z tata byli wlascicielami
    > mieszkania. Teraz ja z siostra w drodze spadku bedziemy takze
    > wlascicielami. Jak zrzez, pozbyc sie tej czesci spadku, tak zeby mama
    > od razu stala sie samodzielnym wlascicielem, ale zebym nie utracil
    > prawa do reszty spadku? Mozna u notariusza zrzec sie czesci spadku
    > konkretnie na dana nieruchomosc?
    >
    Zdaje sie, ze mozna.
    Ale mozna to tez zrobic pózniej.
    Mozecie zniesc notarialnie wspólwlasnosc przekazujac calosc mamie.
    O ile nie wezmiecie za to pieniedzy od mamy to od zniesienia wspólwlasnosci
    nie placi sie podatku.
    Wiec nawet jakby nie dalo sie zrobic tego od razu to mozna to zrobic
    pózniej.



  • 3. Data: 2006-10-07 18:42:50
    Temat: Re: spadek.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 6 Oct 2006, witek wrote:

    > "Kraszan" <k...@g...com> wrote
    >> wlascicielami. Jak zrzez, pozbyc sie tej czesci spadku, tak zeby mama
    >> od razu stala sie samodzielnym wlascicielem, ale zebym nie utracil
    >> prawa do reszty spadku? Mozna u notariusza zrzec sie czesci spadku
    >> konkretnie na dana nieruchomosc?
    >>
    > Zdaje sie, ze mozna.

    Witku, wtedy wszyscy zrzekali by się długów pozostawiając sobie
    wierzytelności ;)
    Przepis o który *najprawdopodobniej* chodzi brzmi tak:

    Art. 1014.
    § 1. Przyjęcie lub odrzucenie udziału spadkowego przypadajšcego
    spadkobiercy z tytułu podstawienia może nastšpić niezależnie
    od przyjęcia lub odrzucenia udziału spadkowego, który temu
    spadkobiercy przypada z innego tytułu.
    § 2. Spadkobierca może odrzucić udział spadkowy przypadajšcy
    mu z tytułu przyrostu, a przyjšć udział przypadajšcy mu jako
    spadkobiercy powołanemu.
    § 3. Poza wypadkami przewidzianymi w paragrafach poprzedzajšcych
    spadkobierca nie może spadku częœciowo przyjšć, a częœciowo odrzucić.

    Żeby jasność była - nie umiem znaleźć formy nieprzyjęcia
    określanej mianem "zrzeczenia". Zrzeczenie IMO to inna czynność,
    która tu nie ma zastosowania.
    Zrzec można się np. prawa do dziedziczenia (czyli możliwości
    otrzymania spadku). Jak tak patrzę po KC, to zrzeczenie jednolicie
    dotyczy prawa - ale nie rzeczy. Załóżmy że chodzi właśnie
    o "odrzucenie" :)

    > Ale mozna to tez zrobic pózniej.

    A to co innego :)

    pzdr, Gotfryd


  • 4. Data: 2006-10-07 20:15:24
    Temat: Re: spadek.
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.WNT.4.64.0610072035410.940@athlon64...
    > On Fri, 6 Oct 2006, witek wrote:
    >
    >> "Kraszan" <k...@g...com> wrote
    >>> wlascicielami. Jak zrzez, pozbyc sie tej czesci spadku, tak zeby mama
    >>> od razu stala sie samodzielnym wlascicielem, ale zebym nie utracil
    >>> prawa do reszty spadku? Mozna u notariusza zrzec sie czesci spadku
    >>> konkretnie na dana nieruchomosc?
    >>>
    >> Zdaje sie, ze mozna.
    >
    > Witku, wtedy wszyscy zrzekali by się długów pozostawiając sobie
    > wierzytelności ;)

    Bardziej chodziło mi o to, czy nie można od razu przekazać cześci spadku
    drugiej osobie, z wierzytelnościami i długami, które na tej części ciążą.




  • 5. Data: 2006-10-08 09:11:49
    Temat: Re: spadek.
    Od: "Kraszan" <k...@g...com>

    > Żeby jasność była - nie umiem znaleźć formy nieprzyjęcia
    > określanej mianem "zrzeczenia". Zrzeczenie IMO to inna czynność,
    > która tu nie ma zastosowania.
    > Zrzec można się np. prawa do dziedziczenia (czyli możliwości
    > otrzymania spadku). Jak tak patrzę po KC, to zrzeczenie jednolicie
    > dotyczy prawa - ale nie rzeczy. Załóżmy że chodzi właśnie
    > o "odrzucenie" :)

    Chodzi o to, ze jest spadek, dlugow nie ma. Jezeli mama sobie mieszka
    teraz w jednym mieszkaniu, ktore ma byc jej (wszyscy jestesmy zgodni)
    to przy podziale spadkowym, wszystkie 3 osoby dziedzicza to mieszkanie.
    Chodzi o to, zeby od razu po wyroku sadu zalatwic to jakos tak, ze
    jezeli chodzi o konta bankowe to zebym realizowal swoj spadek, a
    odnosnie mieszkania ja i siostra jakby zrzekamy sie, oddajemy (nie
    sprzedajemy, tak zeby bylo bez podatku) mieszkanie mamie i ona jest
    jedynym wlascicielem.


  • 6. Data: 2006-10-08 13:55:36
    Temat: Re: spadek.
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Kraszan" <k...@g...com> wrote in message
    news:1160298709.286789.183280@c28g2000cwb.googlegrou
    ps.com...

    >Chodzi o to, ze jest spadek, dlugow nie ma. Jezeli mama sobie mieszka
    >teraz w jednym mieszkaniu, ktore ma byc jej (wszyscy jestesmy zgodni)
    >to przy podziale spadkowym, wszystkie 3 osoby dziedzicza to mieszkanie.
    >Chodzi o to, zeby od razu po wyroku sadu zalatwic to jakos tak, ze
    >jezeli chodzi o konta bankowe to zebym realizowal swoj spadek, a
    >odnosnie mieszkania ja i siostra jakby zrzekamy sie, oddajemy (nie
    >sprzedajemy, tak zeby bylo bez podatku) mieszkanie mamie i ona jest
    >jedynym wlascicielem.

    Jednym z rozwiązań jest pójście do notariusza i zniesienie współwłasności.
    Nie ma od tego podatku.
    Po za opłatą oczywiściu u notariusza i księgi wieczyste jeśli takowe są.
    W sumie kilkaset złotych.





strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1