eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › podwyższenie wartości sprzedanej nieruchomości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2006-02-01 22:32:14
    Temat: Re: podwyższenie wartości sprzedanej nieruchomości
    Od: "auto.ok" <a...@g...pl>

    > Najpierw sprawdzić na jakiej podstawie podwyższył cenę działki.
    > Jako że US zna sie na wycenie nieruchomości gruntowych jak ja na odległych
    > galaktykach to pewnie standardowo pani ela sprawdzając ceny transakcyjne
    > gruntów w okolicy zauważyła że wasza cena za 1m jest istotnie niższa niż
    > średnia w okolicy. Po czym radośnie ten 'detektyw' wystawił swoją korektę
    > (
    > także z fusów ). Jest również pewne że pani Ela nawet nie zaglądneła czy
    > aby przypadkiem nie ma tam służebności przejazdu dla sąsiada albo
    > przepięknie wiszą linie napowietrzne przez połowę działki czy też sterczy
    > śliczna stacja trafo odziedziczona po dziadku - a może przez pół wiosny
    > bystra rzeczka obok wylewa tworząc piękne szambo. To nie jest ważne, bo
    > pani ela nawet tej działki nie widziała - ważne jest że pani Ela pracuje w
    > US i ma czerwoną pieczątkę z ptakiem która lubi pomachać przy kawie. :)
    >
    Pani Ela nie musi ogladac dzialeczki, bo Pani Ela ma przed soba repertorium
    i akt notarialny dotyczacy transakcji.
    Natomiast notariusz spisuje i potwierdza stan faktyczny, a od stron umowy
    zalezy co sie znajdzie w akcie notarialnym.
    Wiec jaki problem opisac wszystkie wady dzialeczki? Do tego nie trzeba miec
    czerwonej pieczatki, tylko rozgarnietego notariusza.
    Ponadto nie trzeba wcale zgadzac sie z Pania Ela, tylko poprosic o wycene
    przez bieglego. Tu istnieje ryzyko, ze jak biegly wyceni, ze nieruchomosc
    warta jest o 1/3 wiecej, to placisz za wycene. Ponizej placi US.
    Jurek
    >
    >
    >
    > --
    > pozdrawiam,



  • 12. Data: 2006-02-01 23:30:44
    Temat: Re: podwyższenie wartości sprzedanej nieruchomości
    Od: ...@...c

    Dnia Wed, 1 Feb 2006 23:32:14 +0100, auto.ok napisał(a):


    > Pani Ela nie musi ogladac dzialeczki, bo Pani Ela ma przed soba repertorium
    > i akt notarialny dotyczacy transakcji.
    > Natomiast notariusz spisuje i potwierdza stan faktyczny, a od stron umowy
    > zalezy co sie znajdzie w akcie notarialnym.
    > Wiec jaki problem opisac wszystkie wady dzialeczki? Do tego nie trzeba miec
    > czerwonej pieczatki, tylko rozgarnietego notariusza.


    Gdyby wartość działeczki zależała tylko od tego co jest w akcie to
    rzeczoznawca byłby niepotrzebny. Notariusz nie jest od wyceny ani ganiania
    po dzialkach a wartość każdej nieruchmości jest pochodną jego sąsiedztwa
    którego w żadnym akcie notarialnym nie ma.

    > Ponadto nie trzeba wcale zgadzac sie z Pania Ela, tylko poprosic o wycene
    > przez bieglego. Tu istnieje ryzyko, ze jak biegly wyceni, ze nieruchomosc
    > warta jest o 1/3 wiecej, to placisz za wycene. Ponizej placi US.

    ameryki nie odkryłeś dlatego najpierw samemu warto sie zorientować w
    okolicznościach zanim wezwie sie rzeczoznawcę - o tym też wspomniałem.



    --
    pozdrawiam,


  • 13. Data: 2006-02-03 19:58:49
    Temat: Re: podwyższenie wartości sprzedanej nieruchomości
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik kam napisał:


    > cena nie ma znaczenia, podatek płaci się od rzeczywistej wartości

    nienienie. podatek placi sie od wartosci, jaka ustali urzednik w
    skarbowym na podstawie przeroznych czesto bardzo aktualnych tabel i
    przelicznikow. oczywiscie jesli cena na umowie jest wyzsza niz cena z
    tabelki pana urzednika, podatek placimy od ceny z umowy.

    pozdr

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1