Hej.
czy ktoś walczył już z WaParkiem w Warszawie o anulowanie kary?

Opłaciłem parkowanie, tylko przez pomyłkę położyłem kwitek spodem do
góry i był nieczytelny :-)
Oczywiście zablokowali mi auto (rejestracja niewarszaska) ale jak tylko
to zauważyłem to poszedłem do ich biura a tam pani ze Straży Miejskiej
spisała co trzeba i jak wróciłem do auta to blokady już nie było :-)).
Następnego dnia złożyłem reklamację w WaParku na ul. Brackiej, bo skoro
opłaciłem parkowanie to kara powinna być anulowana.
Co zrobić jak jej nie anulują. To całe 50 zł ! Złożyć wniosek do
prokuratury o próbę wyłudzenia pieniędzy? Bo jeśli mam kwitek to nie
mogę być ukarany. Tak to każdemu można by przecież walnąć mandat i
upierać się, że nie zapłacił.
Co robić?
--
Pozdrówka
Wojtek GaduGadu: 1137408
na priv pisz na adres: w...@h...com