eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mam już tego dość
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-08-13 19:28:52
    Temat: mam już tego dość
    Od: szyja <p...@w...pl>


    Nie zniosę juz tego dłużej
    Ze wszystkimi konsekwencjai chce wystąpić z pozwem o rozwód i to jak
    najszycbiej biorąc winę na siebie (bo jestem winny ale mam juz dość
    kolejnych dni takie jakie były ostatnio)
    Mam jedno dziecko i na chwile obecną ok 1800 zł netto
    przychodu...mieszkanie własnościowe, samochód i gotówke, którą podzielilimy
    juz zgodnie jakis czas temu (samochód kupiłem ze swoich srodków..ale pewnie
    nie ma to znaczenia)..
    Z czym sie musze liczyć na rozprawie i jak to moze wplynąć na moja
    sytuacje.

    Proszę o wskazówki.. i jakiekolwiek informacje


  • 2. Data: 2005-08-13 19:38:15
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: Efcia<e...@o...pl>

    no cóz...zapewne alimenty-zarówno dla dziecka jak i żony (bo pewnie dziecko
    zostanie z matką), podział majątku. jeśli dobrze zrozumiałam kasę podzieliliście
    wcześniej, lecz jeśli nie macie potwierdzone notarialnie to cóz..nie ma to
    znaczenia...niestety.
    wiesz znam przypadki, że mąz bił zone, w koncu ona poszła do innego, koleś nie
    mógł jej udowodnić zdrady..to zagrał na zdradzie morlanej. i wygrał! mało tego
    odebrał dzieci matce i ona musi mu alimenty płacić...cóz prawo jest dziwne
    conajmniej.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 3. Data: 2005-08-13 21:43:16
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: Beniamin <b...@c...pl>

    szyja napisał(a):
    > Nie zniosę juz tego dłużej
    > Ze wszystkimi konsekwencjai chce wystąpić z pozwem o rozwód i to jak
    > najszycbiej biorąc winę na siebie (bo jestem winny ale mam juz dość
    > kolejnych dni takie jakie były ostatnio)
    > Mam jedno dziecko i na chwile obecną ok 1800 zł netto
    > przychodu...mieszkanie własnościowe, samochód i gotówke, którą podzielilimy
    > juz zgodnie jakis czas temu (samochód kupiłem ze swoich srodków..ale pewnie
    > nie ma to znaczenia)..
    > Z czym sie musze liczyć na rozprawie i jak to moze wplynąć na moja
    > sytuacje.

    Najpoważniejszym skutkiem rozwodu będzie wstrząs dla twojego dziecka,
    mogący nieść poważne skutki dla jego przyszłości - podatność na choroby
    psychiczne i somatyczne, problemy z nawiązywaniem i utrzymaniem
    przyjani, problemy w jego przyszłym związku i wiele wiele więcej. W
    czasie wielomiesięcznych (czasem wieloletnich) sporów, stresów i
    konfliktów łatwo o tym zapomnieć.

    Pozostałe skutki będą raczej standardowe:
    - przyznanie opieki nad dzieckiem matce
    - alimenty na dziecko (kilkaset zł)
    - jeśli żonie pogorszą się warunki życiowe po rozwodzie, to także
    alimenty dla żony (też zazwyczaj kilkaset zł)

    Jeśli się nie dogadasz z żoną, czeka cię jeszcze:
    - bardzo drogi sądowny podział majątku,
    - utrudnianie kontaktów z dzieckiem,
    - inne szykany porzuconej kobiety.


    --
    Pozdrawiam,
    Beniamin


  • 4. Data: 2005-08-14 06:46:43
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: szyja <p...@w...pl>

    Dnia Sat, 13 Aug 2005 19:38:15 +0000 (UTC), Efcia napisał(a):

    > no cóz...zapewne alimenty-zarówno dla dziecka jak i żony (bo pewnie dziecko
    > zostanie z matką), podział majątku. jeśli dobrze zrozumiałam kasę podzieliliście
    > wcześniej, lecz jeśli nie macie potwierdzone notarialnie to cóz..nie ma to
    > znaczenia...niestety.
    > wiesz znam przypadki, że mąz bił zone, w koncu ona poszła do innego, koleś nie
    > mógł jej udowodnić zdrady..to zagrał na zdradzie morlanej. i wygrał! mało tego
    > odebrał dzieci matce i ona musi mu alimenty płacić...cóz prawo jest dziwne
    > conajmniej.

