eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › poszkodowany przez rzeczoznawc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2005-11-20 12:18:34
    Temat: Re: poszkodowany przez rzeczoznawc
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@h...fm> napisał w wiadomości
    news:dlpotv$3a3$1@opal.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "Otto von Falkenstein" <F...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:dlpmu2$3jk$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > "Nie dyskutuj z idiotą, bo inni mogą nie zauważyć różnicy"


    toteż nikt z Toba nie dyskutuje

    P.



  • 22. Data: 2005-11-20 13:02:13
    Temat: Re: poszkodowany przez rzeczoznawc
    Od: "Leszek" <l...@h...fm>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w wiadomości
    news:dlppj4$ejd$1@inews.gazeta.pl...

    > toteż nikt z Toba nie dyskutuje

    I po co smarkaty debilu się wtrącasz, jak dorośli rozmawiają?


  • 23. Data: 2005-11-20 14:02:40
    Temat: Re: poszkodowany przez rzeczoznawc
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@h...fm> napisał w wiadomości
    news:dlps4i$6lq$1@opal.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "Przemek R..."
    > <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    > wiadomości news:dlppj4$ejd$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> toteż nikt z Toba nie dyskutuje
    >
    > I po co smarkaty debilu się wtrącasz, jak dorośli rozmawiają?

    ziew ...



  • 24. Data: 2005-11-21 03:41:33
    Temat: Re: poszkodowany przez rzeczoznawc
    Od: aferzysta <g...@s...gov.pl>

    Otto von Falkenstein wrote:


    > rembrandt napisał(a):
    >
    >> Otto von Falkenstein wrote:
    >>
    >>
    >
    >>> Mylisz się. Nadal sa kompletnymi ignorantami w dziedzinie, w której
    >>> opiniuje biegły.
    >>
    >>
    >>
    >> Nie, bo bieglych przedstawiaja *obie* strony. W przypadku takiego
    >> Vioxx tych bieglych jest wielu. Wiec na kazdy argument bieglewgo
    >> jednej strony jest walkowwanie tematu przez bieglego drugiej i
    >> riposty. Wiec z takiej dyskusji mozna wyrobic sobie poglad na sedno
    >> sprawy. W przypadku jednego "bieglego" takiej mozliwosci nie ma.
    >
    >
    > Czy aby napewno na sedno sprawy? Czy może raczej zdecydopwać, który
    > biegły jest bardziej przekonywający? Niestety w niczym nie podważa to
    > mojej tezy, że ławnicy nie oceniają wiedzy biegłego, tylko sposób jej
    > przedstawienia i wygrywa nie bardziej kompetentny tylko bardziej
    > elokwentny. Inaczej mówiąc: biegły może gadac bzdury, jeżeli jest
    > bardziej przekonywający od drugiego, bo wtedy ławnicy mu uwierzą.

    Biegly moze gazad bzdury.

    Problem twojego skorumpowanego systemu, gdzie kurwa Gardocki moze
    ukrywac kryminaliste Czajke, jest taki, ze polityczna kurewka w todze
    (prezes) ustala liste bieglych na podstawie dyplomow ukonczenia kursow w
    Szczytinie, ktore on sam konczyl. Nie liczy sie wiedza, liczy sie
    papier. Dalej ten "biegly" jest narzucany stronom.

    System, gdzie obie strony moga przedstawic swoich bieglych
    (sprawdzajacych przeciwnika), rozni sie tyle, ze bieglego wybiera srona,
    a nie dupa prezes sposrod swoich szwagrow, czy kolesiow aferzystow
    (Gardocki+Czajka=przyklad korupcji "niezawislych" sadow).



    >>> Nie mogą wobec tego ocenić, czy to co biegły im powiedział to prawda,
    >>> czy tez wymyslane na poczekaniu bardzo przekonywające banialuki.
    >>
    >>
    >> Oczywiscie jako przedstawiciel panstwa prawa masz w nosie wszystkich
    >> obywateli. Kazdy jest debilem, tylko nie ty.
    >
    >
    > Mozesz wskazać, gdzie ja coś takiego napisałem? Nie mierz wszystkich
    > swoja miarą i pamiętaj, że nie wszyscy uwazają innych za debili.

    W co drugiej wypowiedzi pogardzasz dyskutantami. Jezeli tego nie
    zauwazyles bucu lubelski, to jest to kolejny dowod na twoj debilizm.



