eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy czlowiek ma prawo pobic policjanta... › czy czlowiek ma prawo pobic policjanta...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed00.sul.t-online.de!t-online.de!npeer.de.kpn-eurorings.net!newsfeed.arcor.de!1
    95.34.132.48.MISMATCH!newsfeed01.chello.at!newsfeed02.chello.at!news.chello.pl.
    POSTED!not-for-mail
    From: "Tiger" <c...@c...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: czy czlowiek ma prawo pobic policjanta...
    Date: Wed, 8 Mar 2006 18:47:59 +0100
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Message-ID: <892ac$440f18d0$5112dc5e$16470@news.chello.pl>
    X-Complaints-To: a...@c...pl
    Organization: chello.pl
    Lines: 26
    NNTP-Posting-Host: 81.18.220.94 (81.18.220.94)
    NNTP-Posting-Date: Wed, 08 Mar 2006 18:48:00 +0100
    X-Trace: 892ac440f18d0f4b779fb16470
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:372640
    [ ukryj nagłówki ]

    Sytuacja jest taka: trzezwy czlowiek idzie sobie z laptopem w teczce do
    metra na Polach Mokotowskich. Nagle podchodzi do niego dwoch policjantow i
    jeden bezceremonialnie zaczyna czlowieka odpytywac, podczas gdy drugi
    zaczyna go zachodzic od tylu, niejako "obserwujac" go ponizej pasa (czyt:
    "doliniarskie spojrzenia"). Gdy nasz trzezwy czlowiek zada wylegitymowania
    sie policjantow ("prosze sie wylegitymowac"), ktorzy nawet sie nie
    przedstawili, policjant z ktorym rozmawial wyciaga pale i zaczyna isc w
    kierunku naszego trzezwego czlowieka z tekstami "gowniarzu" i "szacunek dla
    wladzy". Wowczas nasz trzezwy czlowiek wymierza jednemu policjantowi
    kopniaka w zoladek, drugiego wali w ryj i ucieka.

    Po godzinie nasz trzezwy czlowiek dociera do domu, gdzie zwierza sie
    rodzicom, ze wlasnie o malo go nie okradli jacys przebierancy, udajacy
    policjantow. Ojciec - byly milicjant - podpowiada mu, zeby nic nie mowil,
    nie szedl na komisariat i czytal gazety i czekal na ew. rozwoj wypadkow.

    Pytanie: czy nasz trzezwy czlowiek mial prawo w obronie wlasnej zareagowac
    na zamachujacego sie juz na niego palka policjanta, przy zalozeniu ze
    naprawde wierzyl ze maja zamiar obrobic go z laptopa i zareagowal
    instynktownie, podejrzewajac ze policjanci sa przebierancami?

    Pozdrawiam,

    Tiger


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1