eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalezione dokumenty klientów na śmietniku › Znalezione dokumenty klientów na śmietniku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.glorb.com!postnews.google.com!l12g2000cwl.googlegroups.com!not-for-mai
    l
    From: "diabla" <d...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Znalezione dokumenty klientów na śmietniku
    Date: 1 Dec 2006 10:01:26 -0800
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 20
    Message-ID: <1...@l...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 217.113.228.231
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1164996091 13850 127.0.0.1 (1 Dec 2006 18:01:31 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Dec 2006 18:01:31 +0000 (UTC)
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
    1.1.4322),gzip(gfe),gzip(gfe)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: l12g2000cwl.googlegroups.com; posting-host=217.113.228.231;
    posting-account=Lyscbw0AAADeHAlX1oCIzZOK4sRglKWA
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:430448
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Nie sądziłam, że takie rzeczy naprawdę się zdarzają. Zazwyczaj
    podejrzewałam odwet byłego pracownika, który ma uczucie krzywdy i w
    ten sposób mści się na swoim byłym pracodawcy. Aż do dzisiaj,
    kiedy mojemu znajomemu przytrafiło się coś, o czym dotychczas
    czytałam tylko w prasie. O co chodzi?
    Otóż, mój znajomy znalazł na śmietniku trzy opasłe tomy
    dokumentów klientów (aktualnych umów i polis ubezpieczeniowych)
    jednego ze znanych na rynku Towarzystw Ubezpieczeniowych. Oczywiście
    znajdują się tam pełne dane osobowe, wysokości umów itp.
    Pytania brzmią:
    1. Czy znajomy może "negocjować" z tą firmą warunki oddania im
    tejże dokumentacji oraz zachowania w tajemnicy zaistniałego
    zdarzenia? Czy może powinien im je oddać bez żadnego "znaleźnego"?
    (Jakieś regulacje prawne?)
    2. Jeśli może, to jaka kwota wchodziłaby w rachubę?

    Uprzejmie proszę o powstrzymanie się od komentarzy odwołujących
    się do "uczciwości" mojego znajomego itp.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1