    >>> Nie mogą tez ocenić czy biegły jest kompetentnym specjalistą czy
    >>> tylko elokwentnym durniem.
    >>
    >>
    >> Moga, bo opinie bieglego sa po pierwsze przedstawiane na pismie
    >> *przed* rozprawa. Bieglego strony przeciwnej mozna wezwac na
    >> zaprzysiezone przesluchanie poza sadem. Wiec jest czas na
    >> zweryfikorowaie strony przeciwnej. Nie klam.
    >
    >
    > Jakoś zgubiłem watek, albo zapodziała sie gdzies logika.

    Nie ma tutaj zadnej niespodzianki. Debil z Lublina nie moze polapac sie
    w logice. :-P

    > W Polsce poinie
    > taskże przedstawiane sa na piśmie przed rozprawą. ALe nadal nie rozumiem
    > w jaki sposób mechanik samochodowy, gospodyni domowa, programista,
    > taksówkarz, maszynista kolejowy, urzędnik bankowy, mogliby zweryfikować,
    > czy to co biegły lekarz napisał w opinii to wiarygodne informacje czy
    > tylko stek inteligentnie wyglądających bzdur.

    No to pomysl bucu lubelskich sadow.



    >>> Siłą rzeczy wygrywa nie ten, kto ma rację, tylko ten, kto ma bardziej
    >>> elokwentnego biegłego. A elokwencja i kompetencja to chyba nie to
    >>> samo, co nie?
    >
    >
    >> Oc`zywiscie naczytales sie podrecznikow ze Szczytna i okolnikow Kutasa
    >> Gardockiego i pleciesz.
    >
    >
    > Ubliżanie dyskutantowi nie zastąpi niestety odpowiedzi, a swiadczy o
    > tym, ze po prostu zabrakło ci argumentów.


    Powiedziales bzdure i dostales odpowiednia odpowiedz.


    >>> A co do manipulowania procesem, to czy takie pojęcie jak "inflaming
    >>> the jury" jest ci znane? A "Jury Slapping"? A może "Vote Pulling"?
    >>
    >>
    >> Osiwec grupowiczow. Podaj paragrafy, zebybysmy mogli zweryfikowac
    >> comowisz. :-P
    >
    >
    > Nie wszystko zapisane jest w paragrafach, i nie wszystko mozna znaleźć w
    > googlu. Jak rozumiem nie znasz tych określeń.

    Zle rozumiesz. W koncu to ty bucu lubelski ujawniles ze nie znasz
    angielskiego. Konczyles jedynie kursa w Szczytnie. W wyroznieniem,
    mysle. :-P

    Google dostales, bo nie chcesz placic za profesjonalen serwisy
    informacyjne.

    Przy okazji, przyda sie innym czytelnikom grupy.


    > Szkoda. Zapytaj jakiegoś
    > dobrego amerykańskiego adwokata albo sędziego na czym, polegają te
    > półlegalne sztuczki psychologiczne pozwalające wpłynąc na bezstronność
    > ławników a co za tym idzie na wynik procesu. Zapytaj, może ci powiedzą.
    > Mi powiedzieli, ale ja nie nazywałem ich kutasami tylko zaprosiłem na piwo.


    Pewnie byli ba twoim poziomie, i z mianowania lokalnej partii
    politycznej, jak twoj mentor Kutas Gardocki.

    Mylisz pojecia przemawiania emocjonalnego do lawnikow (literackie), a
    manipulacja lawa (prawne-kryminalne). Ale w koncu skad masz wiedziec,
    skoro angielski znasz z kursow w Szczytnie? :-P



    >>> Tudzież szereg innych określeń różnych sztuczek prawniczych majacych
    >>> wpłynąć na bezstronność ławników?
    >>
    >>
    >> Manipulacja lawa jest przestepstwem pod kazda jurysdykcja w USA. To
    >> tak, na poczatek, bucu lubeskich sadow.
    >>
    >> Znajdz w wyszukiwarkach haslo "jury tampering", bucu. Manipulacja w
    >> "panstwie prawa" przestepstwemnie jest.
    >
    >
    > Jakbyś cokolwiek wiedział na temat o którym mówię tobys zauważył, że
    > metody o których mówię nie mieszczą sie w granicah pojęcia Jury
    > Tampering i jako takie są legalne.

    Nawetnie masz pojecia bucu lubelskich sadow ze mylisz pojecia literackie
    z terminami prawnymi. Pewnie studiowales prawo na tych samych kursach
    co Kutas gGardocki?



    > A w Polsce przekupstwo i zastraszanie
    > ławników także jest przestępstwem. Najpierw czytaj, potem pisz.


