eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZaskarzenie lekarza - jakie szanse na wygrana › Zaskarzenie lekarza - jakie szanse na wygrana
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: kots <k...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Zaskarzenie lekarza - jakie szanse na wygrana
    Date: Thu, 17 Jan 2008 11:53:33 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 29
    Message-ID: <fmnc1n$cjs$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-215-146.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1200567159 12924 87.205.215.146 (17 Jan 2008 10:52:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 17 Jan 2008 10:52:39 +0000 (UTC)
    X-Sender: 5N9Awf9S76zhv8IZC/qqjA==
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:511454
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Staram sie przekonac siostre na wytoczenie sprawy szpitalowi/lekarzowy.
    Sytuacja wyglada tak ze okolo grudnia polowy grudnia sistra bedac w
    ciazy wyladowala w szpitalu z duzym bolem brzucha. Polezala tam tydzien
    i po tym czasie niestety poronila. Praktycznie na drugi dzien zostala
    wypisana ze szpitala bez badan dodatkowych, bez podania czegokolwiek -
    jakiegos antybiotyku. Kompletnie nic. Minely dwa tygodnie siostra ciagle
    zle sie czula - oczywiscie wcesniej lekarze powiedzili ze wszystko sie
    samo wyczysci (po poronieniu) w midzy czasie zmienila sobie lekarza
    ginekologa ktory jakos nie mogl uwierzyc w to co mialo miejsce w 1szym
    szpitalu (a byl to szpital nr 1 w Mysłowicach).
    Jak sie dzis okazalo MIESIAC czasu po poronieniu wszystkie te
    "pozostalosci" zalegaly sobie "w srodku" - wiadomo co sie z nimi dzialo.
    Dzis po zabiegu lekarze ktory wykonywali zabieg czyszczenia (szpital
    Katowice - Ligota) dziwili sie ze po takim czasie nie doszlo do
    powaznego zakazenia krwi i jakis innych powiklan wynikych z zanidbania
    lekarzy Myslowickich.
    I tu pojawia sie moje pytanie bo ja sadze ze mozna by to podciagnac pod
    narazanie utraty zdowia lub zycia czy moze blad w sztuce.
    Moze macie jakies sugestie jakby mozna bylo te sprawe pociagnac.
    Dziewczyna sie meczyla przez ponad miesiac i to tylko przez to ze lekarz
    doszedl do wniosku ze wszystko samo sie zrobi.

    I dla wszystkich Pan zainteresowanych unikac jak ognia szplitala nr 1 w
    Mysłowicach - a jakich lekarzy to dla zainteresowanych.

    pozdrawiam
    g...@g...com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1