Witam grupowiczów!

Mam prośbę o podpowiedź, gdzie szukać odpowiedzi.
Sytuacja:
Rozwodzimy się, postanowiliśmy sprzedać dom (współwłasność małżeńska).
Wymyśliliśmy, że zamiast naszego domu, sprzedamy posesję mamy, a ją samą
przeprowadzimy do naszego (będzie jej tam lepiej na stare lata, cena może
mniejsza, ale uznaliśmy, że jej się należy coś od życia). Jestem w jakiejś
części współwłaścicielem jej domu (spadek po ojcu). Dodatkowo w takiej
części współwłaścicielem jest mój brat - zgadzamy się, żeby przejął
"udziały" za to w naszym domu (który oddamy mamie, a po jej śmierci pewnie
brat go weźmie).
Teraz pytanie, jak to korzystnie i formalnie przeprowadzić?
1. My przekazujemy jej nasz dom jako darowiznę, ona sprzedaje swój dom i
dzieli pomiędzy nas pieniądze.
2. Ona sprzedaje swój dom i za te pieniądze kupuje nasz.
3. W jakiś sposób (?) nabywam prawa do jej domu (przez wykup pozostałych
udziałów, za co płacę w naturze przekazując swój dom) i to ja sprzedaję jej
posesję (dzieląc się dochodem z "byłą").
4. inne możliwości, które nie przychodzą mi do głowy.

Proszę o pomoc, bo naprawdę nie wiem, jak to zrobić, żeby nie płacić
kilkakrotnie podatków. I jakie to są podatki?
Ewentualnie proszę o jakiś namiar na prawników, którzy niedrogo wypiszą mi,
jak mam to wszystko przeprowadzić.

Pytanie pomocnicze - czy dalej istnieje przepis, że nie płaci się podatku
od sprzedaży domu, jeżeli w ciągu pół roku przeznaczy się te pieniądze na
zakup innego mieszkania? Jak z tego ewentualnie skorzystać?

Dzięki z góry

--
Andrzej Krasuski
We'll pivot at warp 2 and bring all tubes to bear, Mr. Sulu!