    Ale mianowanie przez ZChN juz nie. A pozniej skazanie w politycznym
    procesie krytyka nazwiskiem Sokolowski. A pozniej zaklepanie przez
    Kutasa Gardockiego. Tego czlonka afery Czajki. :-P



    >>> Nie musisz mi ubliżać, bo chamstwo wcale nie wzmacnia wartości twojej
    >>> wypowiedzi.
    >>
    >>
    >> Sam zaczales pyskowac, wiec otrzymujesz jedynie odplate bucu lubeskich
    >> sadow.
    >
    >
    > Nie przypominam sobie, abym w każdym poście odpowiadającym na twoje
    > rojenia zawierał obelgi pod twoim adresem.


    Nie dziwo. Krotka pamiec specjalnoscia kurew w todze.

    > Zastanów się trochę nad sobą,
    > bo niestety chamstwem w dyskusji jedynie umniejszasz wagę swoich
    > argumentów. Zastanów się, czy gdybys mówił do ławy przysięgłych i
    > nazywał ich bucami i idiotami to uwierzyliby, że to ty masz rację?

    Do lawy gdzie nie ma mianowania przez partie polityczna z Lublina, nigdy
    nie dostanie sie kurwa twojego pokroju. Pomysl o tym...


    >>> ale nie zaprzeczysz, że kandydatów na ławników, wybieranych nastepnie
    >>> w trakcie voir dire najcześciej losuje się na podstawie praw jazdy
    >>> albo innego rejestru.
    >>
    >>
    >> Naczytales sie kolorowych czasopism Agory. Bzdura.
    >
    >
    > Sam tę "bzdurę" napisałeś wcześniej. A moja informacja pochodzi od
    > amerykańskich sędziów i prawników, oraz z podręcznika wprowadzenia do
    > prawa amerykańskiego

    ...pewnie wydawnictwa ze Szczytna, gdzie dali ci magisterke. :-P




    >>> Moga takze pochodzic dosłownie z łapanki.
    >>
    >>
    >> Przedstaw paragraf na te lapanke, bucu lubeskich sadow.
    >
    >
    > Nie zauwazyłeś, że nie mówimy o ławnikach, a o kandydatach na ławników,
    > poddawanych następnie voir dire (o ile w ogóle wiesz co to jest) A
    > łapanka jest jak najbarzdziej stosowana.



    Pewnie taka sama, jak na TW-kandydatow na prezesa SN w PRL-bis.


    >>>> No i oczywiscie lepiej jest kiedy nie mozna odfiltrowac watpliwe
    >>>> osoby, i najlepiej kiedy lawnicy pochodza z politycznego mianowania
    >>>> lokalnych kacykow w Lublinie.
    >>
    >>
    >> wymowny brak odpowiedzi buca lubelskich sadow...
    >
    >
    > Czasami jest tak, że niektóre wypowiedzi z racji ich prymitywizmu nie
    > zasługują na odpowiedź,


    Ale jeszcze czesciej jest tak, ze nie jest to prawda.



    >>>>> jak naszybsiej skończyć z tym obywatelskim obowiązkiem i wracac do
    >>>>> domu zdecyduje, który z nich jest bardziej kompetentny?
    >>>>
    >>>>
    >>>> Znowu wiedza z kursow w Szczynite. :-)
    >>>>
    >>> Nie, wiedza pochodząca od autentycznych amerykańskich sędziów i
    >>> adwokatów.
    >>
    >>
    >> Tak autentyczni sedziowie jak Kutas Gardocki.
    >
    >
    > Jak najbardziej autentyczni i z chęcią przekażę im co o nich myślisz i
    > publikujesz. A wtedy moze się okoazać, że Atlantyk nie ochroni cię przed
    > długim ramieniem sprawiedliwości. Pamiętaj, że wolność słowa także ma
    > swoje granice


    Pewnie mowisz o wymiarze sprawiedliwosci gdzie prezesem SN moze byc
    kryminalista Kutas Gardocki wspomagajacy swojego kolesia kryminaliste
    Czajke.

    Zgroza.

    Zasugeruj jakas "sprawiedliwosc" na ujawnianie korupcji Kutasa
    gardockiego a la panstwo prawa.


    >>> Natomiast twoja jak widzę pochodzi z googla. Przypominam, że nadal
    >>> nie odpowiedziałeś na pytanie gdzie studiowałeś prawo, jaka uczelnię
    >>> ukończyłeś itp.
    >>
    >>
    >> Jaki to ma wplyw na waznosc argumentacji? U mnie nawet pisze sie jedna
    >> czcionka wszystkie pisma sadowe, zeby nie mydlic oczu pozostalymi
    >> sprawami.
    >
    >
    > Nie rozumiem związku. A wpływ ma dosyć istotny. Bo wypowiadasz sie tu
    > jako biegły w prawie amerykańskim, podczas gdy wszyscy pozostali to
    > ignoranci.

