eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 1. Data: 2010-12-11 03:37:59
    Temat: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: nanotrapped <n...@g...com>

    witam
    mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
    bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
    pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
    melodyjka)
    zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
    na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
    sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
    ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
    odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
    etc)

    pzdr


  • 2. Data: 2010-12-11 03:54:11
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 12/10/2010 9:37 PM, nanotrapped wrote:
    > witam
    > mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
    > bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
    > pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
    > melodyjka)
    > zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
    > na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
    > sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
    > ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
    > odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
    > etc)
    >

    juz bylo
    proboszcza nikt nie ruszy bo nie da rozgrzeszenia

    sprobowac mozesz, ale efekt zalezy od inteligencji proboszcza.
    raczej bedzie mizerny skoro wpadl na pomysl, zeby to w ogole włączyć.

    bardziej już zrzućcie się paroma podpisami i napiszcie do biskupa, że
    owieczki się płoszą przez te wycia po nocy i nie beda chcialy
    przychodzic i na ofiarę dawać bo sie boją i bardzo prosicie coby jego
    świątobliwość swoją mocą oświeciła rozum proboszcza.

    zacznij od proboszcza, potem biskupa, potem policji, a potem sądu.

    aha, tak przy okazji. prawo nie definiuje takiego pojecia jak cisza
    nocna, wiec zanim sie zwrocicie do policji to skonsultujcie z prawnikiem
    po co policja mialaby tam isc bo sama paragrafu nie wymysli.






  • 3. Data: 2010-12-11 07:16:36
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: "andrzej" <n...@o...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:idusl2$o6v$2@inews.gazeta.pl...
    > On 12/10/2010 9:37 PM, nanotrapped wrote:
    >> witam
    >> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
    >> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
    >> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
    >> melodyjka)
    >> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
    >> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
    >> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
    >> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
    >> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
    >> etc)
    >>
    >
    > juz bylo
    > proboszcza nikt nie ruszy bo nie da rozgrzeszenia
    >
    > sprobowac mozesz, ale efekt zalezy od inteligencji proboszcza.
    > raczej bedzie mizerny skoro wpadl na pomysl, zeby to w ogole włączyć.
    >
    > bardziej już zrzućcie się paroma podpisami i napiszcie do biskupa, że owieczki
    > się płoszą przez te wycia po nocy i nie beda chcialy przychodzic i na ofiarę
    > dawać bo sie boją i bardzo prosicie coby jego świątobliwość swoją mocą
    > oświeciła rozum proboszcza.
    >
    > zacznij od proboszcza, potem biskupa, potem policji, a potem sądu.
    >
    > aha, tak przy okazji. prawo nie definiuje takiego pojecia jak cisza nocna,
    > wiec zanim sie zwrocicie do policji to skonsultujcie z prawnikiem po co
    > policja mialaby tam isc bo sama paragrafu nie wymysli.

    Jest ogólny paragraf na hałasowanie- art.51.kw, "Kto krzykiem,hałasem,alarmem,
    lub innymi wybrykami zakłóca spokój i porządek publiczny,spoczynek nocny.."




    --
    andrzej

    Renowacja schodów www.nowe-schody.prv.pl



  • 4. Data: 2010-12-11 10:29:16
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: Cubus <c...@n...spam.pl>

    W dniu 2010-12-11 04:37, nanotrapped pisze:
    > witam
    > mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
    > bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
    > pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
    > melodyjka)

    Czy to oby na pewno dzwony? Może do po prostu zegar na wieży?
    Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem regularnego uruchamiania
    dzwonów w nocy....

    > zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
    > na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
    > sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
    > ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
    > odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,

    Wydaje mi się, że jeśli ta wieżowa pozytywka faktycznie jest uciążliwa,
    z czego proboszcz może nie zdawać sobie sprawy bo np. plebanię ma z
    drugiej strony, to wizyta w grupie 3-4 zainteresowanych osób i grzeczne
    zwrócenie uwagi (ale bez argumentów prawnych typu cisza nocna,
    straszenia policją, biskupem czy nuncjuszem) powinno odnieść zamierzony
    skutek.


  • 5. Data: 2010-12-11 10:46:30
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "andrzej" <n...@o...pl> napisał
    >>
    >> aha, tak przy okazji. prawo nie definiuje takiego pojecia jak cisza
    >> nocna, wiec zanim sie zwrocicie do policji to skonsultujcie z
    >> prawnikiem po co policja mialaby tam isc bo sama paragrafu nie
    >> wymysli.
    >
    > Jest ogólny paragraf na hałasowanie- art.51.kw, "Kto
    > krzykiem,hałasem,alarmem, lub innymi wybrykami zakłóca spokój i
    > porządek publiczny,spoczynek nocny.."

    Nie ma tu definicji ciszy nocnej ani pory nocnej.
    A dzwony kościelne to nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.


  • 6. Data: 2010-12-11 11:25:28
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: Goomich <k...@i...eu>

    You have one message from: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    > Nie ma tu definicji ciszy nocnej ani pory nocnej.

    Art. 134 § 2 kpc
    Art. 151 ze znaczkiem 7 kodeksu pracy

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    k...@i...eu UIN: 6750153
    We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
    We are the enemies of the gods.


  • 7. Data: 2010-12-11 11:51:41
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Goomich" <k...@i...eu> napisał
    >
    >> Nie ma tu definicji ciszy nocnej ani pory nocnej.
    >
    > Art. 134 § 2 kpc
    > Art. 151 ze znaczkiem 7 kodeksu pracy

    Nie zauważyłeś lub olałeś słowo "tu" - odnosiłem sie do art.
    przywołanego przez andrzeja.
    Natomiast art. przywołane przez ciebie dotyczą konkretnych sytuacji,
    na pewno nie tej opisanej w tym wątku.


  • 8. Data: 2010-12-11 12:50:01
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Cubus wrote:

    > ale bez argumentów prawnych typu
    > cisza nocna, straszenia policją, biskupem czy nuncjuszem

    Dlaczego nie diabłem?


  • 9. Data: 2010-12-11 13:05:49
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    Uzytkownik "nanotrapped" <n...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:92268fbe-d9bf-45b1-bb31-5d18875081a6@j3g2000vbp
    .googlegroups.com...

    > mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
    > bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
    > pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
    > melodyjka)
    > zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
    > na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
    > sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
    > ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
    > odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
    > etc)
    W pojedynke to nie wiem, czy cos zdzialasz.
    Kiedys mieszkalem na osiedlu, gdzie czarni postawili rekami ciemnych
    parafian nowy tzw. kosciól. Dzwonnica byla osobnym obiektem i chamskie
    czarnuchy walily w dzwony codziennie, nawet o 6 rano w niedziele. U mnie nie
    bylo slychac, bo mieszkalem nisko wsród wiezowców, ale ogluszane owieczki w
    koncu sie zebraly i zbuntowaly. Wyslali petycje do proboszczyny, czyms tam
    pogrozili i dzwony zamilkly.

    --
    Jotte


  • 10. Data: 2010-12-11 13:16:33
    Temat: Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
    Od: Goomich <k...@i...eu>

    You have one message from: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    > Nie zauważyłeś lub olałeś słowo "tu" - odnosiłem sie do art.
    > przywołanego przez andrzeja.

    Rzecywiście, nie zauważyłem. Ale i tak chodziło mi o to, że są co
    najmniej dwie jednobrzmiące definicje pory nocnej.


    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    k...@i...eu UIN: 6750153
    We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
    We are the enemies of the gods.

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1