Witam.

Pewnie problem byl juz poruszany na grupie ale jakos nie udalo mi sie go
odnalezc. Prosze zatem o odpowiedz. Czy jesli wynajmuje w moim mieszkaniu
pokoj studentowi to powinienem go zameldowac na pobyt czasowy? Oczywiscie
podpisalem z nim umowe najmu lokalu mieszkalnego na czas okreslony.
Pozdrawiam.

Filip

do góry

Użytkownik "Filip" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d2elqc$ai6$1@sunflower.man.poznan.pl...

Samo podpisanie umowy takiego obowiązku nie rodzi. Ale jak zamieszka, to
powinieneś.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Samo podpisanie umowy takiego obowiązku nie rodzi. Ale jak zamieszka, to
> powinieneś.
>

Skoro ktos podpisuje umowe to chyba oczywiste, ze tam zamieszka. Ale czy w
zwiazku z tym musze go meldowac na pobyt czasowy? Jest w ogole jakies prawo,
ktore o tym stanowi?

do góry

> Skoro ktos podpisuje umowe to chyba oczywiste, ze tam zamieszka.

no niestety nie moge sie zgodzic, nie zawsze jak sie zawiera umowe, to potem
sie ja wykonuje. mozesz go nie wpuscic albo nie moze nie przyjsc... wtedy
nie trzeba go meldowac. tam samo hmm.. jak np. cos kupujesz na termin...
nie jest wcale oczywiste, ze sie zaplaci :)

konrad

do góry

Konrad vel Legislator wrote:
> > Skoro ktos podpisuje umowe to chyba oczywiste, ze tam zamieszka.
>
> no niestety nie moge sie zgodzic, nie zawsze jak sie zawiera umowe, to
potem
> sie ja wykonuje. mozesz go nie wpuscic albo nie moze nie przyjsc... wtedy
> nie trzeba go meldowac. tam samo hmm.. jak np. cos kupujesz na termin...
> nie jest wcale oczywiste, ze sie zaplaci :)
>
> konrad
>
>

No dobrze, zagadzam sie. To jeszcze prosze mi powiedziec co mi grozi jesli
nie zameldowalem takiego delikwenta a mieszka juz u mnie 4 miesiace, umowa
konczy sie za 3 miesiace.

Filip

do góry

Użytkownik "Filip" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d2f125$gdn$1@sunflower.man.poznan.pl...

> Skoro ktos podpisuje umowe to chyba oczywiste, ze tam zamieszka.

"Nauka radziecka" zna cały szereg dowodów przeczących temu, co piszesz.
Co do zasady nie jest to wcale oczywiste. Może na przykład w ostatniej
chwili się rozmyślić.

> Ale czy w > zwiazku z tym musze go meldowac na pobyt czasowy? Jest w
ogole jakies prawo,
> ktore o tym stanowi?

Nie zameldowanie przez administratora domu stanowi wykroczenie. Praco
tak naprawdę niemal martwe, chyba, że któraś ze stron złoży stosowny
wniosek o ukaranie.

do góry

Użytkownik "Filip" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d2f4rm$igv$1@sunflower.man.poznan.pl...

> No dobrze, zagadzam sie. To jeszcze prosze mi powiedziec co mi grozi
jesli
> nie zameldowalem takiego delikwenta a mieszka juz u mnie 4 miesiace,
umowa
> konczy sie za 3 miesiace.

Grzywna do 5,000 zł lub nagana - art. 147 kw.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
> Nie zameldowanie przez administratora domu stanowi wykroczenie.

A czy na osobie, która tam mieszka (np. studencie) ciąży też jakiś obowiązek
meldunkowy ? Czy to tylko zmartwienie administratora?

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d2j6k3$q8n$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A czy na osobie, która tam mieszka (np. studencie) ciąży też jakiś
obowiązek
> meldunkowy ? Czy to tylko zmartwienie administratora?

Na nim również.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
> Na nim również.

To sam się ma zameldować, jak właściciel nawet takiej woli, zgody nie
wyraża?

do góry