    Nie klam. Ty bucu lubelskich sadow jestes ignorantem, a nie wszyscy.



    > Jesteś zatem w takiej samej pozycji jak biegły stojacy przed
    > ławą przysięgłych.

    Nie, nie jestes. Kurwy polityczne jak ty nie moga byc lawnikami w USA.



    > I teraz wyobraź sobie, że adwokat strony przeciwnej
    > pyta cię jaka uczelniię skończyłeś,


    Takie pytanie nie jest dopuszczalne. W panstwie prawa gdzie "sedzia"
    udziela wywiadow prasowych nt prowadzopnej sprawy, jest to trudne do
    zrozumienia.


    > a ty odpowiadasz "a jaki to ma wpływ
    > na wazność argumentacji". Jak sądzisz, czy po takiej wypowiedzi ławnicy
    > uznają cię za wiarygodnego?


    jw


    >>>>> Mozna powołac biegłego spoza listy. Przepisy tego nie zabraniają
    >>>>
    >>>>
    >>>> Mozna, ale w wyjatkach.
    >>>
    >>>
    >>> Zawsze. Wystarczy złożyc wniosek, udowadniając, że osoba ta ma
    >>> kompetencje biegłego
    >>
    >>
    >> Ale trzba czynic zabiegi. Po co? Zeby kurwa w todzew miala pole do
    >> manipulacji? Dlaczego nie od razu zrobic powolywanie bieglych we
    >> wlasnym zakresie, i ile spelniaja oni wymogi formalne?:
    >
    >
    > Owe kompetencje to właśnie wymogi formalne. należy wykazać, że dana
    > osoba jest biegłym w danej dziedzinie, to znaczy, że posiada określone
    > wiadomości specjalne, adekwatne do dziedziny w której ma opiniować.
    > Inaczej mówiąc jak chcesz powołac jako biegłego lekarza spoza listy
    > biegłych musisz wykazać, że jest on lekarzem właściwej specjalności. I
    > tylko tyle. Widzisz? To dokładnie to samo, co w United States Code: "a
    > witness qualified as an expert by knowledge, skill, experience,
    > training, or education"

    W twoim panstwie prawa na liste mozna wpisac wylacznie osobe posiadajaca
    dyplom taki jaki masz ty ze Szczytna.

    W twoim PRL-bis nie ma znaczenia wiedza, ma znaczenia dyplom. Przejdz
    sie na pl.hum.tlumaczenia i zobacz jakie bzdury wypisuja rzekomi
    tlumacze posiadajacy dyplomy i jedynie kwalifikujacy sie jako tlumacze.
    Osoby ktgore ich poprawiaja,l nie kwalifikuja sie wg tych samych
    przepisow. Dlaczego? Bo kazdy skorumpowany system system boi sie
    otwartosci. W bagnie jest wygodniej wydawac wyroki. Popros Kutasa
    Gardockiego o wyjasnienia (haslo: "Czajka").



    >>> Biegli musza wylegitymować się kompetencjami w danej dziedzinie. A
    >>> jezeli sa niekompetentni moga zostac skreśleni z listy, co się zdarza
    >>
    >>
    >> Zeby byc skreslonym, to trzeba byc wpier wpisanym. A czyni to prezes,
    >> w panstwie prawa *zawsze* kurwa z politycznmego mianowania jak ty.
    >> Zawsze.
    >> Jakie masz kwalifikacje oceniania czy ktos jest specjalista od calek?
    >> Oczywiscie przy liscie bieglych z nominacji prezesa debila, mozna
    >> manipulowac wynikiem wyroku. Przy mozliwosci przedstawiania wielu
    >> bieglych prfzez obie strony kurwa w todze takiej mozliwosci nie ma.
    >> Stad establiszment boi sie zmian.
    >
    >
    > Tak jak pisałem wcześniej. Chamstwo i prymitywizm obniża wartość
    > wypowiedzi.

    To wkoncy dziala ten twoj KF, czy nie?



    > A ocena kwalifikacji biegłego nastrępuje na takich samych
    > podstawiach jak w Unired Sttes Code, który cytowałeś: Wiedza,
    > umiejętności, doświadczenie, szkolenie, lub wykształcenie.


    Gowno prawda. Dyplom. Nie ma *zadnego* znaczenia wiedza faktyczna. Liczy
    sie dyplom. O powiazaniach korupcyjnychh nie wspomne.


