eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › gwarancja na naprawe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-09-21 09:19:32
    Temat: gwarancja na naprawe
    Od: "zmarekz" <l...@w...pl>

    Witam ponownie
    Załużmy sytuację:
    Oddaje telefon do naprawy. Po naprawieniu mija miesiąc lub dowolny iny
    termin (do roku czasu) a telefon znów jest uszkodzony (takie same
    uszkodzenie jak przed naprawą). Czy moge domniemywać, iż żle mi go
    naprawiono ? Ile przysługuje mi gwarancji w takiej sytuacji?
    Pozdrawiam



  • 2. Data: 2006-09-22 01:43:26
    Temat: Re: gwarancja na naprawe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 21.09.2006 zmarekz <l...@w...pl> napisał/a:
    > Witam ponownie
    > Załużmy sytuację:
    > Oddaje telefon do naprawy. Po naprawieniu mija miesiąc lub dowolny iny
    > termin (do roku czasu) a telefon znów jest uszkodzony (takie same
    > uszkodzenie jak przed naprawą). Czy moge domniemywać, iż żle mi go
    > naprawiono ? Ile przysługuje mi gwarancji w takiej sytuacji?

    Nie mozesz a raczej nie ma podstaw prawnych takiego domniemania.

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2006-09-22 04:54:00
    Temat: Re: gwarancja na naprawe
    Od: "zmarekz" <l...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
    news:umrbu3-qqf.ln1@ziutka.router...
    > Dnia 21.09.2006 zmarekz <l...@w...pl> napisał/a:
    >> Witam ponownie
    >> Załużmy sytuację:
    >> Oddaje telefon do naprawy. Po naprawieniu mija miesiąc lub dowolny iny
    >> termin (do roku czasu) a telefon znów jest uszkodzony (takie same
    >> uszkodzenie jak przed naprawą). Czy moge domniemywać, iż żle mi go
    >> naprawiono ? Ile przysługuje mi gwarancji w takiej sytuacji?
    >
    > Nie mozesz a raczej nie ma podstaw prawnych takiego domniemania.

    Czyli co ? Oddaje coś do naprawy te coś znów jest zepsute po kilku dniach i
    nie mam na to żadnej gwarancji ? A skąd pewność czy "fachowcy" nie wstawili
    kolejnej wadliwej części?



  • 4. Data: 2006-09-22 06:08:49
    Temat: Re: gwarancja na naprawe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 22.09.2006 zmarekz <l...@w...pl> napisał/a:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
    >>> Oddaje telefon do naprawy. Po naprawieniu mija miesiąc lub dowolny iny
    >>> termin (do roku czasu) a telefon znów jest uszkodzony (takie same
    >>> uszkodzenie jak przed naprawą). Czy moge domniemywać, iż żle mi go
    >>> naprawiono ? Ile przysługuje mi gwarancji w takiej sytuacji?
    >> Nie mozesz a raczej nie ma podstaw prawnych takiego domniemania.
    > Czyli co ? Oddaje coś do naprawy te coś znów jest zepsute po kilku dniach i
    > nie mam na to żadnej gwarancji ? A skąd pewność czy "fachowcy" nie wstawili
    > kolejnej wadliwej części?

    Skad pewnosc ze wstawili? Jak masz podejrzenia to wykaz ze sa one sluszne.
    Poza tym zwroc uwage ze gwarancja jest dobrowolna. Ani nikt nie jest
    zobowiazany aby ci jej udzielic, ani sam nie jestes zobowiazany aby z niej
    korzystac.

    --
    Marcin


  • 5. Data: 2006-09-22 08:17:01
    Temat: Re: gwarancja na naprawe
    Od: "zmarekz" <l...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
    news:h8bcu3-e1h.ln1@ziutka.router...
    > Dnia 22.09.2006 zmarekz <l...@w...pl> napisał/a:
    >> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w
    >> wiadomości
    >>>> Oddaje telefon do naprawy. Po naprawieniu mija miesiąc lub dowolny iny
    >>>> termin (do roku czasu) a telefon znów jest uszkodzony (takie same
    >>>> uszkodzenie jak przed naprawą). Czy moge domniemywać, iż żle mi go
    >>>> naprawiono ? Ile przysługuje mi gwarancji w takiej sytuacji?
    >>> Nie mozesz a raczej nie ma podstaw prawnych takiego domniemania.
    >> Czyli co ? Oddaje coś do naprawy te coś znów jest zepsute po kilku dniach
    >> i
    >> nie mam na to żadnej gwarancji ? A skąd pewność czy "fachowcy" nie
    >> wstawili
    >> kolejnej wadliwej części?
    >
    > Skad pewnosc ze wstawili? Jak masz podejrzenia to wykaz ze sa one sluszne.
    > Poza tym zwroc uwage ze gwarancja jest dobrowolna. Ani nikt nie jest
    > zobowiazany aby ci jej udzielic, ani sam nie jestes zobowiazany aby z niej
    > korzystac.

    Tak zgadzam sie z ejest dobrowaolna ale myslałem, że może jest jakiś przepis
    to regulujący.
    Pozatym nie podejrzewam serwisu o złośliwe wstawianie uszkodzonych części
    ale przecież nawet nowa cześć może być wadliwa (przecież sta biorą sie
    serwisy ;))
    Pozdrawiam



  • 6. Data: 2006-09-22 08:44:35
    Temat: Re: gwarancja na naprawe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 22.09.2006 zmarekz <l...@w...pl> napisał/a:
    > Tak zgadzam sie z ejest dobrowaolna ale myslałem, że może jest jakiś przepis
    > to regulujący.
    > Pozatym nie podejrzewam serwisu o złośliwe wstawianie uszkodzonych części
    > ale przecież nawet nowa cześć może być wadliwa (przecież sta biorą sie
    > serwisy ;))

    Jest przepis mowiacy o przedluzeniu okresu gwarancji w przypadku wymiany
    towaru, istotnej jego czesci, lub samej naprawy (art. 581kc) ale dotyczy
    on jedynie sprzedazy niekonsumenckiej.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1