witam

To jest pytanie prawdopodobnie nie na tę grupę, ale nie wiem gdzie
zapytać :)

Od jakiegoś czasu interesuje się ludobójstwem w Rwandzie w 1994 roku.
Jedną z "ciekawostek" jest fakt, że ONZ zabraniał nazywac owe wydarzenie
ludobójstwem. Żołnierze sił pokojowych UNAMIR mieli zakaz używania tego
słowa w raportach, członkowie ONZ łącznie z Kofi Ananem pytani przez
dziennikarzy czy można to nazwać ludobójstwem odpowiadali, że nie
(podczas gdy mieszkańcy sąsiedniej Tanzanii widzieli tysiące ciał
płynących rzekami wypływającymi z Rwandy).

Pytanie: skąd ten opór by nie nazwać tych zdarzeń ludobójstwem? Ktoś się
tu zna na prawie międzynarodowym? Jakie są konsekwencje uznania przez ONZ
czegoś za ludobójstwo?



--
body {
name: '|<ońrad Karpieszu>|';
blog: url('http://www.muzungu.pl/'); }
wordpressowe zlecenia: http://wpzlecenia.pl