    > Jeżeli ktoś
    > jest doktorem matematyki, to chyba zna się na całkach.

    Wlasnie. "Chyba".

    A dlaczego nie powolac bieglewgo ktory *faktycznie* zna sie na calkach,
    zamiast buca z dyplomem, ktorega na liste "fachowcow" wpisal kolejny buc
    z dyplomem?



    > Jak ktoś ukończył
    > kursy i szkolenia z zakresu badań pisma to chyba zna się na tym.


    "Chyba", tak. "Z pewnoscia", nigdy.


    > A
    > także i w Polosce można domagac się dowodu z kolejnego biegłego i sad
    > nie moze takiego wniosku oddalić.



    I tutaj mamy kolejny dowod bucostwa twojego i Kutasa Gardockiego.

    Ile czasu zajmuje powolywanie nowego bieglego?

    A pozniej Kutas Gardocki jest zdziwiony ze w wyniku jego bucostwa
    organizacyjnego Strasbourg jest zawalony skargami na przewlekosc jego sadow.



    >>> Znam, bo z uporem maniaka przypominasz ją przy każdej możliwej sprawie,
    >>
    >>
    >> A mnie sie wydawalo, ze Lech Kutas Gardocki rozeslal okolniki do
    >> wszystkich kurew w todze omawiajacy nowa wykladnie prfawa w panstwie
    >> prawa. Moge zgadnac? Myle sie? O wyroku i hanbie kurwy w todze sam
    >> Kutas Gardocki milczy?...
    >>
    > Tak jak wczęśniej pisałem, niektóre wypowiedzi z racji swego
    > prymitywizmu i chamstwa nie zasługuja na odpowiedź ani na merytoryczny
    > komentarz


    Czyli gowno rozgrzebane przez gardockiego jest zbyt smierdzace zeby jest
    dyskuowac. Panstwo prawa.


    >>> niezależnie od rtego jak bardzo nie ma ona związku z aktualnie
    >>> omawianą sprawą.
    >
    >
    >>> A co do pana Sokołowskiego, to ja uważam, że Strassbourg się myli, a
    >>> wyrok był jak najbardziej prawidłowy.
    >>
    >>
    >> Perwno. Kto to widzial krytykowac partie polityczna ZChN, ktore
    >> kibicuje osobiscie kurewka presowka z Wodzislawia, i jej zwierzchnik
    >> Kutas Gardocki?
    >
    >
    > Tak jak wcześniej pisałem, niektóre wypowiedzi z racji prymitywizmu i
    > chamstwa nie zasługuja na odpowiedź ani na merytoryczny komentarz


    Znamiennie, kwestie dostycza skandalu procesow politycznych PRL-bis
    aparatczyka PRLu Kutasa gardockiego.


    >>> Bo nie można uyblizac innym powołując się na wolność słowa. To także
    >>> odnosi się do ciebie.
    >>
    >>
    >> A czy mozna kurwic sie za publiczne pieniadze? Wolnosc slowa dotyczy
    >> krytyki osob ktore hanbily sie kurestwem na urzedzie. Zeby nie byc
    >> krytykowanym, nie wlaz na swiecznik. A jezeli wleziesz, to nie kurw
    >> sie. Proste?
    >
    >
    > Tak jak wcześniej pisałem, niektóre wypowiedzi z racji prymitywizmu i
    > chamstwa nie zasługuja na odpowiedź ani na merytoryczny komentarz
    >
    >

    Czyli kurwic sie za publiczne pieniadze jednak mozna?


  • 25. Data: 2005-11-21 07:38:29
    Temat: Re: poszkodowany przez rzeczoznawc
    Od: "x" <s...@g...pl>


    > ale jakiego rzeczoznawce? majątkowego, samochodowego?
    samochodowego



  • 26. Data: 2005-11-21 07:45:47
    Temat: Re: poszkodowany przez rzeczoznawc
    Od: "x" <s...@g...pl>


    > Tutaj Leszk ma racje.
    > Gdy uważałeś że opinia jest wadliwa czy nierzetelna powinieneś powołać
    > następnego biegłego.
    powołałem

    >Lista biegłych znajduje się w sądzie,lub zwrócić się do instytucji
    >zajmującej takimi sprawami.
    tzn?

    > Co do nierzetelnoSci biegłego musiałbyś mieć dowody,mógłbyś je uzyskać
    > własnie w takiej instytucji.Chociaż w takich sprawach obowiązuje powołanie
    > następnego biegłego.
    następny biegły podał inne tzn prawdziwe dane, podważajace opinię pierwszego
    rzeczoznawcy,


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1