Witam

Zakupiłem rower w pewnym sklepie internetowym. Przesyłka została dostarczona
jednakże w paczce nie znalazłem żadnego dowodu zakupu. Sprzedający twierdzi,
że karta gwarancyjna wraz z przypiętym do niego paragonem została wrzucona
luzem do paczki. Niestety przesyłka przyszła lekko uszkodzona (karton był
lekko rozerwany). Sprawdziłem w obecności kuriera czy przypadkiem sam towar
nie uległ uszkodzeniu i niestety nie spisałem żadnego protokołu.

Karta gwarancyjna faktycznie znajdowała się w środku i była powieszona w
foliowym woreczku na kierownicy. Woreczek ten jednak nie był w żaden sposób
naruszony, a wewnątrz znajdowała się niewypełniona karta gwarancyjna wraz z
instrukcją obsługi.

Sprzedający twierdzi, że identyczną książeczkę dołączył do przesyłki wraz z
przypiętym do niej paragonem. Faktem jest, że przez rozdarcie w kartonie
mogła faktycznie wypaść umieszczona w paczce karta gwarancyjna, ale trudno w
tej chwili dywagować jak było naprawdę.

Kontaktowałem się w tej sprawie ze sprzedawcą w celu uzyskania kopii dowodu
zakupu. Twierdzi on, że nie jest w stanie wystawić duplikatu paragonu i że
jeśli zauważyłem, że przesyłka była uszkodzona, to powinienem był spisać
protokół w obecności kuriera. Trudno, nie zrobiłem tego.

Pytanie do Szanownych Grupowiczów - czy w zaistniałej sytuacji mam
jakąkolwiek możliwość zmuszenia sprzedającego do wystawienia jakiegokolwiek
dowodu zakupu? Od zakupu minął tydzień czasu i wiem, że na podstawie
paragonu można żądać wystawienia faktury. Problem w tym, że ja tego paragonu
nie posiadam. Czy w takiej sytuacji mogę powołać się na jakieś przepisy
celem pozyskania od sprzedającego dowodu zakupu lub jego kopii choćby do
celów realizacji gwarancji?

Z góry dziękuję za pomoc w tej sprawie.

--
Pozdrawiam
chairon

do góry

W dniu 02.07.2014 23:24, chairon pisze:

> Pytanie do Szanownych Grupowiczów - czy w zaistniałej sytuacji mam
> jakąkolwiek możliwość zmuszenia sprzedającego do wystawienia
> jakiegokolwiek dowodu zakupu? Od zakupu minął tydzień czasu i wiem, że
> na podstawie paragonu można żądać wystawienia faktury. Problem w tym, że
> ja tego paragonu nie posiadam. Czy w takiej sytuacji mogę powołać się na
> jakieś przepisy celem pozyskania od sprzedającego dowodu zakupu lub jego
> kopii choćby do celów realizacji gwarancji?

Trochę dookoła: niech udowodni, że skutecznie doręczył paragon.

Nie potrafi? Cóż, zawsze może się tłumaczyć przed kontrolą skarbową
dlaczego klient się skarży na niedoręczenie paragonu...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

Użytkownik "chairon" <c...@u...interia.pl> napisał w wiadomości
news:lp1tag$cmn$1@usenet.news.interia.pl...

> Pytanie do Szanownych Grupowiczów - czy w zaistniałej sytuacji mam
> jakąkolwiek możliwość zmuszenia sprzedającego do wystawienia
> jakiegokolwiek dowodu zakupu?

Dowodem zakupu, to jest choćby Wasza wymiana korespondencji, list
przewozowy. Ale on ma Ci paragon dać, jeśli ma kasę fiskalną. Nie dał, to
powiadom Urząd Skarbowy. Ten najpierw sprawdzi, czy w ogóle transakcja ta
została zafiskalizowana.

do góry

W moim wypadku podobna sprawa pomogło żądanie wystawienia faktury na
zakupiony towar. Zagroziłem sprzedawcy o poinformowaniu Urzędu Skarbowego o
niechęci wystawienia faktury przez sprzedawcę. Wszystko oczywiście na piśmie
i to nawet bez potwierdzenia odbioru. Fakturę dostałem po 3 dniach. Jako
dowód masz korespondencję ze sprzedawcą (przecież nie wypiera się, że
sprzedał).

do góry

On Wed, 2 Jul 2014, Andrzej Lawa wrote:

> Trochę dookoła: niech udowodni, że skutecznie doręczył paragon.

Nie jesteśmy we Włoszech.
Paragon trzeba wystawić, ale nie ma ani obowiązku odebrania (we Włoszech
jest za to mandat!) ani obowiązku doręczenia (no, byłby cyrk, jakby klient
NIE CHCIAŁ odebrać, a swojego czasu, od "rachunków uproszczonych" istniał
taki przypadek, że sprzedawca mógł oberwać za nieodebraną fakturę, więc
co przezorniejsi sprzedawcy trzymali towar w garści do momentu oddania
podpisanej kopii "odebrałem").

> Nie potrafi? Cóż, zawsze może się tłumaczyć przed kontrolą skarbową dlaczego
> klient się skarży na niedoręczenie paragonu...

IMO Robert dobrze napisał - skarbówka skontroluje, że było zafiska-
lizowane i tyle. A osobna sprawa, że sprzedawca NIE MUSIAŁ zafiskalizować
transakcji, jeśli spełniała kilka warunków (wysyłkowo, towar,
zapłata na rachunek bankowy).
Najlepiej by zrobił, jakby z tego zwolnienia skorzystał :>
(mógłby bez problemu wystawić f-rę, w tym duplikat).

IMO, sprzedawca nie może wystawić ani drugiego paragonu fiskalnego
ani faktury (chyba że chce zapłacić drugi raz VAT), ale przyznam
że nie widzę powodu, aby nie mógł wystawić paragonu.
Zwykłego, niefiskalnego, ze wskazaniem że paragon zawiera dane
paragonu fiskalnego numer... z dnia... itede, tudzież notką
iż został wydany w roli dowodu zakupu w miejsce paragonu fiskalnego
o nieustalonym miejscu pobytu (prawdopodobnie z mocy ustawy
śmieciowej zawłaszczonego przez którąś gminę).

Ktoś widzi przepis zabraniający?

pzdr, Gotfryd

do góry