pierwszy raz piszę na liście, więc

VITAM

wszystkich serdecznie!

Mam pytanie odnośnie art. 188kp. (wydawało mi się, że wiem coś o tym,
ale...)
Więc krótko:
Ja pracuję (umowa o pracę).
Żona nie pracuje, nie jest zarejestrowana jako bezrobotna, wychowuje
dziecko w domu, drugie chodzi do przedszkola.

Myślałem, że nie ma znaczenia, czy drugi rodzic pracuje, czy nie, czy
jest na urlopie wychowawczym, a liczy się tylko jego oświadczenie, że
nie będzie korzystać z uprawnień z art. 188kp.

Więc wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy moja kierowniczka mówi mi,
że mi się nie należą te dni ze względu na to, że żona nie pracuje!
Do tego, gdyby pracowała, to powinienem przynieść oświadczenie
żony(!)

Wiedzę czerpałem z http://www.kadryonline.pl/czas_pracy.php?go=czas34
, ale teraz, to już sam nie wiem. Kierowniczka powołuje się na jakąś
nowelizację z tego roku, wg której powinienem wszystkie oświadczenia
złożyć jej do 15 lutego!

Czy to wszystko prawda?
Nic takiego nie znalazłem - jeśli ktoś ma jakieś linki, albo wiedzę,
to bardzo proszę o rozjaśnienie tej sytuacji.

z góry dziękuję za odpowiedź,
PawelRobert

PS. Oczywiście złożyłem oświadczenie w swoim imieniu (teraz czekam na
podstawę prawną odrzucenia ;)
a koleżanka z pracy, jak chce dostać dzień wolny, to musi przynieść
oświadczenie męża (chyba nawet z jego firmy).

do góry

ojceimatki pisze:

> Czy to wszystko prawda?
> Nic takiego nie znalazłem - jeśli ktoś ma jakieś linki, albo wiedzę,
> to bardzo proszę o rozjaśnienie tej sytuacji.

Nie, nie prawda. Zgodnie z art 188 pracownikowi (nie ma mowy czy to
kobieta czy mezczyzna) przysluguje zwolnienie od pracy. Czy Twoja zona
pracyuje czy nie nie ma zadnego znaczenia i pracodawcy to nawet nie ma
prawa interesowac. Przeczytaj jeszcze art 189.1 bo tam jasno jest
napisane o sytuacji gdy oboje rodzice pracuja

Ja mialem podobna sytuacje, i w moim zakladzie pracy nikt nawet o zone
nie pytal. Po prostu podpisalem oswiadczenie ze drugi rodzic z takiego
prawa nie korzysta i tyle

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

ojceimatki pisze:

> Myślałem, że nie ma znaczenia, czy drugi rodzic pracuje, czy nie, czy
> jest na urlopie wychowawczym,

tak, nie ma to znaczenia

a liczy się tylko jego oświadczenie, że
> nie będzie korzystać z uprawnień z art. 188kp.

Niby z jakiego obowiazku wynika pisanie tego oswiadczenie? IMO to Twoje
oswiadczenie sie liczy, ze z prawa wynikajacego z art. 188kp bedzie
korzystac tylko jedna osoba. Twoja zona nie ma obowiazku pisania takiego
oswiadczenia.

> Więc wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy moja kierowniczka mówi mi,
> że mi się nie należą te dni ze względu na to, że żona nie pracuje!

To nie ma znaczenia. Jesli nie pracuje to nie ma zastosowania art 189.1
bo prawo wynikajace z art 188kp pryzsluguje tylko osobom pracujacym
wiec w tym wypadku tylko Tobie.

> Do tego, gdyby pracowała, to powinienem przynieść oświadczenie
> żony(!)

I co jeszcze powinienes przyniesc? Moze osiwadczenie majatkowe? :D
Ciekawe z jakiego prawa wynika to ze masz przyniesc oswiadczenie?
A jak zona sie nie interesuje dzieckiem i mieszka na Florydzie to masz
przyniesc zaswiadczenie od kogo? A jak zona nie zyje to masz przyniesc
akt zgonu?


> Wiedzę czerpałem z http://www.kadryonline.pl/czas_pracy.php?go=czas34
> , ale teraz, to już sam nie wiem. Kierowniczka powołuje się na jakąś
> nowelizację z tego roku, wg której powinienem wszystkie oświadczenia
> złożyć jej do 15 lutego!

Nie bylo zadnej nowelizacji, przynajmniej na stronach sejmowych takowej
nie widze i nic mi o niej nie wiadomo.
Poza tym co w przypadku jak podejmiesz prace po 15 lutego? Uprawnienia z
art 188 przepadaja? :D


> Czy to wszystko prawda?

Nie, nie prawda. Zgodnie z art 188 pracownikowi (nie ma mowy czy to
kobieta czy mezczyzna) przysluguje zwolnienie od pracy. Czy Twoja zona
pracyuje czy nie nie ma zadnego znaczenia i pracodawcy to nawet nie ma
prawa interesowac. Przeczytaj jeszcze art 189.1 bo tam jasno jest
napisane o sytuacji gdy oboje rodzice pracuja

Ja mialem podobna sytuacje, i w moim zakladzie pracy nikt nawet o zone
nie pytal. Po prostu podpisalem oswiadczenie ze drugi rodzic z takiego
prawa nie korzysta i tyle.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry