eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › okres probny w pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-09-27 18:26:11
    Temat: okres probny w pracy
    Od: MrKakis <d...@p...onet.pl>

    Chodzi o to ze dziewczyna przychodzi do pracy i facet mowi ze narazie
    bedzie pracowala za darmo 2 tygodnie bo to okres probny i material jest
    drogi w ktorym bedzie robila wszystko ladnie dobrze jej idzie (wedulg
    kolezanekz pracy) to co zrobila facet sprzedaje ale co jesli po 2
    tygodniach mowi jej zeby nieprzychodzila do pracy bo on musi kupic
    material.Pare dni mija a pracodawca nie dzwoni po kontakcie z nim mowi
    ze jeszcze cos tam robi i narazie dziewczyna niemoze pracowac.
    I teraz wybiegajac w przyszlosc jesli dziewczyna zacznie pracowac u
    niego i zosatnie podpisana umowa to jest ok.Ale co jesli facet ja
    wykiwal i nie wezmie jej juz do pracy.Pytanie jest takie czy ona moze
    zrobic cos w tym kierunku zeby zaplacil jej przynajmniej za te 2 tygodnie?

    PS.tak wogle to chyba niezbytr ladnie zaczynac zdanie od Chodzi o to na
    ale pozno juz

    pozdr.

    MrKakis


  • 2. Data: 2002-09-29 12:00:10
    Temat: Re: okres probny w pracy
    Od: kam <k...@p...onet.pl>

    MrKakis napisa_(a):
    >
    > Chodzi o to ze dziewczyna przychodzi do pracy i facet mowi ze narazie
    > bedzie pracowala za darmo 2 tygodnie bo to okres probny i material jest
    > drogi w ktorym bedzie robila wszystko ladnie dobrze jej idzie (wedulg
    > kolezanekz pracy) to co zrobila facet sprzedaje ale co jesli po 2
    > tygodniach mowi jej zeby nieprzychodzila do pracy bo on musi kupic
    > material.Pare dni mija a pracodawca nie dzwoni po kontakcie z nim mowi
    > ze jeszcze cos tam robi i narazie dziewczyna niemoze pracowac.
    > I teraz wybiegajac w przyszlosc jesli dziewczyna zacznie pracowac u
    > niego i zosatnie podpisana umowa to jest ok.Ale co jesli facet ja
    > wykiwal i nie wezmie jej juz do pracy.Pytanie jest takie czy ona moze
    > zrobic cos w tym kierunku zeby zaplacil jej przynajmniej za te 2 tygodnie?

    A czy legalne jest coś takiego jak bezpłatna praca? Umowę o pracę można
    zawrzeć też przez dopuszczenie do jej wykonywania - a jeśli taka jest,
    to i wynagrodzenia można dochodzić.

    KG

    KG


  • 3. Data: 2002-10-01 20:08:42
    Temat: Re: okres probny w pracy
    Od: MrKakis <d...@p...onet.pl>

    MrKakis wrote:
    > Chodzi o to ze dziewczyna przychodzi do pracy i facet mowi ze narazie
    > bedzie pracowala za darmo 2 tygodnie bo to okres probny i material jest
    > drogi w ktorym bedzie robila wszystko ladnie dobrze jej idzie (wedulg
    > kolezanekz pracy) to co zrobila facet sprzedaje ale co jesli po 2
    > tygodniach mowi jej zeby nieprzychodzila do pracy bo on musi kupic
    > material.Pare dni mija a pracodawca nie dzwoni po kontakcie z nim mowi
    > ze jeszcze cos tam robi i narazie dziewczyna niemoze pracowac.
    > I teraz wybiegajac w przyszlosc jesli dziewczyna zacznie pracowac u
    > niego i zosatnie podpisana umowa to jest ok.Ale co jesli facet ja
    > wykiwal i nie wezmie jej juz do pracy.Pytanie jest takie czy ona moze
    > zrobic cos w tym kierunku zeby zaplacil jej przynajmniej za te 2 tygodnie?
    >
    > PS.tak wogle to chyba niezbytr ladnie zaczynac zdanie od Chodzi o to na
    > ale pozno juz
    >
    > pozdr.
    >
    > MrKakis
    >



  • 4. Data: 2002-10-03 12:22:11
    Temat: Re: okres probny w pracy
    Od: MrKakis <d...@p...onet.pl>

    MrKakis wrote:
    > Chodzi o to ze dziewczyna przychodzi do pracy i facet mowi ze narazie
    > bedzie pracowala za darmo 2 tygodnie bo to okres probny i material jest
    > drogi w ktorym bedzie robila wszystko ladnie dobrze jej idzie (wedulg
    > kolezanekz pracy) to co zrobila facet sprzedaje ale co jesli po 2
    > tygodniach mowi jej zeby nieprzychodzila do pracy bo on musi kupic
    > material.Pare dni mija a pracodawca nie dzwoni po kontakcie z nim mowi
    > ze jeszcze cos tam robi i narazie dziewczyna niemoze pracowac.
    > I teraz wybiegajac w przyszlosc jesli dziewczyna zacznie pracowac u
    > niego i zosatnie podpisana umowa to jest ok.Ale co jesli facet ja
    > wykiwal i nie wezmie jej juz do pracy.Pytanie jest takie czy ona moze
    > zrobic cos w tym kierunku zeby zaplacil jej przynajmniej za te 2 tygodnie?
    >
    > PS.tak wogle to chyba niezbytr ladnie zaczynac zdanie od Chodzi o to na
    > ale pozno juz
    >
    > pozdr.
    >
    > MrKakis
    >



  • 5. Data: 2002-10-08 11:22:42
    Temat: Re: okres probny w pracy
    Od: MrKakis <d...@p...onet.pl>

    Użytkownik kam napisał:
    > MrKakis napisa_(a):
    >
    >>Chodzi o to ze dziewczyna przychodzi do pracy i facet mowi ze narazie
    >>bedzie pracowala za darmo 2 tygodnie bo to okres probny i material jest
    >>drogi w ktorym bedzie robila wszystko ladnie dobrze jej idzie (wedulg
    >>kolezanekz pracy) to co zrobila facet sprzedaje ale co jesli po 2
    >>tygodniach mowi jej zeby nieprzychodzila do pracy bo on musi kupic
    >>material.Pare dni mija a pracodawca nie dzwoni po kontakcie z nim mowi
    >>ze jeszcze cos tam robi i narazie dziewczyna niemoze pracowac.
    >>I teraz wybiegajac w przyszlosc jesli dziewczyna zacznie pracowac u
    >>niego i zosatnie podpisana umowa to jest ok.Ale co jesli facet ja
    >>wykiwal i nie wezmie jej juz do pracy.Pytanie jest takie czy ona moze
    >>zrobic cos w tym kierunku zeby zaplacil jej przynajmniej za te 2 tygodnie?
    >
    >
    > A czy legalne jest coś takiego jak bezpłatna praca? Umowę o pracę można
    > zawrzeć też przez dopuszczenie do jej wykonywania - a jeśli taka jest,
    > to i wynagrodzenia można dochodzić.
    >
    > KG
    >
    > KG

    Na jakie przepisy mozna sie powolac mozesz podac gdzie to szukac napewno
    kodeks pracy ale co jeszcze.

    Z gory dzieki
    MrKakis

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1