> Sposob potwierdzania obecnosci w pracy okresla regulamin pracy. Wcale nie
> musi to byc podpis na liscie obecnosci. Pracodwaca moze zrezygnowac z
> potwierdzania tej obecnsci w ogole (musi prowadzic natomiast dzienna
> ewidencje czasu pracy). Jesli pracodawca odstapi od prowadzenia listy
> obecnosci , to na nim spoczywal bedzie ciezar dowodu, ze w danym dniu
> pracownik nie swiadczyl pracy.
>
W jaki wiec sposób moze prowadzić ewidencje czasu pracy skoro nikt z
pracowników nie podpisuje, ani nie ma żadncy zegarów do podbijania karty?



Więc w regulaminie pracy wszystko to musi byc opisane? A co jeżeli ten
regulamin się zmieniał na przestrzeni wielu lat. Czy pracownik powinien miec
dostęp do zmian jakich doszlo w przeszlości, a jeżeli nie to jak
udokumentować sposoby wynagradzania i sprawdzić czy wszelkie zmiany jakie
zaszly byly zgodne z prawem?
Konkretnie chodzi mi o to że wielokrotnie były zmieniane stawki za czas
pracy, a także różnego rodzaju dodatki, premie, itp. Podpisywało się
odpowiedni swistek, dostawało kopie, a jeżeli się ktoś nie zgadzał z tym to
poprostu miał możliwość rozwiązania umowy z pracodawca bez wypowiedzenia /czy
jakoś tak/. Jednak po jakims dłuzszym czasie zorientowano się iż coś źle
zrobiono /powinni dalej wyplacac jakiś comiesieczny dodatek/ i dano wszystkim
pracownikom do podpisania dodatkowy swistek korygujący to. Jednak wiekszość
osób z oczywistych wzgledów tego nie podpisała. Tak więc czy pracodawca ma
obowiązek pokazania /udokumentowania/ jak sie zmienial regulamin pracy oraz
sposób wynagradzania na przestrzeni chocby ostatnich kilku lat? Co zrobić jak
nie będzie chciał tego dokonać?

Dziękuje za wszelkie wyjasnienia.
Pozdrawiam
Krzysztof

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/