eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zapłata za gwarancj
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2004-10-15 06:28:31
    Temat: Zapłata za gwarancj
    Od: "idiom" <i...@w...pl>

    Wczoraj po południu zadzwonił z prośbą o pomoc do mojej firmy nasz odbiorca
    hurtowy (sprzedajemy m.in. płytki ceramiczne) - jego klient "finalny"
    odebrał od niego towar, miał zapłacić następnego dnia, ale tego dnia
    oświadczył, że nie zapłaci, jeśli nie otrzyma od sprzedającego pisemnej
    gwarancji na towar.
    Producenci bardzo rzadko udzielają gwarancji na płytki ceramiczne i są one
    zawsze obwarowane pewnymi warunkami (chodzi głównie o położenie płytek
    dokładnie zgodnie ze "sztuką budowlaną") - na te płytki akurat gwarancji
    producenta nie ma. Wiem, że sprzedawca również może być gwarantem, ale chyba
    nie powinien ulegać w obliczu szantażu... To moje zdanie, ale czy jest
    zobowiązany przez prawo ?? (wydaje mi się, że nie).
    Co jeśli nie zgodzi się wydać gwarancji i klient nie zapłaci? Czy jeśli
    dojdzie do wymiany pism (wezwanie do zapłaty, odpowiedź, że kasy nie będzie
    bez pisemnej gwarancji) - czy wówczas klient domagający się nieuzasadnionego
    zobowiązania (jak mniemam) i od tego zobowiązania uzależniający zapłatę
    będzie oszustem, wyłudzaczem, złodziejem ?

    pozdr

    Monika



  • 2. Data: 2004-10-15 06:46:54
    Temat: Re: Zapłata za gwarancj
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Fri, 15 Oct 2004 08:28:31 +0200, idiom naskrobał(a):

    > Wczoraj po południu zadzwonił z prośbą o pomoc do mojej firmy nasz odbiorca
    > hurtowy (sprzedajemy m.in. płytki ceramiczne) - jego klient "finalny"
    > odebrał od niego towar, miał zapłacić następnego dnia, ale tego dnia
    > oświadczył, że nie zapłaci, jeśli nie otrzyma od sprzedającego pisemnej
    > gwarancji na towar.

    zmienia warunki umowy :)

    > Producenci bardzo rzadko udzielają gwarancji na płytki ceramiczne i są one
    > zawsze obwarowane pewnymi warunkami (chodzi głównie o położenie płytek
    > dokładnie zgodnie ze "sztuką budowlaną") - na te płytki akurat gwarancji
    > producenta nie ma. Wiem, że sprzedawca również może być gwarantem, ale chyba
    > nie powinien ulegać w obliczu szantażu... To moje zdanie, ale czy jest
    > zobowiązany przez prawo ?? (wydaje mi się, że nie).

    nie - jeżeli to klient indywidualny to chronią go zapisy o rękojmi i
    niezgodności z umową - co do zasady skuteczniejsze niż gwarancja.


    > Co jeśli nie zgodzi się wydać gwarancji i klient nie zapłaci? Czy jeśli
    > dojdzie do wymiany pism (wezwanie do zapłaty, odpowiedź, że kasy nie będzie
    > bez pisemnej gwarancji) - czy wówczas klient domagający się nieuzasadnionego
    > zobowiązania (jak mniemam) i od tego zobowiązania uzależniający zapłatę
    > będzie oszustem, wyłudzaczem, złodziejem ?

    można próbować zgłosić sprawę na policję - istotne będzie to czy w chwili
    odbioru towaru nie miał zamiaru zapłacić - czyli wyłudził towar.
    Oczywiście równolegle do sądu po nakaz zapłaty.



    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 3. Data: 2004-10-15 06:48:10
    Temat: Re: Zapłata za gwarancj
    Od: "Piotr" <p...@a...net.pl>

    Nie ma obowiązku gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem sprzedawcy
    producenta. Naj prościej niech zwróci towar. Sprzedawca powinien dokładnie
    oznaczać towar że jest bez gwarancji.
    Istnieją obowiązki sprzedawcy z ustawy o ochronie konsumenta - "niezgodnośc
    towaru z umowa" który zastępuje rękojmie z kodeksu cywilnego. Ja widze pewne
    nieścisłości czy wręcz sprzeczności w tej ustawie porównac art. 4 , art, 8 i
    art. 9 ustawy.
    Konkludując nie ma obowiązku wystawienia gwarancji - chyba że co innego
    twierdził przy sprzedarzy.
    Piotr
    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cknqjo$afp$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Wczoraj po południu zadzwonił z prośbą o pomoc do mojej firmy nasz
    > odbiorca
    > hurtowy (sprzedajemy m.in. płytki ceramiczne) - jego klient "finalny"
    > odebrał od niego towar, miał zapłacić następnego dnia, ale tego dnia
    > oświadczył, że nie zapłaci, jeśli nie otrzyma od sprzedającego pisemnej
    > gwarancji na towar.
    > Producenci bardzo rzadko udzielają gwarancji na płytki ceramiczne i są one
    > zawsze obwarowane pewnymi warunkami (chodzi głównie o położenie płytek
    > dokładnie zgodnie ze "sztuką budowlaną") - na te płytki akurat gwarancji
    > producenta nie ma. Wiem, że sprzedawca również może być gwarantem, ale
    > chyba
    > nie powinien ulegać w obliczu szantażu... To moje zdanie, ale czy jest
    > zobowiązany przez prawo ?? (wydaje mi się, że nie).
    > Co jeśli nie zgodzi się wydać gwarancji i klient nie zapłaci? Czy jeśli
    > dojdzie do wymiany pism (wezwanie do zapłaty, odpowiedź, że kasy nie
    > będzie
    > bez pisemnej gwarancji) - czy wówczas klient domagający się
    > nieuzasadnionego
    > zobowiązania (jak mniemam) i od tego zobowiązania uzależniający zapłatę
    > będzie oszustem, wyłudzaczem, złodziejem ?
    >
    > pozdr
    >
    > Monika
    >
    >



