eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wypadek na torach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-05-15 19:58:06
    Temat: Wypadek na torach
    Od: "idiom" <i...@w...pl>

    Jeszcze się nie zdarzyła, ale ja ciekawska jestem ;)

    Czyja byłaby wina, gdyby na torach kolejowych doszło do wypadku... pieszego
    z motocyklistą?

    Koło mojego domu jest linia kolejowa - nie uzywana już chyba z 10 lat,
    zarośnięta krzakami i młodymi drzewkami. Z tego powodu widocznośc na niej
    raczej marna.
    Wczoraj wykopywałam sobie na tych torach sadzonki dębów (zasadziłam je sobie
    w bardziej sprzyjającym terenie) - nad każdą spędziłam dobre pięć minut,
    wygrzebując kamyki spomiędzy korzeni (albo odwrotnie) - niewidoczna wśród
    okolicznych krzaków. Moje grzebanie na torowisku było incydentalne, ale
    często widze tam spacerujących ludzi, czasami - dzieci

    Dziś przez okno zobaczyłam jak po torach z dużą prędkością pędzą motory
    crossowe....

    Po czyjej stronie byłaby wina, gdyby mnie grzebiącą wśród kamieni (albo
    jakiegoś innego pieszego na torach) potrącił taki motor ?

    Obie strony (piesi i motorzyści) mają 100% pewność, że pociągu na tej trasie
    na pewno nie spotkają.... Jest to technicznie niemożliwe.


    pozdrawiam

    Monika





  • 2. Data: 2005-05-15 22:07:09
    Temat: Re: Wypadek na torach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d689tn$jbn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Jeszcze się nie zdarzyła, ale ja ciekawska jestem ;)

    Motocyklisty, bowiem poza drogami musi on brać pod uwagę możliwość
    przechodzenia ludzi. Wyjątek stanowią drogi, gdzie prawo o ruchu
    drogowym normuje zasady korzystania z nich przez pieszych w ten sposób,
    że kierujący ma prawo przypuszczać, ze za zakrętem na środku drogi nikt
    sadzonek nie wykopuje.


  • 3. Data: 2005-05-16 18:36:34
    Temat: Re: Wypadek na torach
    Od: "doktorski" <d...@W...onet.pl>

    ***6, tu doktorski;

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d68hfu$8k3$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Motocyklisty, bowiem poza drogami musi on brać pod uwagę możliwość
    > przechodzenia ludzi.
    ***Szczerze mowiac trudno mi takie wytlumaczenie przyjac, ale w zwiazku z
    tym, ze nie mam wystarczajaco mocnego kontrargumentu chce Cie zapytac: gdzie
    jest mowa o tym, ze motocyklista ma brac pod uwage obecnosc ludzi w kazdej
    okolicznosci? Bo na pierwszy rzut oka wydaje sie, ze ani motocyklista ani
    pieszy nie moga przebywac na torach.

    > Wyjątek stanowią drogi, gdzie prawo o ruchu
    > drogowym normuje zasady korzystania z nich przez pieszych w ten sposób,
    > że kierujący ma prawo przypuszczać, ze za zakrętem na środku drogi nikt
    > sadzonek nie wykopuje.
    ***Nie do konca. Innym "wyjatkiem" sa np. imprezy sportowe na obiektach
    zamknietych tudziez zabezpieczonych trasach. A tego KD nie obejmuje,
    nieprawdaz?

    pzdr, dr



  • 4. Data: 2005-05-16 21:10:30
    Temat: Re: Wypadek na torach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "doktorski" <d...@W...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:d6ap7e$9d2$1@news.onet.pl...

    > ***Szczerze mowiac trudno mi takie wytlumaczenie przyjac, ale w
    zwiazku z
    > tym, ze nie mam wystarczajaco mocnego kontrargumentu chce Cie zapytac:
    gdzie
    > jest mowa o tym, ze motocyklista ma brac pod uwage obecnosc ludzi w
    kazdej
    > okolicznosci? Bo na pierwszy rzut oka wydaje sie, ze ani motocyklista
    ani
    > pieszy nie moga przebywac na torach.

    Uważam, że skoro tor kolejowy zarósł drzewami, to nie jest to tor
    kolejowy w rozumieniu prawa, a po prostu jakaś tam wolna przestrzeń, na
    której akurat leżą tory kolejowe. Takie wrażenie co do tego odcinka
    linii kolejowej odniosłem z Twego opisu. A skoro tak, to generalnie może
    się na nim znajdować zarówno pieszy, jak i motocyklista. Ale jeden i
    drugi musi zachować ostrożność wynikającą z prawa o ruchu drogowym.

    Opierając się na tym ustaleniu, że na obszarze tym mogą się znajdować
    zarówno piesi, jak i motocykliści, o to po prostu traktuję ten obszar w
    całości jako plac, po którym mogą się poruszać i jedni i drudzy. W
    konsekwencji takiego założenia, na podstawie art. 26.5 PoRD "Kierujący
    pojazdem (...) jest obowiązany jechać powoli i ustąpić pierwszeństwa
    pieszemu."
    >
    > > Wyjątek stanowią drogi, gdzie prawo o ruchu
    > > drogowym normuje zasady korzystania z nich przez pieszych w ten
    sposób,
    > > że kierujący ma prawo przypuszczać, ze za zakrętem na środku drogi
    nikt
    > > sadzonek nie wykopuje.
    > ***Nie do konca. Innym "wyjatkiem" sa np. imprezy sportowe na
    obiektach
    > zamknietych tudziez zabezpieczonych trasach. A tego KD nie obejmuje,
    > nieprawdaz?

    Ależ oczywiście. Ale wówczas organizator odpowiada z zabezpieczenie
    trasy.


  • 5. Data: 2005-05-16 21:43:11
    Temat: Re: Wypadek na torach
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d6b27r$fn3$1@inews.gazeta.pl...
    > Uważam, że skoro tor kolejowy zarósł drzewami, to nie jest to tor
    > kolejowy w rozumieniu prawa, a po prostu jakaś tam wolna przestrzeń, na
    > której akurat leżą tory kolejowe.

    Na dodatek w jednym miejscu tory zostały rozebrane (przejazd kolejowy
    zamieniono na zwykły odcinek jezdni).

    pozdr

    Monika



  • 6. Data: 2005-05-16 22:16:48
    Temat: Re: Wypadek na torach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d6b4eq$egl$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Na dodatek w jednym miejscu tory zostały rozebrane (przejazd kolejowy
    > zamieniono na zwykły odcinek jezdni).

    To tym bardziej. Jest to po prostu wolna przestrzeń, po której
    równoprawnie mogą się poruszać zarówno piesi, jak i motocykliści. W tym
    stanie rzeczy pierwszeństwo mają piesi.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1