Proszę o pomoc.
Uczestniczyłem w postępowaniu o dział spadku (nieruchomość) jako jedna z dwóch stron.
Zadeklarowałem chęć przejęcia nieruchomości, pod warunkiem odroczenia przez Sąd
spłaty na okres dwóch lat. Strona przeciwna zażądała nałożenia hipoteki przymusowej.
Sąd w postanowieniu przyznał mi nieruchomość, odraczając spłatę na okres dwóch lat,
równocześnie zasądził odsetki ustawowe ( kwota niebagatelna) od dnia uprawomocnienia
się postanowienia do dnia zapłaty.
Nadmieniam, że strona przeciwna nigdy w całym postępowaniu nie żądała naliczenia
odsetek i Sąd zadziałał tutaj z własnej inicjatywy.
Proszę o pomoc: czy bez żądania (wniosku) strony Sąd w procesie cywilnym może
zasądzić odsetki?
Czy prawidłowo rozumuję, że art. 187 i 321 kpc wykluczają możliwość zasądzenia
odsetek bez wniosku strony - bo na moją logikę sędzia w tym wypadku byłby również
adwokatem. Zostałem postawiony przed faktem dokonanym zawartym w postanowieniu, nie
mogąc się wcześniej odnieść do nieistniejącego wniosku. Takie rozstrzygnięcie, które
zwiększyło wartość (oszacowanej przez biegłego) spłaty nie uwzględniło mojego
stanowiska w którym określiłem jaką kwotą i w jakim terminie jestem wstanie spłacić
stronę postępowania.
Kilka dni wertowałem w googlach i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na to
pytanie a na apelację został tylko tydzień.

Z góry dziekuję za pomoc.