witam

mam maly problem. dwa dni temu dostalam pismo od firmy windykacyjnej
odnosnie splaty naleznosci za czesne w szkole prywatnej. szkole przerwalam i
nie zaplacilam za czesne. moj blad ze nie zlozylam pisemnej rezygnacji
(wymagane wg umowy z uczelnia).

sama jestem na utrzymaniu rodzicow, nie pracuje, nie mam dochodow ani
majatku :-) windykatorzy strasza mnie sadem itp. co powinnam zrobic?? pisac
do tej firmy czy nie?? a jak wysla sprawe do sadu to co?? nie chce wkopywac
moich rodzicow (jestem u nich zameldowana, ale mieszkam gdzie indziej i tam
mam tymczasowe zameldowanie)

bardzo prosze o odpowiedz

Sylwia

do góry

Użytkownik "sylwia" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:d5dqr2$201i$1@news.mm.pl...

Do firmy pisać nie ma po co. można próbować się ułożyć ze szkołą. Może
ugodowo zrezygnują z odsetek. Inaczej, to po prostu sąd zasądzi tę kwotę
i będą mieli 10 lat na ściągnięcie. Musiała byś uciekać przed nimi te 10
lat.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d5duus$onk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "sylwia" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:d5dqr2$201i$1@news.mm.pl...
>
> Do firmy pisać nie ma po co. można próbować się ułożyć ze szkołą. Może
> ugodowo zrezygnują z odsetek. Inaczej, to po prostu sąd zasądzi tę kwotę
> i będą mieli 10 lat na ściągnięcie. Musiała byś uciekać przed nimi te 10
> lat.


A jak źle pójdzie - to i do końca życia, wszak każde wszczęcie egzekucji
przez komornika przerywa bieg... itp. itd.

L.

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d5gi7h$mbi$1@news.onet.pl...

> A jak źle pójdzie - to i do końca życia, wszak każde wszczęcie
egzekucji
> przez komornika przerywa bieg... itp. itd.

Dokładnie tak. Dla tego, o ile roszczenie jest bezsporne, to lepiej się
jest ułożyć z wierzycielem.

do góry