Takie ciekawe pytanko. Czy możliwy jest fizyczny podział nieruchomości po
między byłych małżonków jeżeli nie ma możliwości dokonania tego podziału ś
cianą pionową? Po rozwodzie sąd nie dokonał podziału majątku wspólnego ani
nie określił sposobu korzystania ze wspólnego dom.

do góry

Użytkownik "GHospod" <g...@p...edu.pl> napisał w wiadomości
news:bm5l1l$7f6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Takie ciekawe pytanko. Czy możliwy jest fizyczny podział nieruchomości po
> między byłych małżonków jeżeli nie ma możliwości dokonania tego podziału ś
> cianą pionową? Po rozwodzie sąd nie dokonał podziału majątku wspólnego ani
> nie określił sposobu korzystania ze wspólnego dom.
>
Dział majątku jest zasadniczo niezależny od orzeczenia rozwodu -
przeprowadza się go notarialnie albo w Sadzie Rejonowym (jak jest spór to
trwa to latami). A co do dzielenia fizycznego - to troche nie tak. Sąd może
podzielić prawnie, wskazując co jest czyje - i czy na wyłączną własność czy
na współwłasność. Dzielenie domu przez "podzial fizyczny" mozliwe jest tylko
wówczas, gdy ustanawia się przy tym odrębną własnośc lokali - a to wymaga
stworzenia trwałych przegród konstrukcyjnych, osobnych wejść itd.
Niekoniecznie trzeba dzielić w pionie - można podzielić na piętra - o ile
stropy mają dostateczną izolacyjność i gdy mozna zrobić osobne wejscia
(zewnętrzne schody itp).

Aha, i jeszcze jeżeli jest poważny konflikt pomiędzy bylłymi małżonkami to
Sąd nie podzieli fizycznie tylko da cały jednemu i każe spłacić drugiego.

do góry

> Dział majątku jest zasadniczo niezależny od orzeczenia rozwodu -
> przeprowadza się go notarialnie albo w Sadzie Rejonowym (jak jest spór to
> trwa to latami). A co do dzielenia fizycznego - to troche nie tak. Sąd
może
> podzielić prawnie, wskazując co jest czyje - i czy na wyłączną własność
czy
> na współwłasność. Dzielenie domu przez "podzial fizyczny" mozliwe jest
tylko
> wówczas, gdy ustanawia się przy tym odrębną własnośc lokali - a to wymaga
> stworzenia trwałych przegród konstrukcyjnych, osobnych wejść itd.
> Niekoniecznie trzeba dzielić w pionie - można podzielić na piętra - o ile
> stropy mają dostateczną izolacyjność i gdy mozna zrobić osobne wejscia
> (zewnętrzne schody itp).

To mnie akurat cieszy ze można w taki sposób podzielic bo jest to możliwe,
byłem tylko ciekaw czy musi to być ściana pionowa bo gdzieś to wyczytałem
nie pamiętam tylko gdzie :-)) związne to było z gruntami superficies solo
cedit i ich podziałem
>
Aha, i jeszcze jeżeli jest poważny konflikt pomiędzy bylłymi małżonkami to
> Sąd nie podzieli fizycznie tylko da cały jednemu i każe spłacić drugiego.

A co do spłaty to bym się nie zgodził czytałem postanowienie SN które brzmi
" Konflikt osobisty istniejący między współwłaścicielami budynku
mieszkalnego nie stanowi samodzielnej przesłanki uzasadniającej odmowę
zniesienia współwłasności przez ustanowienie odrębnej własności lokali z
powołaniem się na społeczno-gospodarcze przeznaczenie rzeczy (art. 211 KC)."
Tym bardziej ze spłata w tym konkretnym przypadku była by raczej niemożliwa
z wiadomych względów (finansowych)

do góry

Użytkownik "GHospod" <g...@p...edu.pl> napisał w wiadomości
news:bm5vaf$4e3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A co do spłaty to bym się nie zgodził czytałem postanowienie SN które
brzmi
> " Konflikt osobisty istniejący między współwłaścicielami budynku
> mieszkalnego nie stanowi samodzielnej przesłanki uzasadniającej odmowę
> zniesienia współwłasności przez ustanowienie odrębnej własności lokali z
> powołaniem się na społeczno-gospodarcze przeznaczenie rzeczy (art. 211
KC)."
> Tym bardziej ze spłata w tym konkretnym przypadku była by raczej
niemożliwa
> z wiadomych względów (finansowych)
>

