eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopowiadomienie o wypadku › powiadomienie o wypadku
  • Date: Tue, 20 May 2003 00:21:52 +0200
    From: DimmuR <d...@k...chip.pl>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.3) Gecko/20030312
    Hamster/2.0.0.0
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: powiadomienie o wypadku
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 81.210.25.230
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 81.210.25.230
    Message-ID: <3ec958f6$1@news.vogel.pl>
    X-Trace: news.vogel.pl 1053382902 81.210.25.230 (20 May 2003 00:21:42 +0200)
    Lines: 28
    X-Authenticated-User: d...@k...chip.pl
    X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!news.vogel.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:146239
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam Szanownych grupowiczów.

    Może przejdę od razu do rzeczy. Wczoraj miał miesce poważny wypadek.
    Osoba która 'brała w nim udział' (mój ojciec) doznała poważnego urazu i
    w kilkanaście godzin później zmarła. O wypadku zostałem powiadomiony
    przez znajomych którzy rozpoznali tatę. Gdyby nie oni wieczorem
    zgłosilibyśmy zaginięcie i wtedy dopiero dowiedzielibyśmy się co się
    stało. Dzięki znajomym wiedzieliśmy po dwóch godzinach gdy ojciec leżał
    (już w śpiączce) w szpitalu. I tutaj mam pytanie do grupowiczów - kto
    powinien powiadomić rodzinę o wypadku? Na miejscu było pogotowie,
    policja (drogówka jak i 'zwykły' radiowóz). Ojciec miał przy sobie
    wszystkie niezbędne dokumenty które pozwalałyby ustalić jego tożsamość
    (chociażby kartę z Kas Chorych). Gdyby moja rodzina i ja zostali
    powiadomieni o wypadku od razu (wypadek zdarzył się ok. 1.5km od domu)
    moglibyśmy jeszcze porozmawiać z ojcem - gdy go wieziono do pierwszego
    szpitala był przytomny. W szpitalu powiedzieli że policja miała
    obowiązek nas powiadomić, prokuratura rejonowa twierdzi tak samo, a
    władze lokalne (ojciec leżał w szpitalu w innej miejscowości) uawżają że
    obowiązek należy do szpitala bo "pacjent jeszcze żył". Została mi
    odebrana ostatnia możliwość widzenia się z ojcem gdy był przytomny (może
    i rozmowy) - gdy dowiedziałem się o wypadku jego stan był agonalny. Kto
    zawinił (w kwestii powiadomienia) i jak dochodzić swoich roszczeń?

    Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i konstryktywne wypowiedzi i
    przepraszam za może troche chaotyczny post.

    Pozdrawiam DimmuR

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1