  • 4. Data: 2004-10-15 07:02:22
    Temat: Re: Zapłata za gwarancj
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > Wczoraj po południu zadzwonił z pro?b? o pomoc do mojej firmy nasz
    odbiorca
    > hurtowy (sprzedajemy m.in. płytki ceramiczne) - jego klient "finalny"
    > odebrał od niego towar, miał zapłacić następnego dnia, ale tego dnia
    > o?wiadczył, że nie zapłaci, je?li nie otrzyma od sprzedaj?cego pisemnej
    > gwarancji na towar.

    Dzwon od razu na policje, zglos wyludzenie/kradziez towaru i zglos
    wniosek o jego natychmiastowe zabezpieczenie ....

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 5. Data: 2004-10-15 07:02:56
    Temat: Re: Zapłata za gwarancj
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cknqjo$afp$1@nemesis.news.tpi.pl>, idiom wrote:
    > Wczoraj po południu zadzwonił z prośbą o pomoc do mojej firmy nasz odbiorca
    > hurtowy (sprzedajemy m.in. płytki ceramiczne) - jego klient "finalny"
    > odebrał od niego towar, miał zapłacić następnego dnia, ale tego dnia
    > oświadczył, że nie zapłaci, jeśli nie otrzyma od sprzedającego pisemnej
    > gwarancji na towar.
    > Producenci bardzo rzadko udzielają gwarancji na płytki ceramiczne i są one
    > zawsze obwarowane pewnymi warunkami (chodzi głównie o położenie płytek
    > dokładnie zgodnie ze "sztuką budowlaną") - na te płytki akurat gwarancji
    > producenta nie ma. Wiem, że sprzedawca również może być gwarantem, ale chyba
    > nie powinien ulegać w obliczu szantażu... To moje zdanie, ale czy jest
    > zobowiązany przez prawo ?? (wydaje mi się, że nie).

    Nie ma obowiązku wystawiania jakiejkolwiek gwarancji.

    > Co jeśli nie zgodzi się wydać gwarancji i klient nie zapłaci? Czy jeśli
    > dojdzie do wymiany pism (wezwanie do zapłaty, odpowiedź, że kasy nie będzie
    > bez pisemnej gwarancji) - czy wówczas klient domagający się nieuzasadnionego
    > zobowiązania (jak mniemam) i od tego zobowiązania uzależniający zapłatę
    > będzie oszustem, wyłudzaczem, złodziejem ?

    Dłużnikiem co najwyżej, chyba że udowodnicie mu działanie mające
    oszustwo/wyłudzenie jako cel sam w sobie (tzn że zakładał że nie zapłaci).

    Jeśli sprzedawca obiecał klientowi gwarancje a klient potrafi to
    udowodnić, to przysługuje mu co najwyżej prawo do odstapienia od umowy a
    jeśli już te płytki położył to może nawet koszty demontazu i transportu
    o ile sąd uzna że brak gwarancji był tu wadą istotną w co wątpie.
    Jeśli niczego takiego nikt nie obiecywał, to musi zapłacic i już i żadne
    zwroty nie wchodza w rachubę (chyba że taka wola sprzedawcy).

    A jeśli ten klient to nie wyłudzacz a po prostu prawny analfabeta, to
    wyjaśnijcie mu, że jest coś takiego jak ustawowa ochrona, zwana potocznie
    "niezgodnością z umową". To taka gwarancja ustawodawcy obejmująca wady
    tkwiące w towarze. Niezgodność z umową ma okres działania 2 lata.

    A tak w ogóle to na co on chciał gwarancje do tych płytek, bo chyba nie na
    to że mu nie odpadną? :)

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2004-10-15 08:50:24
    Temat: Re: Zapłata za gwarancj
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    wiadomości news:0nsnkc.tfv.ln@ziutka.router...

    Dziękuję Tobie (i innym) za informację.

    > A tak w ogóle to na co on chciał gwarancje do tych płytek, bo chyba nie na
    > to że mu nie odpadną? :)

    Na to, że mu nie pękną (np.). Ponieważ przeciętny klient nie jest w stanie
    rozróżnić jakie problemy wynikają z jakości płytki, a jakie z techniki jej
    "przyklejenia", wielu klientów myśli, że każdy kłopot, to problem związany z
    płytką. Dlatego producenci nawet jeśli udzielają gwarancji, to dokładnie
    określają, na jakich zasadach płytka ma być kładziona.

    pozdr

    Monika

    P.s. Niestety, ponieważ klient nie jest naszym klientem, więc nie jestem w
    stanie powiedzieć czy obiecywano mu gwarancję, ale ponieważ gwarancje
    producenta w tej branży to naprawdę rzadkość, mogę przypuszczać, że nie było
    tego


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1