eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › dowody cyfrowe i ich (nie)wierygodnosc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-12-13 20:47:58
    Temat: dowody cyfrowe i ich (nie)wierygodnosc
    Od: glappo <g...@A...banita.SPAM.pl.IK>

    Witam
    Czy dowody cyfrowe w postaci logów serwera wydrukowanych na karce
    papieru i podbitych przez prawnika można uznać za wiarygodne?

    Strona przedstawiająca owe logi (dowody cyfrowe) jest powodem w sprawie
    cywilnej, która żąda od pozwanego zapłaty za usługę z której wg. niej
    korzystał, swoje twierdzenie powód opiera na m.in. owych dowodach cyfrowych
    W sądzie nie został przedstawiony sposób zebrania owych dowodów (logów),
    po prostu powód przyniósł kartkę papieru gdzie był wydruk logów z
    adresem ip który wg. niego należał do pozwanego

    przeczytałem :
    http://prawo.vagla.pl/skrypts/dowody_cyfrowe.htm
    http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews
    &dok=1847.88.47.2.26.1.0.1.htm

    i z tego co widze to autorzy skłaniają sie, że nie jest to dowód ale czy
    ma jakieś to oparcie w przepisach tudzież wyrokach

    generalnie jak owe dowody cyfrowe przedstawione przez pozwanego bez
    powiedzenia skąd są i jak zostały zebrane i zabezpieczone przez
    edycja/zmiana można obalić/podważyć?


  • 2. Data: 2006-12-13 20:56:09
    Temat: Re: dowody cyfrowe i ich (nie)wierygodnosc
    Od: t <r...@o...pl>

    Dnia 13-12-2006 o 21:47:58 glappo <g...@A...banita.SPAM.pl.IK>
    napisał(a):

    > Witam
    > Czy dowody cyfrowe w postaci logów serwera wydrukowanych na karce
    > papieru i podbitych przez prawnika można uznać za wiarygodne?
    >
    > Strona przedstawiająca owe logi (dowody cyfrowe) jest powodem w sprawie
    > cywilnej, która żąda od pozwanego zapłaty za usługę z której wg. niej
    > korzystał, swoje twierdzenie powód opiera na m.in. owych dowodach
    > cyfrowych
    > W sądzie nie został przedstawiony sposób zebrania owych dowodów (logów),
    > po prostu powód przyniósł kartkę papieru gdzie był wydruk logów z
    > adresem ip który wg. niego należał do pozwanego
    >
    > przeczytałem :
    > http://prawo.vagla.pl/skrypts/dowody_cyfrowe.htm
    > http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews
    &dok=1847.88.47.2.26.1.0.1.htm
    >
    > i z tego co widze to autorzy skłaniają sie, że nie jest to dowód ale czy
    > ma jakieś to oparcie w przepisach tudzież wyrokach
    >
    > generalnie jak owe dowody cyfrowe przedstawione przez pozwanego bez
    > powiedzenia skąd są i jak zostały zebrane i zabezpieczone przez
    > edycja/zmiana można obalić/podważyć?

    Piszę z głowy: w wielu ustawach wdziałem zapis, iż dowodem może być
    wszytsko co nie jest
    niezgodne z prawem a może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy.
    Więc przynieśc kartkę można, kwestia czy są uzna że to jest wiarygodne.
    IMVHO pieczątka prawnika(albo nawet całego zgrupowania prawników) nie ma
    znaczenia,
    bo tylko podpis ma jakąś moc(ah ten kult pieczątki : ), ale i podpis nic
    nie gwarantuje,
    chyba tylko to że mamy potwierdzenie że ów prawnik zgadza się że takie IP
    istnieją.

    --
    Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/


  • 3. Data: 2006-12-13 21:25:02
    Temat: Re: dowody cyfrowe i ich (nie)wierygodnosc
    Od: glappo <g...@A...banita.SPAM.pl.IK>

    t napisał(a):
    > Piszę z głowy: w wielu ustawach wdziałem zapis, iż dowodem może być
    > wszytsko co nie jest
    > niezgodne z prawem a może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy.
    > Więc przynieśc kartkę można, kwestia czy są uzna że to jest wiarygodne.

    dokładnie chodzi o wiarygodność, czy takie rzeczy może ocenic tylko
    biegły czy można powazyc z powodzeniem wiarygodność dlatego że owe logi
    są dostarczone przez jedną ze stron sprawy , pochodzą z jego serwera i
    mógł nimi dowolnie manipulować?
    no i przydałoby się jakieś orzecznictwo w tej sprawie

    > IMVHO pieczątka prawnika(albo nawet całego zgrupowania prawników) nie ma
    > znaczenia,
    > bo tylko podpis ma jakąś moc(ah ten kult pieczątki : ), ale i podpis nic
    > nie gwarantuje,
    > chyba tylko to że mamy potwierdzenie że ów prawnik zgadza się że takie
    > IP istnieją.

    sprawa jest o tyle ciekawa gdyż właśnie mamy kult pieczątki/podpisu a
    sprawa toczy sie wokół umowy która powinna być w jednobrzmiących
    egzemplarzach a strony dostarczyły dwa różne egzemplarze różniące się w
    zasadniczej kwestii jak termin trwania umowy i żadna ze stron nie
    zaprzecza że na umowach są jej podpisy
    czy taka umowa może być wiarygodna?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1