witam,

na wstepie chcialem powiedziec: jestem prawniczym ignorantem, wiec wybaczcie
mi wszelkie potkniecia, lub ew. brak elementarnej wiedzy w temacie prawa.

interesuje mnie prawo odmowy skladania zeznan przez
podejrzanego/oskarzonego.

zalozmy ze na komputerze mam zainstalowane oprogramowanie szyfrujace dysk
twardy i przez to bez znajmosci hasla, policja/prokuratura nie jest w stanie
zbadac jego zawartosci.
prokurator/policjant prowadzi sledztwo w sprawie materialow przechowywanych
na tym dysku i pierwsza rzecza jest pytanie mnie o haslo.

wiem, ze w USA mam prawo do zachowania milczenia i jesli nie posiadaja
innych dowodow np. na nielegalne oprogramowanie, piracka muzyke czy
pornografie dziecieca, nikt nie moze mi NIC w zwiazku z tym zrobic.
po prostu mam prawo do milczenia, jesli to co powiem moze byc uzyte
przeciwko mnie.

wiem, ze na Wyspach Brytyjskich sprawa ma sie zgola odwrotnie:
--------
"if you live
within the United Kingdom this is much more of a problem because of
the Regulation of Investigatory Powers (RIP) Act. In that country a
Judge can instruct you to hand over a verifiable plaintext version of
that file or the key to allow them to decrypt it themselves or you
may face up to 2 years in prison. Claims by you that you have
forgotten the passphrase, or the file is something innocuous or
whatever, may not save you. "
---------

teraz pytania:
jak sprawa wyglada w Polsce?
a ktos wie cos o innych krajach Europy?

z gory dzieki za odpowiedz,
rafal urbanelis

ps. sytuacja jest CZYSTO teoretyczna - nie mam na dysku zadnych takich
materialow - po prostu interesuje mnie temat.