eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › naklejki - art 63a kodeksu wykroczeń
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-11-15 00:11:29
    Temat: naklejki - art 63a kodeksu wykroczeń
    Od: "Kuba-RPM" <Kuba-RPM@PRZED_MALPA_TYLKO_IMIE!life.home.pl>

    witam,

    Czy ktoś z Was słyszał, aby kogoś skutecznie ukarano za umieszczanie
    naklejek (np. naprawa telewizorów lub od osób prywatnych) na drzwiach klatek
    schodowych? Jeśli tak, to proszę o informację w jaki sposób udało się tego
    dokonać administacji budynku.

    Z góry dziękuję,

    --
    pozdrawiam,
    Jakub



  • 2. Data: 2005-11-15 00:13:37
    Temat: Re: naklejki - art 63a kodeksu wykroczeń
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Kuba-RPM" <Kuba-RPM@PRZED_MALPA_TYLKO_IMIE!life.home.pl>
    napisał w wiadomości news:437927af$1@news.home.net.pl...

    Najczęściej łapiąc sprawcę na gorącym uczynku. Bo inaczej, to faceci
    utrzymują, że to im konkurencja świnie podkłada. Policjanci czy Straż
    Miejska kończy coś takiego mandatem z reguły.


  • 3. Data: 2005-11-15 00:23:02
    Temat: Re: naklejki - art 63a kodeksu wykroczeń
    Od: "Kuba-RPM" <Kuba-RPM@PRZED_MALPA_TYLKO_IMIE!life.home.pl>


    > Najczęściej łapiąc sprawcę na gorącym uczynku. Bo inaczej, to faceci
    > utrzymują, że to im konkurencja świnie podkłada. Policjanci czy Straż
    > Miejska kończy coś takiego mandatem z reguły.

    Zdarzyły się przypadki, że zdołano ukarać kogoś kogo nie złapano na gorącym
    uczynku, a jego ogłoszenie wisi na drzwiach i je szpeci? Jeśli jest tam
    numer telefonu, to można przecież ustalić właściciela (chyba ze tel to
    niezarejestowany prepaid), ale to już pewnie trzeba zrobić przez prokuraturę
    (czy wystarczy policja?) więc kaliber wykroczenia nie ten...

    --
    pozdrawiam,
    Jakub



  • 4. Data: 2005-11-15 00:29:25
    Temat: Re: naklejki - art 63a kodeksu wykroczeń
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Kuba-RPM" <Kuba-RPM@PRZED_MALPA_TYLKO_IMIE!life.home.pl>
    napisał w wiadomości news:43792a64$1@news.home.net.pl...

    > Zdarzyły się przypadki, że zdołano ukarać kogoś kogo nie złapano na
    > gorącym uczynku, a jego ogłoszenie wisi na drzwiach i je szpeci?

    Ustalenie samej osoby, której dotyczy ogłoszenie, to już jest mniejsza
    sprawa. Z reguły ogłoszenie jest po to, by się dało ją "namierzyć".
    Zamiast kombinować z prokuraturą najczęściej wystarczy zadzwonić pod
    podany tam numer i poprosić o spotkanie. Przeważnie, to i adres można
    otrzymać w ten sposób.

    Kluczowym problemem jest dalszy etap. Jeśli się gość przyzna, że to on
    porozlepiał, albo zgoła wskaże komu zlecił, to pół biedy. Gorzej, że
    pójdzie w zaparte, że to konkurencja. Albo powie, że dał nieznanym
    sobie dzieciom, by porozlepiały i nie zna ich nazwisk.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1