eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2006-03-25 11:55:30
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Fri, 24 Mar 2006 22:54:08 +0100, PiotRek napisał(a):

    >> ciekawy jestem jak nasze prawo poradziło by sobie z tym problemem no bo taki
    >> samaochód nie jest pojazdem który " ma prawo używać koguta"
    > Ja tu nie widzę żadnego problemu.
    Opisana historia jest zbieżna z przykładem człowieka goniącego przestępcę
    (z okrwawioną siekierą, z porwanym dziecięciem pod pachą i nożem do
    podrzynania gardeł niewiniątkom itd.) przebiegającego na czerwonym świetle
    i stójkowym przeprowadzającym całą procedurę ukarania mandatem (ze
    wszystkimi _prawem przewidzianymi_ szykanami np. sprawdzenie tożsamości)
    ZAMIAST jak rozsądek nakazuje ograniczyć niezbędne niezbędne czynności
    związane ze *złamaniem prawa* przez ścigającego do minimum i wspomóc
    go/wyręczyć.
    Ja na miejscu prokuratora ("gdyby zastali trupy") dogłębnie bym wyjaśniał
    powody _zgodnego_ z prawem działania tych określonych funkcjonariusz w tej
    określonej sytuacji ;)

    --
    pozdro
    poreba


  • 12. Data: 2006-03-25 13:21:40
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: "Tomek" <t...@p...onet.pl>

    Nie jestem prawnikiem, ale zawsze próbuję myśleć racjonalnie. Zadam więc
    pyranie, czy centrum dowodzenia zawiadomiło policję o napadzie u jubilera?
    Czy powiadomiło policję, że wysyła na miejsce zdarzenia grupę interwencyjną?
    Jeśli na te pytania odpowiedź brzmi - NIE, to moim skromnym zdaniem policja
    zachowała się zgodnie z prawem, każdy zatrzymany może się tłumaczyć, że
    pędzi do napadu, może pozaru czy czegoś tam jeszcze.



  • 13. Data: 2006-03-25 15:40:04
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: "barakuda" <b...@o...pl>

    Użytkownik "Tomek" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:e03g5a$fcj$1@atlantis.news.tpi.pl
    > Nie jestem prawnikiem, ale zawsze próbuję myśleć racjonalnie. Zadam
    > więc pyranie, czy centrum dowodzenia zawiadomiło policję o napadzie u
    > jubilera? Czy powiadomiło policję, że wysyła na miejsce zdarzenia
    > grupę interwencyjną? Jeśli na te pytania odpowiedź brzmi - NIE, to
    > moim skromnym zdaniem policja zachowała się zgodnie z prawem, każdy
    > zatrzymany może się tłumaczyć, że pędzi do napadu, może pozaru czy
    > czegoś tam jeszcze.

    Nim zaczniesz myśleć tak racjonalnie - radziłbym abyś zapoznał się z ustawą
    o ochronie osób i mienia .
    Niestety bowiem w tym wypadku twoje rozumowanie zawodzi.
    Bo ja zdam Ci pytanie racjonalne : czy wiesz co się dzieje gdy firma
    ochroniarska
    powiadami policję o napadzie ,a zgłoszenie jest fałszywe ,bo było wynikiem
    awarii systemu ?
    Moim zamiarem nie było rozważanie róznych aspektów związanych z ochroną osób
    i mienia , jedynie przedstawienie określonego konkretnego przypadku i
    zwrócenie uwagi na fakt ,że coś jest niedopracowane w tej ustawie.
    I nawet gdyby to centrum powiadaminia "zspało" to i tak twoje racjonalne
    myślenie zawodi i to bardzo.
    Ciekawy jestem czy gdyby w tym sklepie sprzedawała twoja ,żona ,siostra ,czy
    matka ,to też twoja logika by tak wyglądała ?
    barakuda


  • 14. Data: 2006-03-25 16:21:37
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: "Tomek" <t...@p...onet.pl>

    Może jestem w błędzie, ale co stoi na przeszkodzie by powiadomić o sytuacji
    alarmowej policję, czy w tej sytuacji patrol zatrzymujący do kontroli pojazd
    ochrony szybko jest w stanie zweryfikować tłumaczenia kierowcy o
    przekroczeniu dozwolonej predkości i odstąpienie od dalszych czynności.

