eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zakupy na raty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-05-13 07:00:06
    Temat: Zakupy na raty
    Od: "Albercik" <l...@w...pl>

    Witam,

    Prawie 2 miesiace temu kupilem na raty 2 produkty. Kwota to okolo 3000zl.
    Raty byly bez pierwszej wplaty. Oczywiscie wspomniane produkty odebrałem, a
    wczesniej podpisalem sie na umowie itp.
    Papiery dotyczace kredytu mialy nadejsc w ciagu 2-3 tygodni.
    Mija juz 2 miesiac i na razie nic nie otrzymalem, dzwonilem miesiąc temu do
    firmy zajmujacej sie kredytowaniem i uzyskalem informacje ze faktycznie
    kredyt jest jeszcze nie aktywowawny, ale zeby sie nie martwic, ze na pewno
    dojdzie... no i cisza.
    W podpisywanej umowie bylo napisane iz pierwsza wplata ma byc dokonana do 15
    kwietnia, a w kolejnym punkcie ze zgodnie z harmonogramem jaki otrzymam od
    nich.
    Tak naprawde to sama umowe oraz inne dodatkowe papiery z numerem konta na
    ktore mam wplacac mieli mi przeslac wlasnie listownie - i nie mam w domu
    dokumentow potwierdzajacych zawarcie tej umowy.

    Reasumujac - dzwonić do nich czy sobie czekać?
    W końcu te pieniądze mogą procentować na razie na moim koncie a nie u
    nich...

    Co o tym sądzicie?

    Pozdrawiam
    Albercik



  • 2. Data: 2003-05-13 08:29:22
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: Dan <d...@p...pl>


    >
    > Reasumujac - dzwonić do nich czy sobie czekać?
    > W końcu te pieniądze mogą procentować na razie na moim koncie a nie u
    > nich...
    >
    > Co o tym sądzicie?
    >

    Dzwonic, ponaglac itp. procentowac to beda odsetki od zaciagnietego
    kredytu. Podpisales umowe wiec sie potem nie zdziw, jak dostaniesz
    wezwanie do zaplaty :/

    Pozdrawiam
    Dan


  • 3. Data: 2003-05-13 08:46:14
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: "Albercik" <l...@w...pl>

    > Dzwonic, ponaglac itp. procentowac to beda odsetki od zaciagnietego
    > kredytu. Podpisales umowe wiec sie potem nie zdziw, jak dostaniesz
    > wezwanie do zaplaty :/

    Z tym ze to byl promocyjny kredyt - 0%.
    W zasadzie bierzesz sprzet i splacasz w ratach bez odsetek ani prowizji
    czysta wartosc sprzetu.
    W koncu jak mam splacac zgodnie z harmonogramem jesli takiego nie ma?
    Tak naprawde to nie mam nawet ich konta bankowego ani innych papierow.

    Pozdrawiam
    Albercik



  • 4. Data: 2003-05-13 11:15:09
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: Dan <d...@p...pl>


    > Z tym ze to byl promocyjny kredyt - 0%.
    > W zasadzie bierzesz sprzet i splacasz w ratach bez odsetek ani prowizji
    > czysta wartosc sprzetu.
    > W koncu jak mam splacac zgodnie z harmonogramem jesli takiego nie ma?
    > Tak naprawde to nie mam nawet ich konta bankowego ani innych papierow.

    0% - wcale nie oznacza ze nie nalicza ci odsetek karnych od nie
    zaplaconych (spoznionych) rat. A numer konta to moga przedyktowac przez
    telefon, lacznie z harmonogramem.

    Zreszta zrobisz jak chcesz, bo pisze jak sie to skonczy a ty dalej swoje
    "nie place bo nie mam harmonogramu i nr konta". Delikatnie mowiac, bank
    bedzie to mial generalnie w powazaniu- oni akurat maja podpisana przez
    ciebie umowe i beda na pewno egzekwowac swoje prawa.

    Pozdrawiam
    Dan


  • 5. Data: 2003-05-13 14:14:15
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: "Albercik" <l...@w...pl>

    > bank bedzie to mial generalnie w powazaniu- oni akurat maja
    > podpisana przez ciebie umowe i beda na pewno egzekwowac swoje prawa.

    Delikatnie mowiac to ja chce placic ale nie mam podstaw. A mi nie zalezy aby
    sie dopominac o cos co jest ich obowiazkiem.
    W umowie nie bylo napisane ze mam do nich wydzwaniac (raz to zrobilem) i
    prosic o przyslanie papierow (szkoda mi na to kasy) - to oni powinni sie tym
    zajac, bo im powinno zalezec abym placil.
    A placenie zgodnie z harmonogramem jaki mi przysla uwazam za spelnione.

    Rozmawialem dzisiaj z prawnikiem w firmie i powiedzial ze nie mam sie co
    martwic, ze to oni zawalaja sprawe.

    Pozdrawiam
    Albercik



  • 6. Data: 2003-05-13 15:42:51
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: "Czarny" <k...@i...pan.wroc.pl>

    kiepski prawnik.
    Albercik napisał(a) w wiadomości: ...
    >> bank bedzie to mial generalnie w powazaniu- oni akurat maja
    >> podpisana przez ciebie umowe i beda na pewno egzekwowac swoje prawa.
    >
    >Delikatnie mowiac to ja chce placic ale nie mam podstaw. A mi nie zalezy
    aby
    >sie dopominac o cos co jest ich obowiazkiem.
    >W umowie nie bylo napisane ze mam do nich wydzwaniac (raz to zrobilem) i
    >prosic o przyslanie papierow (szkoda mi na to kasy) - to oni powinni sie
    tym
    >zajac, bo im powinno zalezec abym placil.
    >A placenie zgodnie z harmonogramem jaki mi przysla uwazam za spelnione.
    >
    >Rozmawialem dzisiaj z prawnikiem w firmie i powiedzial ze nie mam sie co
    >martwic, ze to oni zawalaja sprawe.
    >
    >Pozdrawiam
    >Albercik
    >
    >



  • 7. Data: 2003-05-13 18:14:09
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: dan <d...@p...pl>

    >
    > Delikatnie mowiac to ja chce placic ale nie mam podstaw. A mi nie zalezy aby
    > sie dopominac o cos co jest ich obowiazkiem.
    > W umowie nie bylo napisane ze mam do nich wydzwaniac (raz to zrobilem) i
    > prosic o przyslanie papierow (szkoda mi na to kasy) - to oni powinni sie tym
    > zajac, bo im powinno zalezec abym placil.
    > A placenie zgodnie z harmonogramem jaki mi przysla uwazam za spelnione.
    >
    > Rozmawialem dzisiaj z prawnikiem w firmie i powiedzial ze nie mam sie co
    > martwic, ze to oni zawalaja sprawe.

    no to skoro pytales 'prawnika' i jestes taki pewny swego to po co
    pytansz na grupie dyskusyjnej :/



  • 8. Data: 2003-05-13 19:20:53
    Temat: Re: Zakupy na raty
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Proponowałbym, zamiast tam dzwonić, po prostu raz wysłać list poleconym za
    zwrotnym potwierdzeniem z prośbą o wskazanie numeru rachunku, na który masz
    regulować należność. Jak dojdzie co, do czego, to raczej trudno Ci będzie
    udowodnić te telefony.

    Teoretycznie, to w opisanej sytuacji powinieneś pieniądze składać do
    depozytu sądowego. W sumie, to nie znasz w chwili obecnej swojego
    wierzyciela. Ale w tym wypadku byłby to zdecydowanie przerost formy nad
    treścią.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1