Owsze, ale jest też orzeczenie SN które mówi dokładnie coś przeciwnego - że
istniejący ostry komflikt przemawia przeciwko dokonaniu podziału fizycznego
pzez ustalenie odrębnej własności lokali. Na pewno takie jest bo niedawno
pisałem uzasadnienie do postanowienia odmownego właśnie z powołaniem sie na
istniejacy konflikt miedzy w tym przypadku spadkobiercami. Ale tam to już
naprawdę był nie tyle konflikt co wręcz nisko latające siekiery

do góry

On Fri, 10 Oct 2003, GHospod wrote:
[...do Rodrig von Falkenstein <r...@g...pl>...]
>+ > na współwłasność. Dzielenie domu przez "podzial fizyczny" mozliwe jest
>+ tylko
>+ > wówczas, gdy ustanawia się przy tym odrębną własnośc lokali - a to wymaga
>+ > stworzenia trwałych przegród konstrukcyjnych, osobnych wejść itd.
>+ > Niekoniecznie trzeba dzielić w pionie - można podzielić na piętra - o ile
>+ > stropy mają dostateczną izolacyjność i gdy mozna zrobić osobne wejscia
>+ > (zewnętrzne schody itp).
>+
>+ To mnie akurat cieszy ze można w taki sposób podzielic bo jest to możliwe,
>+ byłem tylko ciekaw czy musi to być ściana pionowa bo gdzieś to wyczytałem
>+ nie pamiętam tylko gdzie :-)) związne to było z gruntami superficies solo
>+ cedit i ich podziałem

IMHO - chodzi o dwie różne sprawy:
- podział nieruchomości (rzeczywiście, "ten kogo jest grunt"),
a ten możliwy jest IMHO raczej tylko w szczególnych przypadkach
(ja wiem, szczelina dylatacyjna ? może i to mało) - tak, aby "nowe
nieruchomości" nie wpływały znacząco na siebie)
- wydzielenie lokali.

Tak dla porządku: po wydzieleniu lokali pole do "popisu" w zakresie
konfliktów i tak jest nadal spore :> - a tu dach, a tam rura, pomijając
kwestię samej (niepodzielonej) działki - "a ja tu płota nie chcę
widzieć"...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

>
> Owsze, ale jest też orzeczenie SN które mówi dokładnie coś przeciwnego -
że
> istniejący ostry komflikt przemawia przeciwko dokonaniu podziału fizyczn
ego
> pzez ustalenie odrębnej własności lokali. Na pewno takie jest bo niedawno
> pisałem uzasadnienie do postanowienia odmownego właśnie z powołaniem sie
na
> istniejacy konflikt miedzy w tym przypadku spadkobiercami. Ale tam to już
> naprawdę był nie tyle konflikt co wręcz nisko latające siekiery

Zgadzam się z tobą że takie orzeczenie tez jest ale istnieje też takie które
niejako uchyla wcześniejszy pogląd SN co do tej kwesti mogę Ci przytoczyć
zdanie z tego postanowienia a jak chcesz to prześle ci całe to postanowienie
i może wtedy podyskutujemy ?

III CKN 1283/00
"Powracając na grunt sprawy, w której wniesiono rozpoznawaną kasację, należy
także zakwestionować wywód Sądu Okręgowego prowadzący do wniosku, że znies
ienie współwłasności przez przyznanie całej nieruchomości jednemu współwła
ścicielowi rozwiąże problem ewentualnych nieporozumień w zakresie zarządu
nieruchomością wspólną. Temu twierdzeniu trzeba odmówić racji, gdyż - wbrew
sugestii Sądu - podział fizyczny zdecydowanie ograniczy częstotliwość kont
aktów i uciążliwości dotychczasowej "bezpodziałowej" wspólnej egzystencji
byłych małżonków, a ewentualne spory w wypadku przyznania nieruchomości je
dnej ze stron i spłat drugiej mogą przenieść się na grunt stosunków wierzy
ciel-dłużnik."

do góry