    JA nie chce wygrywać..to moja wina choć podłoże skomplikowane. Nie wiesz
    przypadkiem na jakim poziomie mogą być zasądzane alimenty przy tkim
    dochodzie?
    Pzdr


  • 5. Data: 2005-08-14 06:50:33
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: szyja <p...@w...pl>

    Dnia Sat, 13 Aug 2005 23:43:16 +0200, Beniamin napisał(a):

    > Najpoważniejszym skutkiem rozwodu będzie wstrząs dla twojego dziecka,
    > mogący nieść poważne skutki dla jego przyszłości - podatność na choroby
    > psychiczne i somatyczne, problemy z nawiązywaniem i utrzymaniem
    > przyjani, problemy w jego przyszłym związku i wiele wiele więcej. W
    > czasie wielomiesięcznych (czasem wieloletnich) sporów, stresów i
    > konfliktów łatwo o tym zapomnieć.


    Dzięko jest już prawie dorosłe (ma ok 17 lat - sorry ze zapomniałem dodac).
    Poza tym ona (crka) widzi co sie dzieje.


    > Pozostałe skutki będą raczej standardowe:
    > - przyznanie opieki nad dzieckiem matce
    > - alimenty na dziecko (kilkaset zł)
    > - jeśli żonie pogorszą się warunki życiowe po rozwodzie, to także
    > alimenty dla żony (też zazwyczaj kilkaset zł)
    >
    > Jeśli się nie dogadasz z żoną, czeka cię jeszcze:
    > - bardzo drogi sądowny podział majątku,
    > - utrudnianie kontaktów z dzieckiem,
    > - inne szykany porzuconej kobiety.

    Wcześniej mówila (bardzo kręci) ze sie zgadza na dogadanie ale wlasnie
    wczoraj stwierdziła ze nie.
    Ja naprawde jestem zdecydowany złożyć wniosek jak najszybciej i przeciąć
    wreszcie tego wrzoda.


  • 6. Data: 2005-08-14 07:49:13
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Beniamin" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:94c14$42fe6976$d4ba5985$19404@news.chello.pl...
    > Najpoważniejszym skutkiem rozwodu będzie wstrząs dla twojego dziecka,
    > mogący nieść poważne skutki dla jego przyszłości - podatność na choroby
    > psychiczne i somatyczne, problemy z nawiązywaniem i utrzymaniem przyjani,
    > problemy w jego przyszłym związku i wiele wiele więcej. W czasie
    > wielomiesięcznych (czasem wieloletnich) sporów, stresów i konfliktów łatwo
    > o tym zapomnieć.

    To o czym piszesz, IMHO nie jest skutkiem rozwodu, tylko sytuacji między
    rodzicami, która do tego doprowadziła. Może to wystąpić bez rozwodu, jeśli
    między rodzicami dzieje się cos "niedobrego"

    pozdr

    Monika



  • 7. Data: 2005-08-14 10:31:26
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: szyja <p...@w...pl>

    Dnia Sun, 14 Aug 2005 09:49:13 +0200, idiom napisał(a):


    No własnie Moniko.
    Córa.. kiedyś napisała (w jakims wypracowaniu) że moze lepiej zamiast
    jednego porąbanego domu.. w którym nie ma miłości (nie ma też bójek i
    przemocy) i szczęscia.. mieć dwa szcześliwe domy. Ona już rozumie co sie
    dzieje i z wielu rzczy zdaje sobie dokonale sprawę w tym również to iż moje
    uczucie i moj stosunek do niej sie nie zmieni..zawsze bedzie moją córką.
    Pzdr


  • 8. Data: 2005-08-14 11:49:54
    Temat: Re: mam już tego dość
    Od: Beniamin <b...@c...pl>

    idiom napisał(a):
    > To o czym piszesz, IMHO nie jest skutkiem rozwodu, tylko sytuacji między
    > rodzicami, która do tego doprowadziła. Może to wystąpić bez rozwodu, jeśli
    > między rodzicami dzieje się cos "niedobrego"

    Nie, piszę o skutkach rozwodu. Skutki konfliktu między rodzicami są
    zazwyczaj dużo łagodniejsze, nawet jeśli konflikt jest ostry i długotrwały.
    Rozwód to jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć, jakich może doznać
    dziecko, najczęściej jest połączone z irracjonalnym, ale trudnym do
    wyeliminowania poczuciem winy dziecka.
    Ale 17-letnia dziewczyna, jeśli jest dość dojrzała i jeśli nie będzie
    wciągnięta w rozgrywki między rodzicami przejdzie to oczywiście znacznie
    łagodniej niż dziecko kilka lat młodsze.


    --
    Pozdrawiam,
    Beniamin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1