    Pański cytat: "czy wiesz co się dzieje gdy firma ochroniarska powiadami
    policję o napadzie, a zgłoszenie jest fałszywe, bo było wynikiem awarii
    systemu ?"
    A to moje gdybanie: To skąd te pretensje, że patrol zamiast natychmiast
    ruszyć z odsieczą firmie ochraniarskiej kontynuował kontrolę? A co jak to
    była tylko awaria systemu?

    Nie chcę wyjść na pieniacza ale mimo wszystko zadam przewrotne pytanie: A co
    by było gdyby przez ulicę przechodziła pańska żona z dziećmi (tylko nie
    mówcie że nie macie dzieci - uważać czy osoba do której to mówimy nie jest
    księdzem) i rozpędzony samchód by ich potracił bo jedzie do być może napadu
    albo tylko awarii systemu?

    Na alarmach za bardzo się nie znam ale myślę, że jeśli w sklepie jubilerskim
    ktoś naciśnie świadomie przycisk napadowy to znaczy że jest napad, chyba nie
    ma żadnej czujki automatycznej (to w takim wypadku jest 100% pewności że
    napad). A jeśli jest to po zamknięciu sklepu i jest włamanie - to w tym
    wypadku nie ma zagrożenia dla życia pracowników, bo fizycznie ich tam nie
    ma.
    Tomek



  • 15. Data: 2006-03-25 17:21:15
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: "Blady" <maja(no spam)@wp.pl>

    Moim zdaniem jest troche inaczej:

    1. Pojazd firmy ochroniarskiej nie jest pojazdem uprzywilejowanym:
    2. Kierowca takiego pojazdu nie posiada uprawnien do prowadzenia takiego
    pojazdu.
    3. Kierowca nie ma prawa lamac przepisow.
    4. Kierowca lamiacy przepisy stwarza zagrozenie.

    Poza tym firma ochroniarska chroniaca ten zaklad jubilerski zobowiazala sie
    w umowie z jego wlascicielem, ze zareaguje na alarm w okreslonym czasie (3-5
    min), z tego jest wniosek, ze wlasciciel powinien tak zadbac o "rozstawienie
    samochodow na terenie swojego dzialania, zeby mogly do kazdego chronionego
    obiektu dotrzec w okreslonym w umowie czasie nie lamiac przepisow ruchu
    drogowego. Jezeli tak nie jest tzn., ze firma ochroniarska nie wywiazuje sie
    z umowy.
    Pozdrawiam



  • 16. Data: 2006-03-25 18:52:50
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "barakuda" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:e03o3m$8ua$1@news.onet.pl...
    >
    > czy wiesz co się dzieje gdy firma ochroniarska
    > powiadami policję o napadzie ,a zgłoszenie jest fałszywe ,
    > bo było wynikiem awarii systemu ?

    No co takiego się dzieje? Ucinają głowę? Strzelają w kolano?
    Czy obywatel zanim zawiadomi Policję o zdarzeniu ma przeprowadzić we
    własnym zakresie jakieś czynności by zweryfikować sytuację i broń Boże nie
    niepokoić dyżurnego błahostką lub fałszywym alarmem?


  • 17. Data: 2006-03-25 19:37:33
    Temat: Re: prawo oruchu drogowym a firma ochroniarska i napad na jubilera.
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "barakuda" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:e01v40$2ps$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:e01pq5$kgn$1@inews.gazeta.pl
    > > Nie ma możliwości podłączyć alarmu do policji?
    > wieć Ci odpowiem
    > Policja w ten sposób nie chroni obiektów z wyjątkiem prawem określonych a
    > zakład jubilerski nie jest takim obiektem.

    ZTCW to kiedyś była taka możliwość.


    > jak to sobie wyobrażasz w mieście jest 100 sklepów z
    > z bardzo drogim towarem i co wszystkie mają byc podłaczone do policji ,

    No i co z tego? Komisariatów jest niewiele mniej.


    > ja widzę ponieważ jest w Polsce jest prawo zezwalające na prowadzenie
    > działalności "ochroniarskiej" - jest stosowna ustawa, daje stosowne
    > uprawnienia ochroniarzom ,

    Ale nie daje prawa przekraczania dozwolonej prędkości.


    > a nie rozwiązuje tak głupiego problemu

    No to udaj się do jakiegoś biura poselskiego z tym problemem.

    No i koniecznie naucz się poprawnie cytować oraz poprawnie
    pisać po polsku, bo, jak na razie, to bardzo kiepsko Ci to wychodzi.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1